20 dni na Bałkanach czyli góry i atrakcje turystyczne

napisał(a) **piotrf** » 09.12.2020 01:04

Dla mnie to Ty jesteś Biegacz , bo tamte przewyższenia są spore i teren też spacerniaka nie przypomina :wink:

. . . , a widoki miałeś piękne

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wajheczka** » 09.12.2020 19:22

...widoki były paradne bo i pogoda dopisała , tylko w jeden dzień był brzydki tzn :!:

spadł snieg i był mróz :oczko_usmiech:

ale o tym to za parę dni będzie

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 14:48

Na szczycie długo nie zabawiłem bo zanosiło się ze może coś z nieba spaść wiec po chwili kierunek w dół

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 14:58

schodzę powoli bo jest stromo a ułatwienia gdzieś znikły

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 15:03

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 16:54

Schodzimy do miejsca startu i postanawiamy ze pójdziemy jeszcze do końca dolinką . Dochodzimy prawie do końca znajduję początek szlaku na następny raz i w szybkim tempem wracamy do auta bo zaczęła gonić nas ulewa. Po drodze mijamy krowy które się pasą w dolinie i myśl która mi przychodzi do głowy ale one muszą być szczęśliwe

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 17:10

Dzień siódmy Stolica
dzisiaj jedziemy załatwiać pozwolenia coby legalnie na Maje Jezierce wejść . Byliśmy wczoraj wracając z Ocyniaka ale nic nie załatwiliśmy bo tych ważniejszych nie było , a potem jedziemy do Podgoricy na wodospad Nagara i zakupy. Po drodze chciałem tez wyniuchać czy jest jakaś droga a jak tak to w jakim stanie w góry Maganik i jakiś transport trzeba tez ogarnąć co by nas podwiózł na koniec doliny Zastan Karaula

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 17:20

Jedziemy do Andrijevica i potem w lewo na Prevol Treśnjevik. Tam chwilowy postój . Okazuje się ze od przełęczy w góry Komovi czyli do Katun Vulica jest asfalt i to nowy oraz już na samym początku jest pobierana oplata . No właśnie ile i za co to skleroza

zjeżdżamy w dól i w Matasevo skręcamy w lewo , chce jechać drogą R19 do Podgoricy a po drodze zaglądnąć do Katun Ljakovica, wszak to temat na następną wycieczkę. Zaraz po skręcie zaczyna się bałagan na drodze bo właśnie tamtędy jest budowana obok autostrada z Podgoricy do Serbii i na drodze tony błota światła wahadła pełno chodzi chińczyków jak na bazarze , jadę kawałek i zawracam trudno pojedziemy drogą normalną. Z tego co czytałem to ta autostrada miała być oddana we wrześniu 2020 roku ktoś to może potwierdzić. ???????????

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 17:26

zapomniałem dać linka do filmu z wczorajszej wycieczki . film nie mój bo dopiero teraz siedząc w domu uświadomiłem sobie ze przecież nie mam drona

ale to się zmieni w najbliższym czasie bo mam nadzieje ze następny wyjazd to będzie relacja z lotu ptaka .

od 13.30 jest z lotu ptaka

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 20:07

Oczywiście najpierw jedziemy do Plav do straży Granicznej żeby klepnąć pozwolenie na legalne wejście na stronę Albani. Jesteśmy po 8 godzinie , Monika idzie załatwić pozwolenie ponieważ jest większa szansa ze się z nimi dogada bo w dziwnym języku mówią

siedząc w aucie 20 minut obserwuje jak wygląda praca. Najpierw przed budynkiem pali papierosa 5 strażników potem jest zmiana i druga piątka przychodzi, potem znowu pierwsza piątka i druga znowu , żyć i nie umierać. W między czasie trójka strażników wyjeżdża autem pewnie jada na granice , nic mylnego jadą za chwile przez Plav widzę ze siedzą w kawiarni i piją kawę. W końcu mamy to. Płacimy coś koło 10 euro i jedziemy w stronę Podgoricy. Zamieszczam foty jak wygląda takie pozwolenie w sytuacji jak ktoś będzie chciał takie sobie załatwić to wystarczy ze pokaże zdjęcie będzie się łatwiej dogadać.

