3miasto i nie tylko.

Kościół św. Jana, bardzo surowy w środku.



Plecy Żurawia.




Filharmonia na Ołowiance.




Niestety Policja dostała ten obiekt w czasie powodzi i nie zamierza go oddać.
Powinien być odrestaurowany i oddany do użytku mieszkańców i turystów, bo widoki stamtąd ciekawe.
Policja nie odda i już, miasto ma problem.


Dawny klub studencki "Żak"

Dworzec.



CDN.

longtom napisał(a):

pzdr

Cześć

mariusz-w napisał(a):
Fotka mola ... super !

Dzięki.

W Gdańsku byłem kilka, może kilkanascie razy. W tym wiele razy przejazdem w kierunku morza.
Starówka, kanały są urokliwe. Z praktycznego punku widzenia "zielona fala" z Gdańska do Gdyni ułatwia przejazd (teraz obwodnica). Masa knajpek. Romantyzm, bliskość morza.
Problemy z parkowaniem w centrum (ale to wszędzie).
PZDR.

franko napisał(a):Z praktycznego punku widzenia "zielona fala" z Gdańska do Gdyni ułatwia przejazd

Cześć.
Zielona fala ma sens tylko w nocy.
Gdy jest pusto, jadąc 60 km/h nie zatrzymam się między Świętojańską w Gdyni a Halą Olivią w Gdańsku ani razu.

Ostatni rzut oka na starówkę.


Gdańska Morena.


Przymorze.............moje


Zbrojownia.


Widok na Armii Krajowej.


A tak to widać z drugiej strony







W tle widać terminal kontenerowy.


Ostatnie kroki po starówce.






Jutro pokręcimy się chwilę wokół starówki.


I aż trudno uwierzyć, że tak wyglądała kilka dekad temu



http://profile.imageshack.us/user/kaszubskiexpress

Później uderzamy w miasto

kaszubskiexpress napisał(a):I aż trudno uwierzyć, że tak wyglądała kilka dekad temu

Motława miała wyższy poziom ...


Uśmiechnij się

Jeszcze tylko kilka apartamentowców i będziecie mieli całą Wyspą Spichrzów zabudowaną tarasami z widokiem na ...

weldon napisał(a):
Jeszcze tylko kilka apartamentowców

Masakra, mogliby przynajmniej budować z cegły z zachowaniem gdańskiego stylu.
Pocieszające jest to, że te stare wytrzymają zapewne dłużej




Ta sobie patrzę na ten dom


I zastanawiam się, czy ten drugi z lewej, to nie przypadkiem Don, ten od Kichotów

http://profile.imageshack.us/user/kaszubskiexpress

Nie wiem co tu budują, ale jak skończą pewnie będzie ładne


Jeszcze jeden zaułek.


Żegnamy gdański symbol i ruszamy dalej.


I do bramy.


Okolice zasadniczego starego miasta, też maja swój urok. Turyści skupiają się na Długiej, Motławie i Mariackiej a to błąd.
Wielki Młyn.




Ciekawostka
Wielki Młyn został wzniesiony przez Krzyżaków w 1350 roku. Mam nadzieję, że PREZES K. tego nie czyta
Młyn pozostawał w użyciu aż do końca II wojny światowej, gdy został częściowo zniszczony. Co szesnasty worek mielonego w młynie zboża przypadał miastu jako danina. To mniej niż dzisiejsze 18% podatku

Teraz jest tam Centrum handlowe, które najlepsze lata ma zdecydowanie za sobą.

Zaraz obok Młyna.


Są też spokojne zakątki.






Hala targowa.


I jej wnętrze. Na szczęście zrobili to z głową.


Blisko jest też kościół, który spłonął kilka lat temu.
Wygląda już lepiej.


