Aktualne ceny w marinach i za cumowanie na bojach

napisał(a) **lew** » 02.11.2018 21:57

....to tylko płynąć, wszak" nie święci garnki lepią". :lol:

napisał(a) **lew** » 02.11.2018 22:38

.....te 70-80 Mm /dzień jest całkiem realne, jako że, masz doświadczenie motorowodniackie.

napisał(a) **pasztecik123** » 02.11.2018 23:02

Tylko że Bavaria 37 waży jakieś 7000 kg, a nie 500 kg

. Nawet nie wiem ile to płynie, a nie chcemy spędzać więcej niż ~ 6-7 godzin dziennie na wodzie

napisał(a) **lew** » 02.11.2018 23:22

....a to zależy, jaki ma silnik :lol:

napisał(a) **pasztecik123** » 02.11.2018 23:32

A tak serio, to ile węzłów da się takim jachtem osiągnąć płynąć bajdewindem/ półwiatrem przy 2-3 stopniach w skali beauforta?

napisał(a) **lew** » 02.11.2018 23:51

......a tutaj, to powinna wypowiedzieć się koleżanka Beata, jako ,że jest ekspertką w tej dziedzinie ; mnie wydaje się, że +- 1/3 siły wiatru można wyciągnąć. Jeśli kolega chce dopłynąć do Dubrownika w ciągu 3 dni , to na poważnie jednak "koniowość" silnika będzie miała decydujące" znaczenie, wszak rzadko zdarza się, aby cały czas wiał półwiatr, choć nie jest to wykluczone. Kiedy płyniecie?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 03.11.2018 10:34

Wątek stał sie zbyt żartobliwy - usuwam moim zdaniem merytoryczny wpis

napisał(a) **pasztecik123** » 03.11.2018 11:37

lew napisał(a):......a tutaj, to powinna wypowiedzieć się koleżanka Beata, jako ,że jest ekspertką w tej dziedzinie ; mnie wydaje się, że +- 1/3 siły wiatru można wyciągnąć. Jeśli kolega chce dopłynąć do Dubrownika w ciągu 3 dni , to na poważnie jednak "koniowość" silnika będzie miała decydujące" znaczenie, wszak rzadko zdarza się, aby cały czas wiał półwiatr, choć nie jest to wykluczone. Kiedy płyniecie?

Nieeeeee, nie 3 dni. 7 dni

. Trochę się nie zrozumieliśmy

napisał(a) **lew** » 03.11.2018 12:03

......a to rzeczywiście się nie zrozumieliśmy :lol:

; ....wiem ,olśniło mnie -bierzecie "one way", albo na dwa tygodnie! :lol:

PS Natchnęliście pomysłem dopłynięcia w ciągu 3 dni część załogi, która może poświęcić na to tylko tydzień i prawdopodobnie będziemy go uskuteczniać. :lol:

napisał(a) **pasztecik123** » 03.11.2018 13:08

Gdybym mógł brać one way, to trash byłaby zupełnie inna

.
A czy płynął ktoś na północ? Może trasa do Triestu i z powrotem?

napisał(a) **baunty** » 03.11.2018 13:19

W tym roku pływałem w rejonie Kaprije- Žirje- Kornaty-Dugi Otok- Iž- Mali Lošinj , ale to chyba nie do końca północ, o której Ty piszesz.

napisał(a) **pasztecik123** » 03.11.2018 13:23

Kornaty do środek Chorwacji

(moim skromnym zdaniem

)

napisał(a) **baunty** » 03.11.2018 14:10

Ta, ale ogólnie to fajny rejon do popływania a Lošinj to dla mnie już północ.

napisał(a) **lew** » 03.11.2018 14:18

.....dokładnie ; widoczki całkiem, całkiem, jedzenie w konobach tańsze, niż w "Splickim regionie"i chyba nawet smaczniejsze. Do tego można poczuć dreszczyk emocji przepływając( '50 sic) pod mostem Ugljan - Pasman, czy kanałem Privlaka przy zafalowaniu .

napisał(a) **baunty** » 03.11.2018 16:25

Rzeczywiście "bardzo przyjemny" jest ten kanał

Tak sobie myślę, dlaczego nie zabezpieczyli boków jakimiś grubymi gumami

bo przy fali to jest tam naprawdę przerąbane.

Ceny jedzenia faktycznie są zauważalnie niższe i jakby bardziej starali się przykładać do sporządzenia potrawy.