Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

żeglowanie po chorwacji jachtem żaglowym 5,75m.

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
juriGD
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 27.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) juriGD » 02.05.2008 18:26

Morski Pasie moja łajba to mieczówka.

W planach mam wodowanie w okolicach Makarskiej riwiery i skakanie po wysepkach moze nawet do samego Dubrownika.Bede mial ok 14 dni na rejs.

Łódka jest dzielna cały czas pływam po zatoce Gdańskiej,a w zeszłym roku zapuściłem sie nawet do Władysławowa.

Mam jeszcze znajomego który tez chciałby zabrać łajbę Conrada 600 i pojechac ze mna do Chorwacji,tylko że on nie ma patentu.
A wiec musi chyba jednak zmienic plany?

Czy będę mógł coś zrobić jesli w chorwacji ktoś zakwestionuje mój patent?

pozdrawiam
----------
tipello.net - i am not referring you, i just DO recommend it.
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 02.05.2008 20:30

juriGD napisał(a):Czy będę mógł coś zrobić jesli w chorwacji ktoś zakwestionuje mój patent?


Nikt nie zakwestionuje. Przecież masz uprawnienia do pływania po morzu a mil od brzegu nikt nie będzie mierzył.
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 02.05.2008 21:04

Nie wiem Polskich przepisow ale według Ch. przepisow kazda łodz jest rejestrowana do zeglugi w rejonie ograniczonym, to znaczy ze rejon zeglugi nie zalezy od patentu.

:papa:
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 03.05.2008 06:54

Mirko Drogi!
I w tym cały jest ambaras,
że w Polsce wylali nam
dziecko wraz z kąpielą - na raz!

Jak tak wspaniale piszesz po polsku to pewnie zrozumiesz.
Otóż jacht do 12 m nie musi być w Polsce rejestrowany a
taki do 7,5 m może być prowadzony bez żadnych uprawnień.
Co więcej taki jacht nie podlega żadnej obowiazkowej inspekcji.
No to żeby jeszcze Cię dobić, żadne ubezpieczenia obowiązkowe
w tym zakresie pływania nie są wymagane ( wszystko to dotyczy
tzw. jachtów niekomercyjnych do celów sportowych).
Oczywiście jestem za taką >wolnością< , z której korzystają
ludzie odpowiedzialni, z wyobrażnią i pewnym doświadczeniem.
Ale cała nasza dyskusja dotyczy kwestii , jak to wszystko
dopasować do chorwackich przepisów. Może byście tak już
weszli do tej UE. Bo tak naprawdę to już tak jedną nogą w niej
jesteście ( wiele opłat np. za apartamenty płaci się w euro).
Tylko właśnie jeszcze te przepisy to tak trąca komunką.
Trzymaj się ciepło w Twoim Pięknym Kraju!
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 03.05.2008 07:38

Troszke wiem na ten temat, bo pracuje jako inspektor HRB-a.
Przepisy HRB-a(Chorwacki Rejestr Statkow) sa uzgodnioni z przepisamy UE(Directive 94/25/EC of the European parliament and of the council)
http://www.crs.hr/hrv/PDF/BrodiceIJahte/Directive94_25_EC.pdf
To znaczy, ze cos nie tak z przepisamy PRS-a.

pozdrawiam
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 03.05.2008 08:36

No właśnie z tym problem, że jachty jak wyżej,
tzn. przeznaczone do uprawiania sportu niekomercyjnego,
zostały z PRS wyłączone.
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 03.05.2008 08:54

I tu w dyrektywie UE dochodzimy do :
>all craft built for own use<
one są wyłączone i nasze przepisy zgodnie
z tą dyrektywa je wyłączyły!!!
Pływamy na własnym sprzęcie , osobiście, na własną
odpowiedzialność. Wszystko się zgadza. Jeżeli już
mamy się powoływać na dyrektywę unijną.
Pozdrav!
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 03.05.2008 09:16

To tez warto wiedzieć:
(3) Strana brodica i jahta može ploviti u unutarnjim morskim vodama i teritorijalnom moru Republike Hrvatske, ako udovoljava uvjetima propisanim posebnim propisom i ako je sukladno propisima države čiju zastavu brodica ili jahta vije sposobna za plovidbu, te ako njome upravlja ili zapovijeda osoba koja je sukladno propisima države čiju zastavu vije osposobljena za uprav­ljanje odnosno zapovijedanje.