Jutro połazimy po okolicy, czasami można coś ustrzelić
O take Polske walczyliśmy

W sumie takie usługi były zawsze, może tylko wtedy banerów nie znano

kaszubskiexpress napisał(a):I zastanawiam się, czy ten drugi z lewej, to nie przypadkiem Don, ten od Kichotów :lol:


http://profile.imageshack.us/user/kaszubskiexpress

Złota Kamienica
Jest jednym z najpiękniejszych budynków gdańskich. Została wzniesiona dla burmistrza Jana Speymanna, bogatego kupca i światłego mecenasa sztuk oraz jego żony Judyty z Bahrów. Powstała przed 1609 r., według projektu Abrahama van den Blocke, który był także autorem części wystroju rzeźbiarskiego, ukończonego do 1618 r. Swą sławę kamienica zawdzięcza bogatej fasadzie. Legenda głosi, że czasem po korytarzach kamieniczki przechadza się świetlista postać - duch pięknej Judyty Speymann szepczącej: "Czyń sprawiedliwie, nikogo się nie lękaj".
(trojmiasto.pl)

Fasada posiada złocone kamienne płaskorzeźby, wykonane przez warsztat Abrahama van den Blocka, w którym działał domniemany autor scen batalistycznych, Jan Voigt z Rostocku. Na ścianie frontowej umieszczono płaskorzeźby ze scenami batalistycznymi oraz postaciami władców, w tym Zygmunta III Wazy i Władysława Jagiełły. W centralnej części fasady znalazły się herby używane przez Speymanna.
(wikipedia.pl)

W 1954 roku na ozdobną attykę powróciły figury czterech cnót kardynalnych: Roztropności, Sprawiedliwości, Męstwa i Umiarkowania, zrekonstruowane z betonu i oryginalnych odłamków. Bez mała pół wieku później, podczas rekonstrukcji zabytku, ich miejsce zajęły rzeźby wykonane z piaskowca, wydobytego pod Krakowem. Każda z postaci waży ok. 350 kg. Podczas zdejmowania z kamienicy wykonanych po wojnie figur okazało się, twarz Sprawiedliwości, pierwotnie wzorowana na rysach Speymanna, niezwykle przypomina Feliksa Dzierżyńskiego. Rzeźbiarz, wykonujący figury wzorował się na dostarczonych mu, archiwalnych rysunkach, ale o kim tak naprawdę myślał, wykonując swoje zadanie, tego nikt poza nim, nie wie..
(ibedeker.pl)




Pozdrawiam

Wolę sprawiedliwość w damskim wydaniu.

Przynajmniej jest ślepa, a ten facet wygląda na stronniczego





No chyba, że ma choć bielmo na oczach ...

Nadgoniłam!
Wszystko mi się podoba i Żuraw i Neptun i Złota Kamienica i widok na gdańską starówkę z góry!

kaszubskiexpress napisał(a):Dla Ciebie:...

A dziękuję!

Teraz mam pogląd na jedną i drugą stronę!
Ładna uliczka!
Ale czy najładniejsza... ?

A to zdjęcie jest jednym z moich ulubionych!

kaszubskiexpress napisał(a):

Pozdrawiam!

Joanka23 napisał(a):

A to zdjęcie jest jednym z moich ulubionych!

Dzięki

Dla tych, którzy chcieliby popatrzeć z góry na Gdańsk a nie mają ochoty wspinać się po schodach mariackiego ryzykując oglądanie czyjegoś falującego "zaplecza" jest alternatywa.

Góra Gradowa.


Ze starówki to naprawdę niedaleko.
Trasa samochodem

Przyjemniej jednak przejść się spacerkiem.
Ruszamy w kierunku Dworca.


Tam można było zobaczyć jak nasi rodacy z południa reklamowali swoje zalety.


I swoje uroki.


Zanim wejdziemy do tunelu, żeby wjechać chwilę później na górę
( ul. 3-go Maja ), możemy zobaczyć pomnik, moim zdaniem bardzo wyjątkowy w swoim wyrazie.






CDN

Miasta partnerskie.


Dworzec widziany z góry.



Idąc górą możemy popatrzeć na dachy










Tutaj przyjeżdżają turyści autobusami



Idziemy popatrzeć na krajobraz stoczniowy z Gradowej Góry.


CDN.

Wojtkowa przypadłość mi się trafiła


Ładne kejefsi

Też długo walczyliśmy o to, co ważniejsze i w jakim stylu będą stawiać te swoje budki

Widoki z Gradowej Góry nie są tak spektakularne jak z MARIACKIEGO, ale łatwo się tam dostać i nie ma tłoku







Starówkę widać dość dobrze.










Stocznia Gdańska.








Czas tam spędzony w ciepły dzień, to sama przyjemność.
Widać zgiełk miasta, ale go nie słychać

Później trochę samej stoczni a zanim wpadniemy na gdańskie plaże będzie jeszcze Wrzeszcz.

Pozdro.