Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zaskakujące zdanie o Polakach w Albanii...

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3726
Dołączył(a): 16.02.2014
Zaskakujące zdanie o Polakach w Albanii...

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 08.07.2025 16:18

Albania to kierunek, który wdarł się przebojem do polskich biur podróży. Polacy chętnie się tam wybierają ze względu na turkusową wodę, bałkański klimat i kuszące ceny. Okazuje się jednak, że miejscowi hotelarze nie mają o nas najlepszego zdania. Hotelarze z Albanii ostro: "Skąpi i bezczelni".

Albania to prawdziwy hit ostatnich lat, który konsekwentnie poszerza swoją ofertę. Z roku na rok zyskuje na popularności, a Polacy doceniają jej piękne wybrzeże, cuda natury i autentyczny, bałkański klimat.

Albania zyskuje na popularności

Według raportu Polskiej Izby Turystycznej w 2024 r., Albania znalazła się na siódmym miejscu wśród najchętniej wybieranych krajów na wakacje zagraniczne z biurem podróży. Rok wcześniej była na ósmym miejscu - za Cyprem. W 2024 r. zdecydowanie wyprzedziła ten wyspiarski kierunek, konsekwentnie i skutecznie kusząc coraz większą liczbę turystów.

Ze względu na turkusową wodę, rajskie plaże i bałkański klimat długo porównywało się ją z Chorwacją. Dużo niższe ceny zagwarantowały jej z kolei łatkę "tańszej siostry Chorwacji". Powoli jednak odchodzi się od tego nazewnictwa, szczególnie że wybrzeże to tylko niewielka część atrakcji tego wyjątkowego kraju.

Okazuje się jednak, że Polscy turyści nie mają najlepszej opinii na miejscu. "Polacy są skąpi i bezczelni" – mówią przedstawiciele lokalnej branży turystycznej w rozmowie z albańskim portalem Monitor.al.

Jak informuje fly4free.pl, choć Polacy to jedna z najliczniejszych grup turystów w albańskich kurortach (więcej jest tylko Włochów, Niemców oraz oraz mieszkańców sąsiadujących krajów – Grecji, Czarnogóry, Macedonii Północnej czy Kosowa), to według właścicieli hoteli i restauratorów nie dają oni dużo zarobić lokalnym biznesom. "Rzadko decydują się na dodatkowe atrakcje, zwiedzanie muzeów, wycieczki fakultatywne czy wizyty w lokalnych restauracjach i zakup miejscowych produktów" - czytamy.

– Turyści z Polski w ogóle nie chcą rezygnować z pakietów all inclusive. Nie proszą o nic, czego nie ma w pakiecie – nawet o jednego drinka więcej – mówi, cytowany przez Monitor.al, Fatos Cerenishti, właściciel dwóch hoteli na albańskim wybrzeżu.

Potwierdzają to dane Eurostatu - Polacy na wakacjach wydają średnio 50 euro na dobę. Unijna średnia to 90 euro, a najwięcej wydają Austriacy - 150 euro dziennie.


źródło: Monitor.al, fly4free.pl
opracowanie: Iwona Kołczańska
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 242
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 09.07.2025 11:39

Albania All In jest jednym z tańszych kierunków w takim formacie, a ludzie płacą i oczekują .... no właśnie mylą Inclusive / Exclusive
Często wycieczki są organizowane na pół dnia, ponieważ w innym przypadku "przepadnie" lunch za który już ktoś zapłacił (ogólnie nie tylko w Albani)

Pytanie czy ktoś nie myli skąpstwa z oszczędnością, niektórzy wybierają all incl. bo w zasadzie może to być jedyny i cały koszt wakacji jeśli będziemy przez tydzień wypoczywać na leżaku nad morzem lub basenem i jeśli odpowiadają nam napoje i jedzenie to tak będzie.

W Albani to skąpstwo a w Cro to oszczędność ? Jadę ze słoikami, wodą i piwem z Polski ?

A że mamy mniejszą siłę nabywczą niż średnia unijna (zwłaszcza zachodnio unijna) to chyba nie niespodzianka ?

To generalnie problem pakietów all inclusive że hotele to najczęściej sieciówki, więc lokalsi co najwyżej mogą tam też popracować a zyski no cóż .....

Kiedy byliśmy pierwszy raz na wakacjach all incl to była Tunezja (2008r.) - to było coś nowego po namiocie, kwaterach w górach itp, na prawdę nie miałem ochoty płacić za cokolwiek więcej bo i po co skoro wszystko było w nadmiarze. Teraz podchodzimy do tego inaczej.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 09.07.2025 20:40

Też byłem pierwszy raz All inc w Tunezji i to w 2008 roku :piwo:

Osobiście w Albanii spałem po kilka dni w dwóch miejscach i w obu wydaje się mi, że gospodarze byli szczerze zadowoleni, że mają gości Polaków. Z drugiej strony w okolicach Ksamil Polacy przy plażach bawili się na całego, pamiętniki z wakacji można byłoby tam nakręcić.