(4) Ako sukladno nacionalnim propisima države čiju zastavu brodica ili jahta vije osposobljenost nije propisana, osoba koja upravlja brodicom ili zapovjednik jahte mora biti osposobljen sukladno odredbama ovoga Pravilnika.

:papa:
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 03.05.2008 15:51

Dzieki wielkie Mirko!
To potwierdza tylko starą zasadę.
Jak nie pipka no to ryp k....a ( tego żeglaża po 4-ech literach)!
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 05.05.2008 22:00

volare77 napisał(a):Mirko Drogi!
I w tym cały jest ambaras,
że w Polsce wylali nam
dziecko wraz z kąpielą - na raz!


Czemu uważasz, że wylano dziecko z kąpielą? Moim zdaniem kierunek zmian jest dobry a Szwecja niech będzie wzorem. Ja uważam, że w żeglowaniu najważniejszy jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność, a tego ustawą się nie wprowadzi.
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 10.05.2008 08:06

Zmiany idą w dobrym kierunku i to jest bezdyskusyjne - 100% racji.
Tylko dlaczego u nas w wyniku działania różnych majsterkowiczów
prawnych mamy taką sytuację. Powiedzmy, na początek prześledzimy to
na przykładzie.
Wybudowałem sobie maszynę 5 kół, waga 5 ton i sobie jeżdżę po drodze.
Policja, stop. Co to jest? Czym to się jeździ? Prawko jazdy. Nie mam.
Dowodzik rejestracyjny. Nie mam. A to przepraszamy. Życzymy przyjemnej jazdy.
Ta sama sytuacja. Policja , stop. Prawo jazdy. Proszę, (bo coś mi do
głowy strzeliło i zrobiłem). Panie coś pan , nie ma pan prawa tym czymś
jeździć. 25 punktów i 1000 mandat. A dowód rejestracyjny tego czegoś?
Proszę, mam, bo coś mi do głowy strzeliło i zarejestrowałem. Panie
to coś jest niesprawne, za duże, jakieś takie. Zatrzymujemy dowód .
1000 mandat i 2 lata.
Wracając do nas. Łódka 7.45 ,wsiadam, płynę nawet dookła Świata
na własną odpowiedzialność. Strzeliło mi do głowy zrobić patent to
się plątam po jeziorach albo 2 Mm od brzegu. A potem jeszcze
raz coś mi się porobiło i zarejestrowałem łódkę. No to nie pływam
tylko latam za dowodem, przechodzę badania techniczne, stateczności,
zalewają mi łódkę, żeby sprawdzić czy zatapialna czy nie, biegam
za inspektorem i mierniczym i za wszystko jeszcze słono bulę. I mam
taki umaj co roku.
Jeżeli mi ktoś udowodni, że w tym jest jakiś sens, przemyślane działanie
albo logika, to ja się z Wami żegnam, pakuję i jutro zgłaszam się do
najbliższego wariatkowa. A na razie pozdrawiam.
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 12.05.2008 19:54

volare77 napisał(a):Zmiany idą w dobrym kierunku i to jest bezdyskusyjne - 100% racji. Tylko dlaczego u nas w wyniku działania różnych majsterkowiczów prawnych mamy taką sytuację.


