Autostrada A1 w Polsce - dokąd

Vjetar napisał(a):Ostatni kilometr autostrady A1 nad Bałtyk jest prawie gotowy. Otwarcie przed długim weekendem

łał to dobra wiadomość jeszcze tylko most w Mszanie i można śmigać do Cro...

jacek73 napisał(a):

Vjetar napisał(a):Ostatni kilometr autostrady A1 nad Bałtyk jest prawie gotowy. Otwarcie przed długim weekendem

łał to dobra wiadomość jeszcze tylko most w Mszanie i można śmigać do Cro...

No i Łódź.

Tak ponoć mszana będzie otwarta na 100% w czerwcu:)

Vjetar napisał(a):

jacek73 napisał(a):

Vjetar napisał(a):Ostatni kilometr autostrady A1 nad Bałtyk jest prawie gotowy. Otwarcie przed długim weekendem

łał to dobra wiadomość jeszcze tylko most w Mszanie i można śmigać do Cro...

No i Łódź.

no fakt ale tu to jeszcze dłużnej poczekamy...

Na A1 od węzła Rybnik do węzła Żory mały remont. Raczej większych utrudnień nie będzie, ale zawsze jakieś utrudnienie
http://www.nowiny.pl/99218-wazne-zmiany ... -zory.html

Odcinek ma ok 8 km, więc długi nie jest.
Pytanie tylko, czy po zamknięciu dla ruchu jezdni Gliwice-Gorzyczki będzie możliwy zjazd do MOP Rowień Zachód?

Remont mają skończyć do końca czerwca

wiekusz napisał(a):Pytanie tylko, czy po zamknięciu dla ruchu jezdni Gliwice-Gorzyczki będzie możliwy zjazd do MOP Rowień Zachód?

Gdzie 19-ty km a gdzie MOP !?
Skoro zjazdu do Żor nie zamykają to MOP-u też nie zamkną -> http://goo.gl/maps/kd3G1

bzyq74 napisał(a):Gdzie 19-ty km a gdzie MOP !?

Jaki 19-ty km?
MOP to może zamknąć zarząd LOTOS-u. Chodzi o to, czy po zamknięciu jezdni do Gorzyczek będzie przejazd (dojazd) do MOP-u? (nie napinaj się tak chłopie)

Dzisiaj zostaje oddany do użytku ostatni "kawałek"

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html

na targeo już jest dodane można obliczać trasę po autostradzie:)

piotrulex napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Za półtora miesiąca przekonam się, czy da się w 5-6 godzin przejechać Polskę z góry na dół, bo gdzieś przeczytałem, ze komuś z płd na płn zajęło to 17 godzin, ale ten ktoś chyba tylko chciał udowodnić stawianą przez siebie tezę, że u nas wszystko do dupy

Tak. Dobrze przeczytałeś. To byli dziennikarze, nie pamiętam już z jakiej stacji, którzy, aby udowodnić niewydolność systemu drogowego, przejechali tą trasą jadąc tylko i wyłącznie z prędkością obowiązującą na poszczególnych odcinkach, nigdzie jej nie przekraczając.

I właśnie dlatego zajęło im to tyle godzin. Lecz udowodnili tym samym fakt, iż infrastruktura drogowa w Polsce, delikatnie mówiąc, jest daleka od ideału i kierowcy niejako są zmuszani do przekraczania obowiązujących ograniczeń aby w sensownym czasie dotrzeć z południa na północ naszego kraju, zamiast tracić blisko 3/4 doby na odległość pokonywaną, w krajach zachodnich, w parę godzin.

Google maps też pokazuje (Katowice-Gdańsk) 5h 30 min.
Raczej nierealne przy nieprzekraczaniu przepisów.
Przejazd odcinka Rzgów-Łódź-Stryków to min 1h.
Ale tak czy siak nie da się już napisać,że podróż ze Śląska nad polskie morze jest porównywalny z przejazdem Śląsk -Adriatyk

Można tak powiedzieć na przykładzie Śląska. 2 lata temu do Ustki ze Śląska z obiadem i korkami jechałem prawie12h . Trochę autostrady, reszta drogami wojewódzkimi, uważając jeszcze na hieny z fotoradarmi, nie jadąc przez Gdańsk, bo przecież morze to nie tylko Gdańsk. W końcu do Chorwacji nie jedzie się do wielkich miast przemysłowych. Chorwacja ma te przewagę ze praktycznie na miejsce dojeżdża się autostrada bez korków, foto niespodzianek, łatwo da się obliczyć przewidziana długość czasu przejazdu. Polskie drogi, choć dużo już lepsze, to jeszcze trochę im brakuje. Cóż z tego ze do Gdańska jest juz praktycznie A1, skoro 1h minimum w Łodzi, potem w połowie drogi trzeba z niej zjechać i dalej to juz prawie męka? Nawet przez Gdańsk nad środkowe wybrzeże, to jeszcze szmat Drogii czasu.

Do Dubrovnika czy na Peljesacz też dalej/dłużej niż do Rijeki.
Gdańsk jako "symbol" Bałtyku, l