Kolejna zmiana to mniej miejscówek dziennie, żeby dłużej niż było nam to dane przysiąść w każdej i chłonąć, wsłuchać się w odgłosy, zapachy codziennego życia. Może wtedy udałoby się jednak komunikacją miejską z możliwością kupażu wina
Zaplanować 2, 3 wieczorne zwiedzania (tu musiałbym trochę popracować nad moją Panią
Colmar, Strasbourg jak napisałaś to musiałoby być oddzielne całodniowe zwiedzania.
Itp.

.png)