Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 25.03.2024 19:10

Na kolejnych rozstajach tabliczka mnie informuje, że do schroniska zostało mi jeszcze półtorej godziny, podczas gdy pół godziny wcześniej była mowa o dwóch i pół. Skróciłem godzinny odcinek o połowę? Niemożliwe, aż tak szybko się nie przemieszczam - to raczej niekonsekwencja informacji turystycznych na szlaku.

napisał(a) **korbaczik** » 26.03.2024 09:00

Masz krzepę i dech w piersiach. :mg:

napisał(a) **Franz** » 26.03.2024 18:28

korbaczik napisał(a):Masz krzepę i dech w piersiach.

To już historia...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 27.03.2024 08:42

Franz napisał(a):
korbaczik napisał(a):Masz krzepę i dech w piersiach.

To już historia...

Chyba bardzo świeża i niejeden chciałby taką mieć i mieć takie wspomnienia.

A ten pobrudzony szminką niedopałek w trawie to ma być szlak?

napisał(a) **Franz** » 27.03.2024 18:50

korbaczik napisał(a):A ten pobrudzony szminką niedopałek w trawie to ma być szlak?

Tak się zdarzyło...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 27.03.2024 19:11

Suplement fotograficzny do poprzedniego odcinka

napisał(a) **korbaczik** » 28.03.2024 09:47

Pogoda jak drut.

napisał(a) **Franz** » 28.03.2024 18:54

korbaczik napisał(a):Pogoda jak drut.

Słońce dopisało. Aż nadto...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **korbaczik** » 29.03.2024 08:43

Franz napisał(a):
korbaczik napisał(a):Pogoda jak drut.

Słońce dopisało. Aż nadto...

Za dużo słońca? I Ty to mówisz? No chyba że Cię przypiekło? :oczko_usmiech:

napisał(a) **Franz** » 29.03.2024 18:29

korbaczik napisał(a):Za dużo słońca? I Ty to mówisz? No chyba że Cię przypiekło?

Dopiekło mi do tego stopnia, że musiałem zmienić plany.

Pozdrawiam,
Wojtek