autobusem ze skarpa travel

To że w Makarskiej w caffe-internet nie było czytnika kart to mnie wcale nie dziwi bo w 2005 w caffe-internet kompy to były celerony 300 - 500MHz z windą 98. 40 kun za zgranie karty na płytkę to zdzierstwo bo za tyle mozna kupic drugą taką kartę. Gdybym ja tam był ze swoim laptokiem to zgrałbym Ci to za darmo, noo może za karlovacko

Nasze małe podsumowanko... Tego roku dzięki nieoczekiwanej propozycji i uprzejmości naszych przyjaciół nie mieliśmy okazji podróżować ze "Skarpą". Jak się okazało bez potrzeby "wcinaliśmy się" w dyskusję Przyznam jednak uczciwie, że bardzo nam pomogła lektura tego tematu i wszystkie relacje dotyczące podróży. Jeśli w przyszłym roku zajdzie potrzeba skorzystania z usług "Skarpy", to nie będzie już większego stresu - za to ogrooomna znadzieja, że ponownie staną na wysokości zadania. Ufff... byle do lata... następnego oczywiście

Jeśli o mnie chodzi - to dobrze że wzięliście udział w dyskusji na forum.
Bez tego pewnie bym Was nie skojarzył z parą jadącą za nami
w autokarze.
A tak to poznałem miłych, sympatycznych ludzi.

Krzysztof

Dzięki za miłe słowa

Kilka uwag związanych z przejazdem ze Skarpą

1.Zamiast o 9 wyjechaliśmy z Krakowa o 12
Przed 9 przyjechał autokar, wszyscy wsiedli, bagaże zapakowano i wtedy kierowca oznajmił że ma wyciek z układu od klimatyzacji i musi jechać na bazę wymienić jakąś rurę. Obiecał że wróci za godzinę Po 1,5 h pilotka powiedziała, że autobus będzie o 12 Ale zaprosiła wszystkich na kawę do kawiarni - to było OK
2. Na granicy z Chorwacją kierowca chciał ominąć przejście w Lenteye i pojechał na Słowenię (Murska). Niestety pogubił się i straciliśmy jakieś pół godziny
3.Ogólnie opóźnienie utrzymało się przez całą trasę i w Tucepi zamiast być o 7.30 byliśmy o 10.30 (przejazd 22.5 godziny)
4. Na trasie powrotnej wszystko OK, byliśmy po 20 godzinach w Krakowie

Ogólnie mogę polecić podróżowanie z tym biurem podrózy

Jerro, pewnie to mało pocieszające, ale nasz kierowca w drodze do Chorwacji pogubił się... w Żywcu

Odświeżam temat.

Przed chwilą miałem przyjemność, a właściwie nieprzyjemność, kontaktu telefonicznego ze Skarpa Travel.

Ich pośrednik twierdzi, że ma bilety na przejazd, oni twierdzą że nie mają na mój termin, ogólnie rzecz biorąc - mega bałagan.

Jechał ktoś już w tym roku?

Ja wyskoczyłem na tydzien do Podgory w 1szej dekadzie lipca tego roku z tym że wykupiłem przejazd z pobytem i z HB bo do jednoosobowego pokoju dopłata wynosiła tylko 30euro za tydzień i wszystko było w jak najlepszym porządku. Połaczenia antenowe zgrane czasowo naprawdę precyzyjnie i wogule podobało mi sie wszystko: udany wypadzik, pogoda, pobyt, żarcie, FKK w Tuciepi, przejazd autokarem no i... pani pilotka
Po 15 sierpnia jadę znów ale już z rodziną i autem i nie będzie takiego luzu jak w autobusie skarpy bo trzeba bedzie pedałowac za fajerą

wojciiech napisał(a):Odświeżam temat.

Przed chwilą miałem przyjemność, a właściwie nieprzyjemność, kontaktu telefonicznego ze Skarpa Travel.

Ich pośrednik twierdzi, że ma bilety na przejazd, oni twierdzą że nie mają na mój termin, ogólnie rzecz biorąc - mega bałagan.

Jechał ktoś już w tym roku?

Witaj.Moja córka jechała 22.07 z Krakowa.Antenka z Wrocka.
Z Krakowa wyjazd o 15.00,w Makarskiej zameldowały się o 12.00 nazajutrz.
Wszystko załatwiałem u pośrednika w Poznaniu,szybko,sprawnie w cenie 420pln.W mojej ocenie biuro O.K

Witam,
trochę odświerzam temat odnośnie Skarpy.
Dzisiaj dowiedziałem się, że nie zatrzymują się już w Makarskiej. Powód podobno jakieś opłaty 400ejro za możliwośc zatrzymania się autokaru. Czort wie czy to prawda czy poprostu nie kalkuluje im się czasowo stanie w każdej mieścinie ale co dziwne zatrzymują się w Baska Voda i Podgorze. Więc może coś jest na rzeczy z tą opłatą.
Czy ktos zorientowany mógłby udzielić info skad łatwiej dojechać do Makarskiej z podgory czy baski?

