4 gr za minutę rozmowy do Polski, Internet również tani

Jestem teraz w Rogoznicy i posiadając WiFi korzystam z naszego TelePlay jeśli chodzi o koszta to płacimy zgodnie z naszym planem taryfowym będąc w Polsce jakość rozmowy jest także bardzo dobra.

P.s. Oczywiście jest to usługa dla klientów PLAY

Została mi po powrocie z Cro niewykorzystana karta sim /VIP/ ważna do marca 2013 /,koszt min. do PL na stacjonarne 0,44 kn , gdyby ktoś był zainteresowany proszę o wiadomość na mail

Niedawno znalazłem alternatywę dla rozmów w Chorwacji. Można się w Polsce zaopatrzyć w kartę lycamobile koszt wykonania rozmowy z cro do polski 0,28 zł a odebranie rozmowy 0,07 zł. Dostępność spora a numer działa w całej europie i stawki są takie same. jedyny minus że nie odsługują neta. Rozmowy w sieci są darmowe,czyli można kupić dwa startery i rozmawiać między sobą za free. Nawet starter można sobie u nich zamówić i za darmo przyślą pocztą. Całkiem ciekawa oferta dla turystów.

euh napisał(a):Potwierdzam . Dostępność karty się skończyła , będąc w okolicach Zadaru poszukiwałem "niebieskiej karty " ,wszędzie mi mówiono , nie ma i nie będzie .

Ja też pytałem o "niebieską kartę" Tele 2 w salonie w Zadarze. I dostałem taką samą odpowiedź. W końcu skorzystałem z oferty T Mobile. Kupiłem kartę w salonie, miła pani wszystko uaktywniła, usługa zadziałała. Tylko, że pakiet 30 minut uszczuplał się wraz z każdą próbą połączenia - promocyjne minuty były "zjadane" już od chwili przyciśnięcia zielonej słuchawki przy wybieraniu połączenia, niezależnie od tego połączenie zostało odebrane. Oznaczało to, że każda nieskuteczna próba dodzwonienia się do kogoś w Polsce "kosztowała" 1 promocyjną minutę.
Co gorsza,podobnie zostały rozliczone połączenia roamingowe w Chorwacji. Po tym jak , zapomniawszy zabrać z apartamentu klucza, zatrzasnąłem główne drzwi wejściowe do budynku podjąłem kolejno kilka prób dodzwonienia się do mojej żony aby łaskawie te drzwi mi otworzyła. Żadne połączenie nie zostało odebrane, a mimo to naliczono mi za nie opłatę (do zapłaty c.a. 40 zł). Nie pozostaje nic innego jak pisać reklamację. A może ktoś miał podobne doświadczenia (mój polski operator to T Mobile)?

Miałem podobną akcję z T-mobile... , również policzyli mi 5zł. za każdy sygnałek (czy to do Polski,czy do żony lub znajomych w Cro)
Po powrocie do Polski zgłosiłem błędne naliczanie minut na swoim rachunku. Konsultant zgłoszenie przyjął ,ale bardzo niechętnie.Cały czas próbował mi wmówić ,że albo ktoś mnie złapał na 1 sek. lub ,że łączyło mnie z pocztą głosową.... Co kilka dni przychodził SMS ,że moja zgłoszona sprawa jest w realizacji. Nagle SMSy przestały przychodzić... Napisałem więc maila ,aby ktoś w końcu potraktował poważnie mój problem !
Następnego dnia przyszedł dobrze znany mi SMS ,że : "moja zgłoszona sprawa jest w realizacji".
Po kilku dniach zadzwonił pan konsultant (nie ten któremu zgłaszałem problem) i oznajmił mi ,że sprawę wyjaśniali w dziele technicznym i wyszło wszystko w porządku... Coś musiałem źle powciskać,coś nie tak zrozumieć,itp,itd. Wytłumaczyłem wtedy gościowi ,że nie jest ważna kwota jaka nie zgadza mi się na rachunku (ok.45 zł.) ,tylko sama zasada !!! Nie jestem z pierwszej łapanki i nie dam się nabijać w butelkę !
Wiedziałem ,że mój rachunek będzie wysoki, ale wiedziałem też ,kiedy dzwoniłem do Polski lub do żony i znajomych w czasie pobytu w CRO ,a kiedy NIE . Facet cały czas uparcie wmawiał mi ,że już nic się nie da zrobić z tym tematem, że mogę sobie spróbować napisać sam do działu technicznego ,ale usłyszę tam to samo co od niego... Po ok.30 minutach (grzecznego) wymiany argumentów ,poprosiłem gościa ,aby to wszystko co mi do tej pory mówił ,przesłał mi na maila ,abym miał podkładkę do zgłoszenia problemu u techników T-mobile....
...................chwila ciszy..............i nagle gość mówi ,że ma dla mnie propozycję ,ale musi z kimś ważniejszym pogadać !!! ,........chwila muzyczki w słuchawce......... i jest: po rozmowie z kierownikiem i przeanalizowaniu moich 1,2 3 i 5 sekundowych połączeń ,postanowili mi zwrócić ich koszty !!!! w formie rabatu na kwotę 45 zł. do bieżącej faktury.
Piszę to po to, abyście nie dawali się robić w bambuko !!! Moi znajomi mówili mi,że mieli też jakieś tam dodatkowe koszty(nie wiadomo skąd) ,ale twierdzili :"przecież z nimi nie wygrasz...
NIE PRAWDA !!! Jesteś pewny, to kłuć się o swoje !!!!
Pozdrawiam wszystkich.

