Między Morzem a Olimpem - Grecja 2017

Beata W. napisał(a): wieczorem kolejny odcinek u mnie

No wreszcie, ile można czekać

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a): wieczorem kolejny odcinek u mnie

No wreszcie, ile można czekać

No to jedziemy

Dzień 14 - 24.08.2017

Ten dzień miał wyglądać delikatnie mówiąc trochę inaczej niż wyszło, ale jak to mówią nie ma tego złego...
Od dawna planowałam jeden dzień poświęcić na wycieczkę na wyspę. Wyspą tą miało być Skiatos. Plan był taki, że sami dojedziemy sobie do miejsca skąd wypływają statki i na pewno coś coś się znajdzie Będąc na Lefkadzie przecież nie brakowało "naganiaczy" na wycieczki. Wprawdzie orientowaliśmy się w lokalnych biurach jak wygląda taka wycieczka. Wyjazd o 6 powrót ok 22. W tym dojazd autokarem, cena ok 30 euro od osoby. I niewiele brakowało abyśmy się skusili nawet na taką propozycję. Ale jednak ten autobus i wyszykowanie się z dziećmi, młodsza nawet autobusem nigdy nie jechała
Decydujemy się jechać na własną rękę. No to wstajemy wcześnie. Zamek w Platamonas jeszcze oświetlony.

Jedziemy do Volos. Dlaczego tam No bo tak jakoś sobie wbiłam do głowy, że statki wypływają właśnie z Volos




jest Volos

jest port
Ale co żadnych statków na Skiatos ani w ogóle żadnych wycieczkowych statków
Kręcimy się tak dłuższą chwilę zanim definitywnie stwierdzam, że coś pokręciłam Zmarnowaliśmy sporo czasu. Jedynymi jednostkami które pływają z Volos na Skiatos to promy. Nawet dwa rodzaje. Prom płynie 3 godziny w jedną stronę a w kilku miejscach gdzie pytałam za przepłynięcie dla naszej 4 bez samochodu w obie strony cena to ok 104 euro. Wyszło nam, że spędzimy 6 godzin pilnując dzieci na promie wydamy 100 euraków a na wyspie spędzimy 2,5 godziny bez samochodu No to co Rezygnujemy z wycieczki na Skiatos Tym razem nie była nam ta wyspa pisana.
Rozglądamy się trochę po okolicy.



okolica trzeba przyznać całkiem sympatyczna choć samo miasto takie sobie. Rano na ulicach całkiem pusto.

zjadamy więc jakieś śniadanko z miejscowej piekarni i realizujemy plan B. Czyli jedziemy na południe


w stronę Skiatos w sumie

cdn

No to ładnie Ci się pokręciło

piekara114 napisał(a):No to ładnie Ci się pokręciło

No troszkę namieszałam ale jedziemy na Pelion

Cd
Droga trochę nam zajęła więc kilka fotek z samochodu










krajobraz robi się coraz ciekawszy





przejeżdżamy przez jedną z wiosek gdzie jakieś spowolnienie na drodze było ale rybki już mocno opanowane przez muchy

cd
Wybór na postój trafia na miejscowość Platanias. Głównie skusił nas porcik a tych w okolicy raczej nie za bogato A w końcu mieliśmy dzisiaj pływać

przy porciku jest jedna mała plaża, oglądamy ją jednak z góry



następnie przechodzimy przez porcik


oczywiście podglądamy jak grecy łowią rybki


przechodzimy przez miasteczko które położone jest w niewielkiej zatoczce

są też lokalsi


dziewczyny postanowiły pożeglować taką jednostką

na szczęście szybko im się znudziło

i możemy iść dalej


poplażować po drugiej stronie miasteczka na takiej plaży

cdn

cd - plażowanie
Plaża wygląda całkiem sympatycznie od samego wejścia

zarówno w lewo

w prawo

na wprost


na plaży też całkiem całkiem

Z pływania pod wodą mąż też zadowolony bo wypatrzył ośmiornicę, złapać się nie dała


poza tym pod wodą głównie piasek, parę rybek, niestety zdjęć nie posiadam głównie filmiki.

sama plaża była piaszczysta, przy wodzie kamyki. Mogliśmy się poczuć jak na Skiatos ponieważ w pisaku mieniły się świecące drobinki jak na diamentowej plaży.


"chyba sobie popływam"

"a może jednak tylko pochodzę"

i na koniec jeszcze porównanie tuszy ze starą oliwką. Oj musimy trochę popracować

cdn

Beata W. napisał(a):Z pływania pod wodą mąż też zadowolony bo wypatrzył ośmiornicę, złapać się nie dała

Fajnie się schowała.

Beata W. napisał(a):poza tym pod wodą głównie piasek, parę rybek, niestety zdjęć nie posiadam głównie filmiki.

Nic nie stoi na przeszkodzie i dawaj kadry z filmu (narzędzia->zrzut z ekranu/kadr lub ALT+I).

piekara114 napisał(a):

Beata W. napisał(a):poza tym pod wodą głównie piasek, parę rybek, niestety zdjęć nie posiadam głównie filmiki.

Nic nie stoi na przeszkodzie i dawaj kadry z filmu (narzędzia->zrzut z ekranu/kadr lub ALT+I).

No właśnie trochę sporo roboty z tym Relacja z Izraela będzie zdecydowanie bardziej podwodna

Beata W. napisał(a): Relacja z Izraela będzie zdecydowanie bardziej podwodna

Już nie mogę się doczekać

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a): Relacja z Izraela będzie zdecydowanie bardziej podwodna

Już nie mogę się doczekać

Trochę natłok pracy mam teraz ale może chociaż jakąś zajawkę uda mi się sklecić w najbliższym czasie

No, zajawka MUSI BYĆ przecież
My się tam wybieramy i wybieramy i wygląda na to, że prędko nie dotrzemy

[code][/code]

tony montana napisał(a):No, zajawka MUSI BYĆ przecież
My się tam wybieramy i wybieramy i wygląda na to, że prędko nie dotrzemy

Dla mnie był to kierunek w kręgu zainteresowania od dawna aczkolwiek na pewno za Teneryfą, na którą nie możemy dotrzeć
A na pocieszenie powiem, że wyszło trochę z nienacka, więc nigdy nie mów nie prędko

cd

Czas szybko mija, trzeba wracać do Leptokarii


po drodze mijamy takie rzeczy




trochę zgłodnieliśmy idziemy więc do miasteczka na kolację, czekanie na jedzonko trochę się dłuży

ale warto było


jeszcze krótki spacerek

i trzeba iść spać. A przed nami ostatni leniwy dzień na greckiej ziemi

Piwo Alfa było jednym z moich ulubionych na greckiej ziemi...
Oczywiście zaraz po Mythosie

pozdro

tony montana napisał(a):Piwo Alfa było jednym z moich ulubionych na greckiej ziemi...
Oczywiście zaraz po Mythosie

pozdro

No to mamy podobny gust jeśli chodzi o browarki. Oj mogła bym teraz takie zimne na słoneczku sobie wypić