Dziwne z tą opłatą bo w Makarskiej zatrzymywali się na stacji benzynowej? Byłem w Podgorze w zeszłym roku i trochę jeździłem tamtejszymy pekasami z tego co pamiętam to na trasie Podgora - Makarska autobusy jezdziły co około 1,5 - 2 godziny, a pomiędzy Splitem a Makarską (gdzie na trasie jest Baśka Voda) co około pół godziny - więc chyba zdecydowanie lepiej wysiąść w Basce najlepiej na przystanku pekaesów i czekać aż podjedzie autobus do Makarskiej. Natomiast z powrotem lepiej wsiadać już w Podgorze dlatego że autobus skarpy podjeżdża pod samą plażę chyba ok 17ej. Można postawić walizki na plaży i moczyć się spokojnie w wodzie a jak podjedzie autobus wyskakujesz z wody ładujesz walizki i w mokrych gaciach pakujesz się do autobusu - ja przynajmniej tak zrobiłem
W dniu wyjazdu po wykwaterowaniu z Makarskiej (prawdopodobnie do godz. 9-10) zagadaj z właścicielem kwatery czy nie podrzucił by was do Podgory a jak nie to wsiadajcie w pierwszy pekaes i jedźcie do podgory, bilet chyba 10 kun.
Autobus skarpy podjeżdża do zbiegu ulic Branimirova Obala i Rudera Roskovica obok marketu Studenac przy plaży. W cieniu pod drzewkiem przy Studenacu będą się zbierać turyści ze skarpy gotowi do drogi powrotnej powinniście ich rozpoznać. Dobrej zabawy
P.S. Ja w tym roku ze skarpy zaliczyłem Czarnogórę i Bułgarię i też było zaje.....ście

Dzięki za info .
Znalazłem rozkład jazdy z Makarskiej we wszystkie możliwe strony (mam nadzieję, że aktualny) może komuś się przyda http://wikitravel.org/upload/shared//3/ ... karska.JPG
Mam pytanko odnośnie przystanku "PKS" w Basce Voda gdzie on jest położony? Przy głównej trasie czy może gdzieś wgłąb Baski.
Czy orientujesz się może po ile są bilety do Dubrovnika i Medzugorie z Makarskiej ?

Pozdro

Przystanek w Basce jest przy trasie. bilet do Dubrownika coś lekko ponad 100zł na nasze do Medzugorie nie wiem. Ale jak bedziecie jechać to spróbuj zagadać z kierowcą czy może ewentualnie nieoficjalnie wysadził by was na szybkiego gdzieś w Makarskiej

mifal77 napisał(a):Dzięki za info .
Znalazłem rozkład jazdy z Makarskiej we wszystkie możliwe strony (mam nadzieję, że aktualny) może komuś się przyda http://wikitravel.org/upload/shared//3/ ... karska.JPG
Mam pytanko odnośnie przystanku "PKS" w Basce Voda gdzie on jest położony? Przy głównej trasie czy może gdzieś wgłąb Baski.
Czy orientujesz się może po ile są bilety do Dubrovnika i Medzugorie z Makarskiej ?

Pozdro

Najlepiej sprawdzaj na stronach, na których wiadomo na pewno, że rozkłady są aktualne...
tu

Co do ceny to oczywiście biuro podróży Skarpa Travel ma konkurencyjne. Wszystko zgodne z opisem POZA KOMPETENCJĄ PRACOWNIKÓW W TYM KIEROWCÓW A PRZEDE WSZYSTKIM WŁAŚCICIELA!!! Przebieg wczasów był zgodny z opisem, nie ma się czego przyczepić. Natomiast w momencie gdy przyjechał po nas autokar do Bułgarii, przywożąc kolejnych turystów, przy parkowaniu wjechał na krawężnik, uszkadzając tym samym oponę. Była na tyle pęknięta, że kilkucentymetrowy kawałek gumy odstawał od powierzchni całości. była to przednia opona, dlatego my jako turyści, którzy mają przed sobą podróż ponad 1600 km, w tym zjeżdżanie po stromych zboczach gór Bułgarii, nie chcieliśmy w takim stanie autobusu jechać. Kierowca Andrzej, na pytanie nasze co jeśli nam opona po drodze wystrzeli, odpowiedział: "to wystrzeli". Myśleliśmy, że ratunkiem będzie właściciel biura, który był na miejscu. Stwierdził, że kierowca jest kompetentny i nie ma potrzeby zmieniać opony, "jak się coś wydarzy, to zmienimy" to jego słowa!!! "jak się Państwo boją jechać to proszę wracać na własny koszt, autobus właśnie odjężdża". Pełni strachu wsiedliśmy. po przejechaniu kilkunastu metrów ten sam kierowca Andrzej (któremu szkoda czasu na zmianę opony) pobiegł po karton wódy do pobliskiego monopolu. Przejechaliśmy jakieś 200-300 km i na autostradzie przy prędkości 115km/h nagle coś zaczęło się dziać. Nagłe uderzenie i ostry hamulec. na środku autostrady w środku nocy wysiedli dwaj kierowcy i z latarką oglądają co się stało. Pęknięty kawałek gumy od strony zewnętrznej opony oderwał się, wisząc na resztce opony. Panowie nie zastanawiając się oderwali kawał opony szer 3-4 cm, długości może 50-60 cm, schowali do luku bagażowego i ruszyliśmy dalej z prędkością 60 km/h. CAŁE SZCZĘŚCIE 120 km dalej zabieraliśmy innego kierowcę. Ten jak zobaczył bez zastanowienia zarządził pół godziny przerwy i zmienił tą oponę. Trwało to tyle co kupowanie wódki przez poprzedniego kierowcę ANDRZEJA! ODRADZAM TO BIURO! OMIJAJCIE JE!!!