napisał(a) **wajheczka** » 20.12.2020 22:42

wajheczka napisał(a):Odnośnie pozwolenia to jedzie się do plav ulica magazynowa - jedzie się prosto do końca wyjeżdża do góry na rondo potem zjeżdża się w dół z ronda i w lewo najpierw mija się po prawej miejsce gdzie nikomu już się nie spieszy jedzie się jeszcze ok 300 m i po prawej stronie jest to co nas interesuje. Zaraz za tym jest straż pożarna. Cena ok 11 euro na ile kto chce za dwie osoby. Nie wiem czy to jest za dwie taka czy za pięć też będzie 11 e byłem dziś po 19 i kazali rano przyjechać załatwione będzie od ręki

opis dojazdu

napisał(a) **wajheczka** » 21.12.2020 21:35

Wracamy się do kolasin i potem 2 do Podgoricy. Droga widokowa , po drodze mijamy po prawej i lewej stronie budowaną autostradę, sama droga jest tak wyznaczona ze za bardzo na całej długości nie ma gdzie wyprzedzać , więc jedzie się tak szybko jak auto przed tobą. Tak mnie uśpiła ta jazda ze przejechałem skręt w góry Maganik .W stolicy zatrzymujemy się na stacji i wychodząc z auta czujemy gorące powietrz. Patrze na termometr w cieniu 42 stopnie. :evil:

, jedziemy jeszcze kawałek i parkujemy na miejscu. Widoki hmm takie sobie i tak mamy szczęście ze woda jest bo potem się dowiem ze za jakiś czas to prawie całkiem to wyschło. Na miejscu jest parking koło restauracji która oczywiście jest przepełniona. Patrząc na zegarek rezygnujemy z zakupów, pora wracać wszak trza jeszcze załatwić transport. Wodospad mnie rozczarował, jak by było więcej wody to może i miało by to jakiś urok. Po wszystkim siedząc w domu znalazłem taką ławeczkę niedaleko stolicy z widokiem na przeklęte. https://www.google.com/maps/place/%D0%9 ... 19.5439053 Bedzie następnym razem wszak muszę sobie posiedzieć na tej ławce. Wracają w Kolasinie dopadło coś nas takiego jak oberwanie chmury z gradem , całe szczęście ze auto to przeżyło bez uszczerbku na zdrowiu. :mrgreen:

napisał(a) **wajheczka** » 21.12.2020 21:53

Będąc przed Gusinje doganiamy taxi stary golf . zastanawiam się czy go nie zatrudnić jutro ale mam wątpliwości czy podoła dojechać na miejsce wszak parę lat temu droga była w miarę dobra --jak na kamienistą-- ale nie wiem jak jest teraz . Zanim się namyśle to gdzieś mi znika golf. Parkujemy przed hotelem i się zastanawiamy skąd tu wyczarować transport, gdy z nie nacka pojawia się golf. Przeznaczenie. Tak tez będzie. Zatrzymuje mapa w rękę i tłumacze , a tu niespodzianka on jest z Plav i nie wie czy dojedzie do końca drogi. Niewierze co słyszę ktoś kto mieszka nie daleko i nie wie jaka tam droga. Tarce cierpliwość. :twisted:

w końcu kierowca znika z mapą w restauracji po chwili wychodzi z jakimś znawcą tematu i ten mu tłumaczy ze dojedzie spokojnie. Jest transport. cena 50 euro za rano i wieczór wszak trzeba jeszcze po nas przyjechać . Długość 15 km Start przed szóstą.

napisał(a) **wajheczka** » 21.12.2020 22:02

dzień ósmy Maja e Jezercës parę lat temu się nie udało wiec mam nadzieje ze dzisiaj się uda. muszę napisać ze według mnie jest to najładniejszy szlak i najładniejsza góra do trzech tysięcy. I nic nie zmieni mojego twierdzenia nawet jak bym na księżyc poleciał.

Parę minut po szóstej wjeżdżamy do doliny kończy się asfalt i zaczyna się droga kamienista a raczej to co z niej zostało jak na auto osobowe to tragedia. zastanawiam się czy damy rade dojechać do końca czy nie będzie trzeba na nogach iść jakiś odcinek.

napisał(a) **piotrf** » 21.12.2020 22:39

Sławek , to zabrzmiało jakbyś znalazł "swoją górę"

, ale nie dziwi mnie to , bo pięknie tam

Pozdrawiam
Piotr