Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem.

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.03.2011 11:36

Ale revenons a nos moutons! jak mówili starożytni, tfu, chciałem powiedzieć Francuzi :wink:

Śnieżyce najlepiej odwiedzić wiosną, a do Rakoniewic i Wolszyna można wybrać się zawsze. Choć słoneczna pogoda zawsze jest mile widziana.

Z Poznania przez Komorniki i Stęszew jedziemy do Rakoniewic. I tutaj można zobaczyć zabytkowe pojazdy. Nie szynowe ale i tak ciekawe.

Obrazek
fot. z netu

Wielkopolskie Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach jest jedną z najstarszych tego typu placówek w Polsce ... i stanowi Oddział Zamiejscowy Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Mieści się w dawnym zborze ewangelickim z 1763 roku. W Muzeum znajduje się około 4-tysiące eksponatów dokumentujących tradycje i historię Straży na terenie Wielkopolski są to m.in. 24 sikawki konne (lata 1786 - 1923), hełmy ...,motopompy najstarsze z lat 30-tych...

Obrazek
fot. z netu

A przed dalszą jazdą warto obejść rynek i obejrzeć domy podcieniowe

Obrazek
fot. z netu

Żegnamy Rakoniewice i po kilkunastu kilometrach dojeżdżamy do Wolsztyna.

W Wolsztynie jest wiele atrakcji turystycznych. Mieszkał tu i pracował laureat nagrody Nobla, odkrywca (nie mylić z: wynalazca) prątków gruźlicy Robert Koch.

cdn. :D
Ostatnio edytowano 29.03.2011 12:51 przez longtom, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.03.2011 11:52

weldon napisał(a):Baź...

Szczerze mówiąc to za Hutą Warszawa, na Placówce, jak rozjazdy kolejowe fotografowałem, to go znalazłem ... :oops:

:D

Specjalnie dla ciebie, jako zachęta do ciągu dalszego:

Rozjazd do nikąd

Obrazek

:D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.03.2011 13:30

W radiowej "trójce" od lat 60 jest audycja Minimax; Minimum słów maksimum muzyki. Idąc tym tropem zaproponuję Wam teraz porcję zdjęć z minimum komentarza.

Zdjęć z parowozowni Wolsztyn. Jedyna w Polsce, jedyna w Europie, prowadząca codzienną obsługę pociągów. Najbliższa, w ruchu ciągłym obsługująca parowozy jest w...




Chinach.
Ale ona obsługuje pociągi towarowe, a nasza pasażerskie. :D
Na liniach m.in. do Leszna i Poznania. (aktualnie do Poznania jest remont torów)

A najbardziej znaną lokatorką w parowozowni jest Piękna Helena. Parowóz polskiej konstrukcji z 1937 roku: prędkość max 140 km/h, waga 95t, ciśnienie w kotle 18 at. :!:

Obrazek
fot. z netu

Parowozów jest tam dużo.

Obrazek

Jedne w stanie dobrym,

Obrazek

Obrazek

co dzień pracujące.

Obrazek

Inne w stanie trochę gorszym.

Obrazek

Ale z nadzieją na poprawę losu. :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek



cdn. :wink:
Ostatnio edytowano 29.03.2011 13:44 przez longtom, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.03.2011 13:38

140 to w '37.

Dziś to jakieś 40 - góra 50.
No, chyba, że wyskoczą gdzieś na niemiecką autostradę :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 29.03.2011 13:48

longtom napisał(a):Zdjęć z parowozowni Wolsztyn. Jedyna w Polsce, jedyna w Europie, prowadząca codzienną obsługę pociągów. Najbliższa, w ruchu ciągłym obsługująca parowozy jest w...




Chinach.


Coś mam w Kościerzynie więc chyba nie jedyna - sprawdzę - zamelduję.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.03.2011 15:59

Jacek S napisał(a):
longtom napisał(a):Zdjęć z parowozowni Wolsztyn. Jedyna w Polsce, jedyna w Europie, prowadząca codzienną obsługę pociągów. Najbliższa, w ruchu ciągłym obsługująca parowozy jest w...
Chinach.


Coś mam w Kościerzynie więc chyba nie jedyna - sprawdzę - zamelduję.


Jestem ciekaw :wink:

weldon napisał(a):140 to w '37.

Dziś to jakieś 40 - góra 50.
No, chyba, że wyskoczą gdzieś na niemiecką autostradę :wink:

Miejscami to chyba z 60 jednak jadą :?: :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.03.2011 18:30

Chyba jak tory świeżo po remoncie i z górki ...

Strasznie nie lubię jeździć pociągiem :roll:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.03.2011 18:39

Pamiętam jak takie lokomotywy na węgiel sapały na dworcach. Była w Bytomiu parowozownia, którą mijało się jadąc pociągiem z Brzegu do Jaworzna. Ponieważ zazwyczaj pociąg się przetaczał obok parowozowni z prędkością piechura można było zobaczyć jak się upycha parowóz do odpowiedniego boksu. To była największa atrakcja przejazdu przez Śląsk.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.03.2011 19:05

Chyba większość z nas nie lubi jeździć, w każdym bądź razie :roll: polskimi kolejami. Kiedyś jednakże to była podstawowa metoda dotarcia w różne ciekawe zakątki, zwłaszcza że sporo torów nie było wówczas pozwijanych :wink: . Dziś niektóre z tych tras "zwiniętych" torów są świetnymi szlakami rowerowymi :wink: , chociażby w rejonie Bytowa.

