autobusem ze skarpa travel

kw napisał(a):
I tak tej nocy zupełnie gratisowo zwiedziliśmy okolice Balatonu, nawet
trzykrotnie. Które inne biuro Ci to zapewni?

Skarpa Travel - i zwiedzasz więcej

Apropo taboru Skarpy, czy ktoś może się orientuje dlaczego dość często w ich autobusach wysiadają skrzynie biegów i ludzie koczują przy drodze ?

2-krotnie byłem świadkiem zepsucia się autobusów Skarpy na trasie Grecja - Polska. Ludzie wyglądali b.zniesmaczeni, chyba faktycznie prawdziwy hardcore oferują.

Włos się jeży jak to wszystko tu czytam Peknięte rurki, skrzynie , pobładzenia ... Planowo mieliśmy być koło 8:00 rano w Makarskiej. Jesteśmy o tej godzinie umówieni z Chorwatem który ma nas zabrać z autobusu do kwatery. Chyba jednak bede musiał zmienic strategię i umówić się na telefon bo istnieje duze prawdopodobieństwo ze dojdzie do opóźnienia
Troyan jedziesz dokładnie tydzień po nas
Jedzie może ktoś Skarpą 26 czerwca do 12 lipca ????
W grupie raźniej szczególnie jeśli będzie trzeba koczowac na poboczu

Pozdrawiam!

KrystekX napisał(a):Włos się jeży jak to wszystko tu czytam Peknięte rurki, skrzynie , pobładzenia ... Planowo mieliśmy być koło 8:00 rano w Makarskiej. Jesteśmy o tej godzinie umówieni z Chorwatem który ma nas zabrać z autobusu do kwatery. Chyba jednak bede musiał zmienic strategię i umówić się na telefon bo istnieje duze prawdopodobieństwo ze dojdzie do opóźnienia

Oj, nie panikuj!
Na 5 czy 6 wyjazdów ze Skarpą takie coś zdarzyło nam się RAZ!
Pozostałe wyjazdy były bez atrakcji ze strony autokaru i biura.
Jak ktoś ma pecha, to może go to spotykać częściej.
A z Chorwatem umów się lepiej na telefon - oszczędzi Wam to nerwów.

Krzysztof

KrystekX napisał(a):Włos się jeży jak to wszystko tu czytam Peknięte rurki, skrzynie , pobładzenia ... Planowo mieliśmy być koło 8:00 rano w Makarskiej. Jesteśmy o tej godzinie umówieni z Chorwatem który ma nas zabrać z autobusu do kwatery. Chyba jednak bede musiał zmienic strategię i umówić się na telefon bo istnieje duze prawdopodobieństwo ze dojdzie do opóźnienia
Troyan jedziesz dokładnie tydzień po nas
Jedzie może ktoś Skarpą 26 czerwca do 12 lipca ????
W grupie raźniej szczególnie jeśli będzie trzeba koczowac na poboczu

Pozdrawiam!

Ja bym obstawiał że Chorwat będzie zajadał bułeczkę w pekarni z kawką a nie czekał na Ciebie punkt ósma

Ja traktuję wszelkie podróże "do" jako element wakacyjnego urlopu, więc jak już siedzę w busie to tak jakbym był na wakcjach, pomaga mi takie podejście traktować wszystko z przymróżeniem oka

Ja traktuję wszelkie podróże "do" jako element wakacyjnego urlopu, więc jak już siedzę w busie to tak jakbym był na wakcjach, pomaga mi takie podejście traktować wszystko z przymróżeniem oka

No tak ) Wakacje zaczynają się w momencie wyjścia z walizką w domu. Podchodzę do tego podobnie. Nie ma co się stresować w końcu cały rok się czekało na te wymarzone 2 tygodnie!!!
Byleby towarzystwo w busie było kumate gorzej jak się trafi na jakiegoś "marudę" co mu przeszkadza lekko odchylony fotel do tyłu...upss..
Nie wiecie czy Skarpa przydziela numery foteli w busie czy po prostu zajmuje się co wolne ???

KrysteX, Toryan napiszcie parę słów po powrocie PLEASE!
Jesteśmy tym ogromnie zainteresowani, gdyż mimo że wcześniej deklarowaliśmy pozostanie przy dotychczasowym przewoźniku to... hmmm, jednak względy ekonomiczne zaczynają przeważać,
a ponadto "Skarpa" jeździ z Krakowa i do miejsca odjazdu autokaru mamy "o rzut beretem" (dojazd do Katowic z bagażem był często kłopotliwy). W efekcie zdecydujemy się najprawdopodobniej na podróż ze "Skarpa Travel". My jedziemy w sierpniu - jeśli nic nie zmusi nas do zmiany planów urlopowych
Życzymy Wam super udanych wakacji i czekamy na relacje

KrystekX napisał(a):Nie wiecie czy Skarpa przydziela numery foteli w busie czy po prostu zajmuje się co wolne ???

Kiedy ja skorzystałam z ich usług, nie było przydzielania numerów foteli; wolna amerykanka.
Pozdrawiam

Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu miejsca były przydzielane według kolejności zapisów w biurze. Od przodu do tyłu.

A co do wolnej amerykanki, to też było grane. Dyskusja na temat zajętego miejsca zakończyła się tym, że jeden pasażer wylądował w szpitalu, a drugi
w areszcie.
Było to na Murterze w roku 2005.
Kto zgadnie, z jakim biurem to było?

Krzysztof

Moi rodzice z moją córka, przez ostatnie trzy lata jeździli ze Skarpą....było raz lepiej, raz gorzej...ale zawsze dojechali na miejsce
Z tego co pamietam jak odwoziliśmy ich na dworzec to miesca były przydzielone, dotąd jeździli zawsze w czerwcu, więc nigdy autokar nie był pełen.
Nie są to jakieś super luksusowe autobusy...ale chyba za taką cenę nie należy tego oczekiwać
W tym roku zmienili organizatora transportu, ale dlatego że Skarpa dopiero 19.06 ma pierwszy kurs do Cro.

Coś mi się przypomniało, gdy poruszyliscie kwestię rezerwacji miejsc ...
W ubiegłym roku podróżowalismy z biurem Glob-Tourist. Rezerwacji dotyczącej miesiąca sierpnia i pełnej wpłaty należności dokonaliśmy już w maju. Pytałam wtedy czy możliwa jest rezerwacja konkretnych miejsc w autokarze i otrzymałam równie konkretną odpowiedź - oczywiście że TAK! Obiecano, iż na 100% otrzymamy miejsca które teraz wybierzemy.
Z początkiem sierpnia dla pewności zatelefonowałam do biura i ponownie zapewniono mnie, że w kwestii rezerwacji miejsc mogę być zupełnie spokojna. W dniu wyjazdu do Chorwacji okazało się, iż w autokarze nie ma rezerwacji konkretnych siedzeń, a pasażerowie zajmują je według własnego uznania, w kolejności wsiadania. Autokar jechał z Kołobrzegu,
a my wsiadaliśmy w Katowicach... Miejsca o które prosiliśmy jeszcze w maju były oczywiscie zajęte. Na szczęście te które nam pozostawiono nie były takie złe, więc nie było o co "kruszyć kopii" - jednak pewien niesmak pozostał, bo nikt nie lubi być oszukiwany... Najważniejsze jednak, że szczęśliwie dotarliśmy do Splitu i mieliśmy wspaniałe wakacje. Teraz wszystkie zapewnienia dotyczące rezerwacji miejsc ( bez względu na to które biuro je składa ) traktuję z przymrużeniem oka - po co psuć sobie humor...

kw napisał(a):Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu miejsca były przydzielane według kolejności zapisów w biurze. Od przodu do tyłu.

A co do wolnej amerykanki, to też było grane. Dyskusja na temat zajętego miejsca zakończyła się tym, że jeden pasażer wylądował w szpitalu, a drugi
w areszcie.
Było to na Murterze w roku 2005.
Kto zgadnie, z jakim biurem to było?

Krzysztof

No ja mam nadzieję że na takich baranów nie trafimy. Nie cierpię agresywnych podpitych byczków.

Niby w regulaminie jest napisane że osobom nietrzeźwym coś tam pierdu, pierdu. Ale chyba jeszcze nie było sytuacji żeby takiego wystawili po drodze albo nie wpóścili do busa a szkoda...

Czy ktoś moze się spotkał z czymś takim ?

Szczerze mówąc ja nie spotkałam się z jakimikolwiek "represjami" wobec pijanych pasażerów. A jeździło się troszeczkę autokarami po Europie. Piloci starali się ich nie zauważać do momentu, gdy zaczynali przeszkadzać kierowcom...
Może i słusznie, bo niebezpieczeństwo było wówczas zdecydowanie większe od... np. sałatki z pomidorów skropionej oliwą, która wylądowała na koszulce jednego z współpasażerów w chwili, gdy mocno podchmielony pan usiłował zatańczyć rumbę w autokarze konsumując jednocześnie kolację.
Poszkodowany pasażer był innego zdania i doszło do ostrej wymiany zdań...
Nie muszę dodawać, że dyskusja była raczej jałowa. Pozwolę sobie zacytować najbardziej cenzuralny fragment "(...) weź się pan wyluzuj, na urlop pan jedziesz, olać taką badziewiastą koszulkę... ściągaj to g..., dam ci moją... chesz?... no co, chcesz???(...)" Do rękoczynów lub striptizu na szczęście nie doszło, ale mało brakowało...

Witam!
My też się nie spotkaliśmy nigdy z represjami względem podpitych lub wyjątkowo uciążliwych podróżnikow Może dlatego iż było zawsze względnie spokojnie i wyrozumiała pilotka. Zwykle w trakcie postoju obiadowego na Słowacji (zawsze w tym samym zajeździe) amatorzy złocistego napoju wypijali kilka kufelków i jeszcze na wynos do autokaru
Na efekty nie trzeba było dlugo czekać... drzwi do kibelka się nie zamykały.
Sam kiedyś padłem ofiara piwnej autokarowej pułapki dlatego nigdy więcej "moczopędnych" napojów w trakcie drogi hihi
Pozdrawiam na 12 dni przed odjazdem.

Siedzimy juz na walizkach:)
Na poczatek wyjazd przesunąl sięz 10:30 na 16.. Ciekawie jakie przyczyny !