Coraz więcej słyszy się głosów, że hotele all inc niszczą branże turystyczną i gospodarkę danego Państwa.
dekoder
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 01.07.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) dekoder » 09.07.2025 20:55

Zależy jakie hotele, gdzie i w jakie konfiguracji wyjazdowej.

Z małymi dziećmi to po prostu wygoda. Plaża, baseny, brodziki, aquaparrki, animacje, inne zajęcia dla maluchów. Do tego frytki i nuggetsy, czyli coś czym prawie każdy dzieciak nie pogardzi ;), napoje ile się chce, lody, słodycze, itd. No i rodzice mogą mieć trochę luzu dla siebie. Są kluby, dyskoteki, bary.

Poza tym np. do Marsa Alam na rafy, Malediwy czy inne zadoopie w dowolnym kraju Ai jest po prostu praktyczne, bo nie ma w pobliżu żadnej innej infrastruktury.

Są hotele na powierzchni paru ha z zamieszkaniem w bungalowach, z własnymi basenami, bez zagęszczenia, z markowymi alkoholami i dobrą kuchnią. No, ale za to trzeba odpowiednio więcej zapłacić.
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3726
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 10.07.2025 04:05

dekoder napisał(a):Zależy jakie hotele, gdzie i w jakie konfiguracji wyjazdowej. Z małymi dziećmi to po prostu wygoda.


Zgadzam się - na podstawie własnych obserwacji uważam, że taki wyjazd dzieciom może się podobać. Nasze córki były zachwycone lodami bez limitu :oczko:

W mojej ocenie największym problemem pobytów z darmowym bufetem są dorośli - byliśmy kilkukrotnie i zawsze było kilka osób (nawet par), które od rana do późnego wieczora dosłownie non-stop piły alkohol. Nie, nie robiły burd czy awantur, ale cały dzień przy basenie konsumpcja - spanie - konsumpcja - spanie...
Dramat :ysz:
rzdrozny
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 26.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) rzdrozny » 10.07.2025 08:31

Czemu tekst nagłówka brzmi: "zaskakujące zdanie o Polakach..."? Przecież taką opinię mamy od lat, w wielu krajach. Ciężko na nią pracujemy:)
dekoder
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 01.07.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) dekoder » 10.07.2025 08:51

rzdrozny napisał(a):Czemu tekst nagłówka brzmi: "zaskakujące zdanie o Polakach..."? Przecież taką opinię mamy od lat, w wielu krajach. Ciężko na nią pracujemy:)


W których krajach masz taką opinię i w jaki sposób na nią pracujesz?
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 242
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 10.07.2025 10:00

ziemniak napisał(a):Też byłem pierwszy raz All inc w Tunezji i to w 2008 roku :piwo:



Po chwili zastanowienia, był to jednak 2009, młoda miała 6 lat więc nie mógł to być 2008 :sm:
W kategoriach pierwszego wyjazdu tego typu był to mega przeskok względem samodzielnie organizowanych wyjazdów budżetowych.

Natomiast w Albanii byliśmy na jednodniowej wycieczce z Korfu (chyba 3 lata temu), prom Saranda Korfu + przejazd i zwiedzanie Butrintu i czas wolny w Sarandzie. Saranda wyglądała jak późny PRL, ale zaczynało być widać że coś się dzieje, długo byli zamknięci na świat Europy zachodniej.
rzdrozny
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 26.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) rzdrozny » 10.07.2025 10:22

dekoder napisał(a):
rzdrozny napisał(a):Czemu tekst nagłówka brzmi: "zaskakujące zdanie o Polakach..."? Przecież taką opinię mamy od lat, w wielu krajach. Ciężko na nią pracujemy:)


W których krajach masz taką opinię i w jaki sposób na nią pracujesz?


Np. w Kongo:) - poniżej. A czy ja pracuję na nią? Robię dużo, aby ta opinia była lepsza - ale co ja mogę:)

"...problemem jest skąpstwo. Jesteśmy w stanie wydać kilka tysięcy złotych za pobyt w jakimś rajskim miejscu, jednak nie dopuszczamy do siebie myśli, że trzeba będzie wydać choćby złotówkę więcej...

Kiedy pilot wycieczki, tuż po wylądowaniu, zaleca wymianę choćby stu euro na lokalną walutę, często spotyka się z oburzeniem, że "po co?". Wiele osób nie chce nawet słyszeć o tym, że będzie musiało kupić przekąski, wodę, czy skorzystać z publicznych toalet za swoje...

...nie lubimy dawać napiwków, niezależnie od miejsca, w którym jesteśmy. W Egipcie uchodzimy za sknerusów, bowiem w tym państwie niedanie napiwku kelnerowi jest w bardzo złym tonie...

...jesteśmy też znani z nieokrzesanego obżarstwa. Napełniamy talerze wszystkim, co wpadnie nam w ręce, jakby miało braknąć jedzenia.