Było - minęło... Pamiętacie "tranzytowy" pociąg z Przemyśla do Ustrzyk Dolnych z siedzącymi na stopniach wagonów sołdatami z pepeszami?
Z "pociągowych" ciekawszych wspomnień mam jeszcze przejazd w parowozie z Radkowa - jak najbardziej wówczas normalną, a nie zabytkową linią. Można było sobie dorzucić szuflą węgla, aby pociąg szybciej jechał :) . Kiedyś zaś o czwartej rano złapałyśmy z koleżanką "na stopa" :roll: pociąg towarowy, ale to już był skład elektryczny, a nie parowóz, więc jazda obok maszynisty była mniej atrakcyjna...

Najbliższy od nas skład starych ciuchci jest w Jaworzynie Śląskiej. Były plany, aby jeden z odrestaurowanych parowozów ruszył w trasę, ciągnąc turystyczny pociąg z kilku wagonów :) . Nie wiem,jak z realizacją zamierzeń... Kilkanaście lat temu jaworzyński skansen organizował w letnie weekendy taką przejażdżkę z Wrocławia wprost do parowozowni - dzieciak miały radochę, tatusiowie zresztą też :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.03.2011 19:12

A ja mam pod nosem dwa Muzea Kolejnictwa i, wstyd się przyznać,
w żadnym jeszcze nie byłem :oops:

Za to, ale to też głupio się przyznać, jedno z tych muzeów jest na zamkniętym dworcu kolejowym,
a ja pamiętam jeszcze czasy, jak ten dworzec był czynny. A to strasznie dawno temu było :lol:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.03.2011 19:57

weldon napisał(a):Strasznie nie lubię jeździć pociągiem


dangol napisał(a):Chyba większość z nas nie lubi jeździć, w każdym bądź razie :roll: polskimi kolejami.


A ja lubię jeździć pociągiem (autem też) do mojego ulubionego miasta Brzegu. Bardzo lubię. Nie zdarza się żeby trzeba było spędzić podróż na stojąco. Nie ma żadnego porównania do jeżdżenia zatłoczonymi tramwajami czy autobusami. Może to zabrzmi jak herezja ale jazda pociągami może być całkiem przyjemna i wygodna. No ale tory są po generalnym remoncie i prawie wszystkie dworce po drodze też.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 29.03.2011 20:02

weldon napisał(a):Strasznie nie lubię jeździć pociągiem :roll:

No to się zgloś do psychologa.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.03.2011 23:43

Jakoś tak się złożyło , ze pociągami poruszałem się często i na bardzo długich trasach :wink: , ale było to dawno :lol: :lol:

Jeżeli chodzi o kolej z parowymi lokomotywami - w Wielkiej Brytanii często spotykałem składy pociągów specjalnych , w których emeryci odbywali podróże sentymentalne 8) . Wspaniałe parowozy ciągnące wagony z początku ubiegłego stulecia ( naturalnie luksusowo wyposażone ) pędzące z prędkością , o jakiej nasze koleje mogą pomarzyc :roll: :wink:


Pozdrawiam
Piotr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.03.2011 09:57

Lidia K napisał(a):...To była największa atrakcja przejazdu przez Śląsk.


Najbardziej to lubiłem przez Śląsk przejeżdżać, jak przez rok jeździłem, raz na miesiąc, na zajęcia w Krakowie. Wsiadałem wieczorem do pociągu, kuszetka, a rano już był Kraków. :D

dangol napisał(a):...zwłaszcza że sporo torów nie było wówczas pozwijanych :wink: . Dziś niektóre z tych tras "zwiniętych" torów są świetnymi szlakami rowerowymi :wink: , chociażby w rejonie Bytowa.



Z Ustki w kierunku Orzechowa i Poddąbia jest szlak rowerowy, który się nawet nazywa "Szlak zwiniętych torów".

dangol napisał(a):Było - minęło... Pamiętacie "tranzytowy" pociąg z Przemyśla do Ustrzyk Dolnych z siedzącymi na stopniach wagonów sołdatami z pepeszami?


Było, było...
Raz ktoś wyrzucił papierek przez okno to pociąg zatrzymali i szukali tego papierka. Na dnie najstarszej szafy mam slajda z samą granicą. Zasieki z obu stron szerokiego, bronowanego chyba, pasa. Brrr... 8O
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.03.2011 10:09

weldon napisał(a):A ja mam pod nosem dwa Muzea Kolejnictwa i, wstyd się przyznać,
w żadnym jeszcze nie byłem :oops:



Może twoje tory do któregoś Cię jednak zaprowadzą :?:

Lidia K napisał(a):
weldon napisał(a):Strasznie nie lubię jeździć pociągiem


dangol napisał(a):Chyba większość z nas nie lubi jeździć, w każdym bądź razie :roll: polskimi kolejami.


A ja lubię jeździć pociągiem (autem też) do mojego ulubionego miasta Brzegu. Bardzo lubię.


Ja chyba powinienem napisać: Nie mam zdania.

Ostatni raz pociągiem to z Berlina do Hanoweru tym super ekspresem jechałem. Na Expo 2000. :oops:
A w Polsce :?: :?: :?:
Trochę wcześniej, jakąś boczną trasą, wszystko lepiło się od brudu.
Ale był czas, że jeździłem b. dużo.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem. - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone