napisał(a) ANITA:) » 01.06.2010 22:17
Kochani, ale mi wstyd. Zaglądam dzisiaj dopiero po powrocie i widzę, że nie ma mojego postu

przecież obiecywałam drineczka urodzinowego. Nie wiem jak to się stało, może zbyt szybko zamknęłam kompa, a może coś ten grecki internet szwankował, a może mi winko greckie za bardzo udeżyło do głowy, że post nie poszedł, ale jak bum cyk cyk do jasnej ciasnej przecież pisałam, to jeszcze pamietam

Bardzo was przepraszam i co prawda po czasie, ale gorąco zapraszam na pourodzinową szklaneczkę