...zabieramy jedzenie z hotelu na później, na wynos, by zjeść w trakcie dnia i nie musieć kupować nic na mieście. Jeden rezydent biura podróży opowiedział mi, że w Demokratycznej Republice Konga widział tabliczkę po polsku, by nie wynosić jedzenia ze stołówki.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 10.07.2025 10:34

W życiu nie pojadę do Kongo.
dekoder
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 01.07.2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) dekoder » 10.07.2025 10:48

Jak wiadomo DRK jest celem masowych wyjazdów turystycznych z Polski.

Stag parties i city breaks w polskich miastach jak też orgietki na Balearach to też pikuś przy naszej opinii na świecie :D
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 10.07.2025 10:58

Tylko, że kontrargument typu że Czesi też noszą skarpety do sandałów jest słaby. Nie ma co podawać tego typu tematów bo to nas nie rozgrzesza. Ale to typowe, podać w dyskusji o nas, że kto inny też jest taki czy śmaki. Tylko po co? Jak będziemy gadać sobie o tych innych to wtedy spoko...
pancezary
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 168
Dołączył(a): 20.03.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) pancezary » 10.07.2025 14:32

Moment. Wszyscy tu narzekają, że Polacy to, Polacy tamto. Naprawdę obchodzi Was opinia jakiegoś Albańczyka? Jak mu nie odpowiada "all" to niech zlikwiduje to w swoich hotelach. Jak mu nie odpowiadają Polacy, to niech nie podpisuje umów z biurami w Polsce i niech wpuszcza tylko Austriaków i wtedy będzie szczęśliwy.
Jeżdżę po świecie już kilka lat i uważam, że naprawdę nie musimy się niczego wstydzić. Widziałem w Turcji co odpieprzają Holendrzy z jedzeniem, a o chlaniu Anglików czy Niemców na all-u też chyba nie ma co pisać. Naprawdę nie wyróżniamy się niczym, wszystko zależy od człowieka.
Osobiście wolę jeździć na kwatery prywatne, nie lubię być zależny od tego co mi ktoś zorganizuje, ale zdarzają mi się również wyjazdy all inclusiv. I po to za to płacę żeby z tego korzystać.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 10.07.2025 14:48

Widziałem w Turcji co odpieprzają Holendrzy z jedzeniem, a o chlaniu Anglików czy Niemców na all-u też chyba nie ma co pisać. 

Ufffff... od razu mi lepiej.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 10.07.2025 15:15

adamosos napisał(a):
ziemniak napisał(a):Też byłem pierwszy raz All inc w Tunezji i to w 2008 roku :piwo:



Po chwili zastanowienia, był to jednak 2009, młoda miała 6 lat więc nie mógł to być 2008 :sm:
W kategoriach pierwszego wyjazdu tego typu był to mega przeskok względem samodzielnie organizowanych wyjazdów budżetowych.

Natomiast w Albanii byliśmy na jednodniowej wycieczce z Korfu (chyba 3 lata temu), prom Saranda Korfu + przejazd i zwiedzanie Butrintu i czas wolny w Sarandzie. Saranda wyglądała jak późny PRL, ale zaczynało być widać że coś się dzieje, długo byli zamknięci na świat Europy zachodniej.


Zaliczyłem podobną wycieczkę tylko 14 lat temu. Szpital w Sarandzie za to jest na zaskakującym poziomie. Odwiedziliśmy tę placówkę w 2023 roku przez problemy ze zdrowiem młodszego syna. W drzwiach przywitał nas Pan i zapytał w jakim języku możemy porozmawiać. Skierował nas do pokoju, gdzie po chwili przyszła Pani doktor, jakieś badania, leki, 2 godziny i po wszystkim. Nie chcieli ubezpieczenia, spisali tylko dane, bo mają umowę z naszym NFZ. Wszystko w profesjonalnej i miłej atmosferze.

pancezary napisał(a):Moment. Wszyscy tu narzekają, że Polacy to, Polacy tamto. Naprawdę obchodzi Was opinia jakiegoś Albańczyka? Jak mu nie odpowiada "all" to niech zlikwiduje to w swoich hotelach. Jak mu nie odpowiadają Polacy, to niech nie podpisuje umów z biurami w Polsce i niech wpuszcza tylko Austriaków i wtedy będzie szczęśliwy.
Jeżdżę po świecie już kilka lat i uważam, że naprawdę nie musimy się niczego wstydzić. Widziałem w Turcji co odpieprzają Holendrzy z jedzeniem, a o chlaniu Anglików czy Niemców na all-u też chyba nie ma co pisać. Naprawdę nie wyróżniamy się niczym, wszystko zależy od człowieka.
Osobiście wolę jeździć na kwatery prywatne, nie lubię być zależny od tego co mi ktoś zorganizuje, ale zdarzają mi się również wyjazdy all inclusiv. I po to za to płacę żeby z tego korzystać.


Jestem podobnego zdania. Nie twierdzę, że Polacy na wakacjach są przykładem, ale zdarza się, że przy meldunku słyszy się np. dobrze, że nie Włosi.

:piwo:
Następna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Zaskakujące zdanie o Polakach w Albanii...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone