zgrywanie zdjęć na CD

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 12:04

witam,
pierwszy raz jadę do Kro z cyfrakiem - nie mam pojęcia, jak działają tam kafejki internetowe (z resztą w Polsce też nigdy nie korzystałem :oops:

), czy jest ich wystarczająca ilość, by "raz na jakiś czas" wyczyścić sobie cyfraka - czas spędzam pod Szybenikiem (już o tym pisałem - Brodarica)

pozdrawiam, krystof

napisał(a) **volumen** » 27.04.2005 12:16

Krystof napisał(a):witam,
pierwszy raz jadę do Kro z cyfrakiem - nie mam pojęcia, jak działają tam kafejki internetowe (z resztą w Polsce też nigdy nie korzystałem ), czy jest ich wystarczająca ilość, by "raz na jakiś czas" wyczyścić sobie cyfraka - czas spędzam pod Szybenikiem (już o tym pisałem - Brodarica) pozdrawiam, krystof

Co prawda nie korzystałem, bo miałem ze sobą fotobank, ale z ubiegłorocznych wypowiedzi nasuwają się następujące wnioski:
- kafejki są średniodostępne
- bezpieczniej jest mieć ze sobą sterowniki, czytnik, czystą płytę
- ceny mogą byc różne: ktoś nawet pisał o cenie 10 euro, ale z reguły kwota ta jest znacznie niższa

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 12:22

Co prawda nie korzystałem, bo miałem ze sobą fotobank, ale z ubiegłorocznych wypowiedzi nasuwają się następujące wnioski:
- kafejki są średniodostępne
- bezpieczniej jest mieć ze sobą sterowniki, czytnik, czystą płytę
- ceny mogą byc różne: ktoś nawet pisał o cenie 10 euro, ale z reguły kwota ta jest znacznie niższa[/quote]

a co to takiego ten "fotobank"? to, to, co mam na myśli? bank na foto? drogie to to?

napisał(a) **volumen** » 27.04.2005 12:34

Krystof napisał(a):Co prawda nie korzystałem, bo miałem ze sobą fotobank, ale z ubiegłorocznych wypowiedzi nasuwają się następujące wnioski:
- kafejki są średniodostępne
- bezpieczniej jest mieć ze sobą sterowniki, czytnik, czystą płytę
- ceny mogą byc różne: ktoś nawet pisał o cenie 10 euro, ale z reguły kwota ta jest znacznie niższa

a co to takiego ten "fotobank"? to, to, co mam na myśli? bank na foto? drogie to to?[/quote]

Są dwa rodzaje fotobanków:
Pierwszy, to obudowa z wbudowanym czytnikiem kart pamięci, w którą wkładasz dysk 2,5 cala (taki, jak do laptopa). Po włożeniu karty do czytnika i naciśnięciu guziczka zawartość karty jest kopiowana na dysk. Cena takie urządzenia to od ok. 550 - 2000 zł (cena już z dyskiem).
Zobacz np. tu: http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?&idt=2807

Drugi typ, to tzw. obudowa OTG (On The Go), do której wkładasz identyczny dysk, jak do wyżej opisanego urządzenia. Następnie podłączasz kabelkiem USB aparat (lub inne urządzenie), naciskasz guziczek i nastepuje proces kopiowania. W tym przypadku ceny są niższe, bo od 370 zł do 600 zł.
Zobacz tu: http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?idt=6436

Jest jeszcze trzecia możliwość: nagrywarka CD-RW z czytnikiem pamięci:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=49228503

Na dłuższą metę zakup takiego urządzenia jest bardzo opłacalny, wg mnie najsensowniejsza jest obudowa OTG z dyskiem. Najtaniej i bez problemu

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 13:03

Dzięki - będę się musiał porozglądać. Pewnie zrobię z 300 zdjęć. No i aparat ma też funkcję kamery - a to straszny pożeracz bajtów. Karta nie da rady. Nawet nie marzę ... Danke, krystof

napisał(a) **ewa.z** » 27.04.2005 13:36

U Boża na kampingu można bezproblemowo zrzucić zdjęcia, w myśl zasady "ne ma problema" :wink:

napisał(a) **bazyl** » 27.04.2005 14:26

... a ciuszki w trakcie imprezki ? :wink:

ćwiczone już ? :lol:

napisał(a) **ewa.z** » 27.04.2005 14:31

Tak, zrzucamy je z tej skarpy nad plażą :lol:

napisał(a) **bazyl** » 27.04.2005 14:33

ze względu na treści pornograficzne post został usunięty

napisał(a) **ewa.z** » 27.04.2005 14:35

Bazyl, przestań!!!!!!!!!

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 14:36

okej, a gdzie jest "u Boża na kemingu" ???

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 14:38

dobra, a gdzie to jest "u Boża"?

napisał(a) **ewa.z** » 27.04.2005 14:39

W Orasacu, niedaleko Dubrovnika.

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 14:39

dobra, a gdzie to jest "u Boża"?

napisał(a) **Krystof** » 27.04.2005 14:39

sorry, poklikało mi się z deka, krystof