Zima naszym okiem

A rozbierał ktoś aparat i sprawdzał czy jest rosa na wewnętrznych elementach, czy może Nikon jest odporny na prawa fizyki

JacYamaha napisał(a):

jan_s1 napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):Jak robiłem TO zdjęcie było -22

Przy okazji pytanie: czy ujemne temperatury mają jakiś negatywny wpływ na aparat - jeśli tak, do do jakiej temperatury można pstrykać "bezkarnie"? Nie mam tu oczywiście na myśli skrócenia czasu pracy akumulatorków.

W sumie (jak na razie) największy problem w tym temacie to kostniejące z zimna paluchy przy ustawianiu...

Leszek Skupin napisał(a):Może w instrukcji coś pisze, ale nie czytałem

Ja czytałem ale tu małe zaskoczenie - nie mogę robić zdjęć na mrozie (instrukcja temperatura pracy od 0 do 40 st.C)

Trudno nie przyznać Ci racji, szczególnie gdy chce się zrobić zdjęcia nocne.

Są specjalne aparaty dzielnie znoszące niskie temperatury powyżej -10, większość nie przewiduje pracy poniżej 0. Mój Canon 710is też nie przewiduje.

A coś więcej można poczytać tu i tu zanim nasz aparacik zamieni się na mrozie w dostojny sopel lodu

Dziękuję za tyle ciekawych głosów. Już wiem wszystko. No, prawie wszystko.

Ja jak zwykle z moimi ochami i achami dla Was Dolnośląskie spacerki naszych wrocławian baaardzo mi się podobają! Przepiękne! Ja poczyniłam rozpaczliwą obserwację - rok temu na Białce w Bielsku wśród pospolitych kaczuch pływała mandarynka. Kaczka też - się znaczy. A teraz jej nie widzę...

A teraz ochy i achy do Jacka - ja chce więcej naszego morza zimą!!! Od lat sobie obiecuję, że pojadę nad Bałtyk zimą, bo wydaje mi się cudownie fotogeniczny o tej porze roku (i te łodzie - cuuuuuuuudne). I tak obiecuję i zawsze "za daleko"

Pozachwycałam się. Jeśli komuś tak zimno, jak to pokazywaliście, to wysyłam kilka ciepłych słów (jak to było? Farelka, kocyk, czajnik).

Na południu w BB - szaro , buro , ponuro , ale tylko minus 5.
Uściski!

To specjalnie dla Ciebie

shtriga napisał(a):Od lat sobie obiecuję, że pojadę nad Bałtyk zimą, bo wydaje mi się cudownie fotogeniczny o tej porze roku (i te łodzie - cuuuuuuuudne). I tak obiecuję i zawsze "za daleko"

A co ja mam powiedzieć

Jacek - pierwsza fotka z poprzedniej strony (na górze) podoba mi się - fajnie wypatrzone.

Jak się nie stało za plecami autora to mz co najmniej "niemądrze " jest pisać "szerzej", ale, o ile w pobliżu łódeczki nie stał np. jakiś malowniczy kosz na śmieci, czy podobny "nieprzesuwalny" gadżet, to zaryzykowałbym tu szerszy kadr (żeby łódka była ciut wyraźniej po lewej + nieco większy margines z góry i dołu - bo to i owo "się przycięło" ).

Horyzont "pół na pół" mógłby nawet zostać, choć na niebie akurat nic ciekawego się nie dzieje (pomijając możliwości HDR ), więc 2/3 kadru pod horyzontem wyglądałoby chyba lepiej (tu jest dla odmiany ciekawa mz faktura)... tylko nie wiem, czy wtedy (chcąc osiągnąć podział 2/3 - 1/3) kadr nie poszedłby już "za szeroko"

Nie wiem też, czego lewa strona jest ciemniejsza od prawej

PZDR

Rafał K napisał(a):Nie wiem tylko, czego lewa strona jest ciemniejsza od prawej

PZDR

Szara połówka
Ukłony - to się nazywa motywacja.

JacYamaha napisał(a):...Szara połówka...

Ten filtr w tych warunkach... sam nie wiem, czy na górę, czy na dół Może więc niepotrzebny - ale rozumiem, że użyty ćwiczebnie - ku chwale Ojczyzny

Wynik pomiaru punktowego na "zielonym" łódki powinien dać tu dobrą wartość EV, choć z punktowym... to nigdy nie wiadomo

PZDR

Leszek zdjecia jest sens robić zawsze co najwyżej efekty mogą być mało zadowalające. Czemu tak się przejmujecie aparaami. Nie twierdzę, że należy je wrzucić w zaspę i wyjąć za tydzień- bo ze znanych mi aparatów tylko Zenit był to w stanie przetrwać/ można nim nawet gwożdzie było przybijać, ale obchodzenie się z aparatem jak z jajkiem to według mnie lekka przesada. Teraz tak trochę nie na temat. Jeździmy teraz wyrobem "japońskim" - Toyota Corolla wyprodukowana w Turcji. W instrukcji nie pisze żeby korzystać tylko przy temperaturach dodatnich, ale przy temperaturze -5 stopni nie zapali wcześniej jak za piatym szóstym razem. To tyle jeśli idzie o temperatury i sprzęt.

Cos mi uciekły fotki

Beskid Mały: po wejściu w las nad doliną Puszcza Wielka.

Widok z Babiej Góry - wczoraj około południa.



Pozdrawiam
Interseal M.

Stubaier Alpen: pod granią Grüne Tatzen.

Dostałam przed chwilą takiego mms.
Okolice Wolbromia:

Cudnie biało i puchato!
Pozdrówki!