Dziwne, bo jak byliśmy w 06-07 2012 to w kiosku w Trogirze bez problemu kupiłem Tele2 100mb za 55kun.
Później tą kartę włożyłem do modemu Play (bez simlocka fabrycznie 119zł) i internet miałem prawie 2 tygodnie.
Zasięg był wszędzie bardzo dobry.

Tele2 działa ok ale jest myk z czasem w roku ubiegłym wrzesnia już mi nie złapało

szpieg napisał(a):Po kilku dniach zadzwonił pan konsultant (nie ten któremu zgłaszałem problem) i oznajmił mi ,że sprawę wyjaśniali w dziele technicznym i wyszło wszystko w porządku... Coś musiałem źle powciskać,coś nie tak zrozumieć,itp,itd. Wytłumaczyłem wtedy gościowi ,że nie jest ważna kwota jaka nie zgadza mi się na rachunku (ok.45 zł.) ,tylko sama zasada !!! Nie jestem z pierwszej łapanki i nie dam się nabijać w butelkę !
Wiedziałem ,że mój rachunek będzie wysoki, ale wiedziałem też ,kiedy dzwoniłem do Polski lub do żony i znajomych w czasie pobytu w CRO ,a kiedy NIE . Facet cały czas uparcie wmawiał mi ,że już nic się nie da zrobić z tym tematem, że mogę sobie spróbować napisać sam do działu technicznego ,ale usłyszę tam to samo co od niego... Po ok.30 minutach (grzecznego) wymiany argumentów ,poprosiłem gościa ,aby to wszystko co mi do tej pory mówił ,przesłał mi na maila ,abym miał podkładkę do zgłoszenia problemu u techników T-mobile....
...................chwila ciszy..............i nagle gość mówi ,że ma dla mnie propozycję ,ale musi z kimś ważniejszym pogadać !!! ,........chwila muzyczki w słuchawce......... i jest: po rozmowie z kierownikiem i przeanalizowaniu moich 1,2 3 i 5 sekundowych połączeń ,postanowili mi zwrócić ich koszty !!!! w formie rabatu na kwotę 45 zł. do bieżącej faktury.
Piszę to po to, abyście nie dawali się robić w bambuko !!! Moi znajomi mówili mi,że mieli też jakieś tam dodatkowe koszty(nie wiadomo skąd) ,ale twierdzili :"przecież z nimi nie wygrasz...
NIE PRAWDA !!! Jesteś pewny, to kłuć się o swoje !!!!
Pozdrawiam wszystkich.

Ja zgłosiłem reklamacje i było podobnie. Dział techniczny twierdzi, że wszystko jest ok. Później zadzwoniła do mnie konsultantka, że mogą mi dać jakiś rabat na abonament i zapomnimy o sprawie. Grzecznie odmówiłem i po ca. tygodniu dostałe odpowiedź że moja reklamacja jest w całości uwzględniona.
Moim zdaniem sprawa wygląda tak: operator w HR ewidencjonuje każdą próbę połączenia jako połączenie zrealizowane. Wykaz połączeń przedstawia operatorowi w PL, który na tej podstawie wystawia fakturę. Z kwestionowaniem zrealizowania połączeń jest problem bo ciężko jest dostać wykaz połączeń odebranych osoby, do której się próbowano dodzwonić.
Ale jak wskazuje doświadczenie odrobina determinacji może sprawić, że reklamacja będzie uznana.

Pozostaje mieć nadzieję, że po wejściu HR do UE konieczność "kombinowania" by dzwonić do PL za w miarę rozsądne pieniądze odpadnie . Moje połączenia roamingowe z SK i H były rozliczane prawidłowo, a ich koszt w sumie był niewielki.

Ja kupiłem na poczcie kartę do telefonu stacjonarnego ( budka telefoniczna) musiałem wybrać numer co był na karcie potem stacjonarny w Polsce i też było tanio.