napisał(a) weldon » 24.02.2011 16:05
Mam i whiskacza dla was ...
Whisky Bruichladdich X4 - 88 proc.
Może być?
Kiedyś, dawno temu, tak w latach '80, sprowadzali takie nietypowe buteleczki, chyba 0,4 litra, Kaiser Spirit.
To był austriacki, "damski" spirytus, chyba 65 czy 70 volt.
Bardzo smaczny.
Na ciepło to nie szło, ale jak się go zmroziło tak na olej, to się go piło jak wodę.
Potem się naciąłem, bo, już w latach '90, zaczęli sprowadzać tego Royala ...
Ale się tym strułem
To był chyba płyn do czyszczenia torped, a nie spirit ...
Cysternami to do nas szło

Kto to kupował?