Alanya Döner Kebab

longtom napisał(a):Zacząłeś w listopadzie a skończyłeś w kwietniu.

Aaaa, że męczyłem Cię 6 mięsiecy...

janusz.w. napisał(a):Powiem tak, solidna relacja i mimo, że 'ten kierunek zupełnie mnie nie interesuje...

Taaaaaaa.

janusz.w. napisał(a):Aaa i zdjęcia swoje ulubione też mam ...

Chyba nawet wiem które

piotrf napisał(a):Dla mnie to kolejny kierunek na " kiedyś " do odwiedzenia - dzięki Twojej relacji będę wiedział gdzie , po co się udać , jak już tam dotrę ...

No to czekam niecierpliwie.

nomad napisał(a):wypracowałeś swój relacyjny trade mark...

Lubię Twoje rzeczowe i jak zawsze bardzo trafne spostrzeżenia.



Dziekuję Wam kochani za wytrwałość, wpisy/motywację.

Podziękowania należą się "animatorom" tego wyjazdu a mianowicie
- w kolejności alfabetycznej:

Fluktus - Fotorelacja Turcja 2008 :D
Klik

Franz - Turcja w cztery tygodnie: perła Wschodu - Dogubayazit
Klik

Italiano - Turcja 2010- Wybrzeże Egejskie, Pamfilia, Licja- Italiano
Klik

Janusz Bajcer - WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale Kapadocja
Klik

Piotrek_B - Turecki szlak AD 2009
Klik

Piotrmks - Turcja na szybko czyli jak wykorzystać tygodniowy urlop
Klik

Weldon - Środziemnomorska 2.5
Klik

Tymona - Zdradziecki rekonesans
Klik

Tymona - Kilka słów o Turcji (praca zbiorowa)
Klik

vicealigator - Turcja (Stambul i Kapadocja) - grudzień 2009, relacja
Klik
Klik


Ukłony...



W relacji kolegi Kowal 38 już byłem gość
Klik


Pozdrawiam

Zakończenie


Na długo w pamięć zapadną skarby i widoki.





Piotrek zaraz po przebudzeniu ma Turcję przed oczami - taką sobie pamiątkę przywiózł.



Muzułmański różaniec zwany Subha lub Tasbih przypominać będzie
o wycieczkach, ludziach, spotkaniach.



Różaniec znany jest - jeśli idzie o formę - od bardzo dawna również w religiach
Dalekiego Wschodu.
Niemuzułmanie odwiedzający kraje islamskie ze zdziwieniem patrzą na mężczyzn,
którzy - niezależnie od miejsca i sytuacji - przesuwają zawieszone na sznurze paciorki.
Siedząc przy stoliku z kawą, dyskutując o polityce i biznesie
lub w drodze na obowiązkową modlitwę do meczetu, muzułmanie bardzo często
trzymają w ręku sznur z paciorkami, który - przez analogię
do podobnej formy w katolicyzmie - nazywany jest różańcem.

Duma i godność.



Kilka dni po powrocie poszliśmy na specer - zobaczyć co się zmieniło na starych śmieciach
a tu taka niespodzianka.



I pamiętajcie:




Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Człowiek trochę jest nieobecny, a tuż pod jego nosem Jacek relację zakończył

Tak sobie myślę, że relacja wyzwoliła w Tobie reporterskiego ducha dzięki czemu turecki świat mogliśmy popodglądać trochę od zaplecza

Dla mnie bomba

pozdrawiam

Superkowo Jacku

Dzięki Dorotka - Twój wpis wprawił mnie w dobry humor z rana i ...wróciły wspomnienia...




Pozdrawiam

Oooo ja też przegapiłam zakończenie

Aż naszła mnie ochota na kebab... czy tam kebap
A tak w ogóle to nie wiem, czy to się odmienia: kebab- kebaba, kebap, kebapa?

Roxi napisał(a):Oooo ja też przegapiłam zakończenie

Aż naszła mnie ochota na kebab, zwanego czasem kebap
A tak w ogóle to nie wiem, czy to się odmienia... kebab- kebaba, kebap, kebapa?

Tureckie żarcie może

Witaj
Odkopałem tą relację ....a mam powody
Byłem w Alanyi w tym samym terminie ....tylko hotel się nie zgadzał mój był Sea Side i też w dzielnicy Oba
Wspomnienia wróciły....ech.....widoki i te....ładne rosjanki...
Przebrnęłem przez te 56 stron ale warto było..
Na marginesie powiem,że my do Side zawitaliśmy.....warto

GOLDEN napisał(a):Witaj

Witaj!

GOLDEN napisał(a):Przebrnęłem przez te 56 stron ale warto było..

GOLDEN napisał(a):Byłem w Alanyi w tym samym terminie ....tylko hotel się nie zgadzał mój był Sea Side i też w dzielnicy Oba

Sea Side? Gdzie to? Aaaa, już widzę - za rzeką...

GOLDEN napisał(a):Na marginesie powiem,że my do Side zawitaliśmy.....warto

Do Side trzeba wrócić.



Pozdrawiam