Taką sytuację mamy w każdej dziedzinie życia, nie tylko w żeglarstwie. Trudno jest zmienić prawo szybko i bezbłędnie. Powodów jest wiele, ale nie chcę w tym wątku skręcać w stronę polityki.

volare77 napisał(a):Łódka 7.45 ,wsiadam, płynę nawet dookła Świata
na własną odpowiedzialność. Strzeliło mi do głowy zrobić patent to
się plątam po jeziorach albo 2 Mm od brzegu.


Źle interpretujesz przepisy. Po zrobieniu patentu nadal możesz płynąć dookoła Świata tą samą łódką. O patent zapytają jak łódka będzie miała 7,55 i wtedy masz 2Mm.

volare77 napisał(a):A potem jeszcze raz coś mi się porobiło i zarejestrowałem łódkę.


Zdarza się. Jest wiele powodów dla których można chcieć choć się nie musi.

volare77 napisał(a):przechodzę badania techniczne, stateczności,
zalewają mi łódkę, żeby sprawdzić czy zatapialna czy nie, biegam
za inspektorem i mierniczym i za wszystko jeszcze słono bulę.


Na śródlądziu już nie ma badań technicznych :!: Na morzu KB jest obowiązkowe tylko dla komercyjnych i >15m.

volare77 napisał(a):I mam taki umaj co roku.


Nie co roku bo rejestrujesz raz a badań technicznych nie ma.

volare77 napisał(a):Jeżeli mi ktoś udowodni, że w tym jest jakiś sens, przemyślane działanie albo logika, to ja się z Wami żegnam, pakuję i jutro zgłaszam się do najbliższego wariatkowa.


Sensu i logiki Ci nie udowodnię ale najbliższe wariatkowo masz w Kobierzynie. Mam niedaleko - będę Cię odwiedzał. :lol:

pozdrav K
samart
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 02.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) samart » 24.05.2008 22:54

osobiście to ja bym Ci odradził
żeglowanie taką łupinką i to jeszcze nie kilową tylko mieczową
po tych wodach...chyba, że blisko bezpiecznego portu.
Miałem podobne pomysły do momentu, jak nie popłynąłem
na rejs i jak nie zaczęło
porządnie dmuchać: fala zrobila się taka, że z kokpitu można było
zobaczyć tylko góry wody nad sobą...a za chwilę patrzyłeś w morze
jakby z 4 piętra - wspaniałe uczucie, ale na 15 metrowym jachcie,
a nie na skorupce 6 metrowej (bez urazy :-)
i to i tak z lekkim stresem - delikatnie mówiąc.
Wyjący wiatr, rozhuśtane morze
i połowa załogi "chorująca" pod pokładem to nawet na średnio
dużym jachcie pełnomorskim robiło wrażenie .... :-)

To co na śródlądziu wydaje się full wypasem super dzielnym,
na morzu zostaje bezlitośnie zweryfikowane :-(

pzdr.
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 25.05.2008 07:59

Na platformie "Ivana A" (44 44,7N ; 13 17,9E) w 2005 roku, zanotowana wysokosć fali 10,8m.
Polecam stale słuchać prognoze pogody na VHF

:wink:
samart
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 02.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) samart » 25.05.2008 12:44

mirko napisał(a):Na platformie "Ivana A" (44 44,7N ; 13 17,9E) w 2005 roku, zanotowana wysokosć fali 10,8m.
Polecam stale słuchać prognoze pogody na VHF

:wink:


Zdecydowanie polecam !!! Znajomość warunków pogodowych
ustrzeże Cię przed nieoczekiwanymi dla Ciebie - załamaniami jej.
Nieststy, analogia ze znakami ze śródlądzia się tutaj mało
sprawdza. Osławiona Bora czy Yugo często przychodzi niespodziewanie,
w czasie pięknej i bezchmurnej pogody :-)
Tak więc aktualna prognoza pogody - to połowa sukcesu pozwalająca
Ci na reakcje i przygotowanie bezpiecznego planu rejsu
z awaryjnymi opcjami w razie nieoczekiwanej zmiany...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
żeglowanie po chorwacji jachtem żaglowym 5,75m. - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone