ALPY vs JADRAN29.07.2014
DOBRINJ i OMIŠALJ cd

Skoro już byliśmy w tamtej części wyspy, a do wieczora zostało jeszcze sporo czasu, obraliśmy kurs na Omišalj

.
Mój przewodnik twierdzi

, że najcenniejszym zabytkiem miasteczka jest trzynawowy kościół parafialny Wniebowzięcia NMP. Wewnątrz podobno jest dużo cennych dzieł sztuki, ale po pierwsze trwała msza, a po drugie przesyt po Rzymie też cały czas trwał

, więc nie sprawdziłam własnoocznie

.
Ale miasteczko bardzo klimatyczne, fajnie położone, na wzgórzu

.
Jedyne, co może budzić mieszane odczucia, to widok na pobliską rafinerię

.
Wspomnę jeszcze, że Omišalj był dla nas bardzo gościnny

.
Zaparkowaliśmy na jednym z płatnych parkingów (mąż twierdzi, że się starzejemy

), ale parkometr za każdym razem "wypluwał" wrzucane kunki

.
Nie to nie, nijakiego przymusu ni ma

,
mąż zrobił przegląd aut, które tam stały, nikt nie miał za szybą żadnego kwitka, więc zostawiliśmy i my Jeepa

.
No to idziemy

.















Niebo cały czas niezmiennie wyglądało genialnie

.


Te dwa pieski strasznie mnie obszczekały

.







Ładny ten Omišalj

.
Wracamy na parking, Jeep stoi, uffffff

.
Wracamy do Krku.
W sumie był to bardzo udany dzień

,
więc
cdn
