Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem.

napisał(a) **longtom** » 30.01.2012 16:38

Joanka23 napisał(a):...które będzie w mojej relacji z Bułgarii ...

Zaglądam regularnie.

Ale przez weekend nic nie przybyło.

pzdr

napisał(a) **longtom** » 30.01.2012 19:50

Pisałem o bobrach, których nie było

,
pisałem o orle, którego nie było widać.

Dziś będzie inaczej. Co prawda nie na rogalińskich łąkach robiłem te zdjęcia, ale blisko, jakieś 10 km od Rogalina.
Byliśmy na spacerze w Wielkopolskim Parku Narodowym.
I w ciągu jakiś 3 godzin widzieliśmy:

Stado dzików,

dzięcioła,

jelenie,

i lisa.

Zaobserwowanych kilku osób nie fotografowałem.

pzdr

napisał(a) **Joanka23** » 30.01.2012 21:27

Ale miałeś szczęście!

A i refleks i zimną krew (o tych dzikach myślę

) trzeba było zachować! No, no, no...

Super!

longtom napisał(a):Ale przez weekend nic nie przybyło.

Już się poprawiłam!

Ale to jeszcze nie ten odcinek miałam na myśli. :lol:

Także jak coś to zapraszam na następny!

Pozdrawiam!

napisał(a) **Lidia K** » 30.01.2012 21:42

longtom napisał(a):Pisałem o bobrach, których nie było ,
pisałem o orle, którego nie było widać.

Stado dzików,

A ten w dolnej części po lewej stronie zdjęcia to pies czy wilk

Dzika w naturze nigdy nie widziałam i nie wiem czy zdążyłabym coś konkretniej zobaczyć z powodu paraliżującego strachu.

Ależ piękna dzikość.

napisał(a) **piotrf** » 30.01.2012 22:18

Lidia K napisał(a):
A ten w dolnej części po lewej stronie zdjęcia to pies czy wilk

To warchlak - tak młodzieżowa dzikowatość :lol:

Piękne

( a dzięcioł to dzisiaj sikorkom słoninę podjadał przed moim domem :evil:

)

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Jolanta M** » 31.01.2012 00:47

Niezłe safari!

longtom napisał(a):dzięcioła,

W te wakacje widziałam dzięcioła z bliska, siedział nisko na sośnie, obok której siedziałam ja. :lol:

Nie pokażę, bo akurat wtedy wredny aparat mi zastrajkował.

Za to pokażę ustrzelonego kilka dni temu kwiczoła. Dalej niż 10 km od Rogalina, ale myślę, że się nie pogniewasz. :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **mariusz-w** » 31.01.2012 09:04

longtom napisał(a):I w ciągu jakiś 3 godzin widzieliśmy:

Stado dzików,

dzięcioła,

jelenie,

i lisa.

Piękne polowanie ! :roll:

... znaczy się foto polowanie.

... i to bez ambony !

W TV wczoraj pokazywali, jak wam po Poznaniu parka dzików z warchlakami chodziła.

Pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 31.01.2012 12:43

Joanka23 napisał(a):Ale miałeś szczęście!

Myśliwy z głodu by tam nie umarł.
Bardzo często, w tamtej okolicy, na coś trafiamy.

Lidia K napisał(a):
Dzika w naturze nigdy nie widziałam.

Aż trudno uwierzyć! Musisz przyjechać kiedyś do Poznania, wybierzemy się na "safari".

Lidia K napisał(a):...nie wiem czy zdążyłabym coś konkretniej zobaczyć z powodu paraliżującego strachu.

Jakoś zawsze to one uciekają. Tylko raz się wycofaliśmy jak widzieliśmy lochę z małymi, pasiastymi warchlaczkami.

piotrf napisał(a):
Lidia K napisał(a):
A ten w dolnej części po lewej stronie zdjęcia to pies czy wilk

To warchlak - tak młodzieżowa dzikowatość

Całe stado było, myślę że około 20 sztuk. Tylko migały między drzewami :!:

Trudno było sfotografować.

pzdr :wink:

napisał(a) **longtom** » 31.01.2012 12:50

Jolanta M napisał(a):
Za to pokażę ustrzelonego kilka dni temu kwiczoła.

Fajny, a ile śniegu u Was :!:

Ja mam zawsze problem z rozróżnianiem drozda od kwiczoła.

mariusz-w napisał(a):W TV wczoraj pokazywali, jak wam po Poznaniu parka dzików z warchlakami chodziła.

Po Naramowicach, Piątkowie często łażą. Nawet na Wojska Polskiego przy AR.

Ale taki zupełnie dziki dzik w lesie to jednak coś innego :!:

pzdr

napisał(a) **franko** » 31.01.2012 12:57

Dziki?
Na całym Półwyspie Helskim są ich całe stada.
Hel, Jurata podchodzą pod ośrodki wczasowe.
W Krynicy Morskiej nie inaczej. Były nawet na ul. Teleexpresu.
Słyszałem o problemach z tym związanych dla władz samorządowych.
Z Półwyspu Helskiego ponoć wyłapują i wywożą w inne rejony.
PZDR.

napisał(a) **weldon** » 31.01.2012 13:09

W Gdańsku na Zaspie potrafią ludzi z domów nie wypuszczać.

A w Warszawie to bardziej prawobrzeżna Warszawa jest nawiedzana, ale wokół Kampinosu tez sporo pułapek jest porozstawianych, więc pewnie i tu łażą.

Choć koło mnie to łosie jednak częściej, bo tu podmokły teren i bagna, więc dziki mają większe problemy z poruszaniem się.

napisał(a) **Vjetar** » 31.01.2012 13:13

Toż to skandal!
Przyjeżdża taka dzika rodzina na wakacje na Hel a oni siup i wywożą...

Na osiedlach w okolicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego dziki już nikogo nie dziwią.
Coraz częściej ustawiane są za to odłownie.
Takie jak te.

Obrazek

Pozdrawiam

Kwiczoł - super.

napisał(a) **longtom** » 31.01.2012 13:23

franko napisał(a):

weldon napisał(a):

Jacek S napisał(a):

A u nas...............

to dziki, na żarcie z łabędziami chodzą :!:

pzdr

napisał(a) **franko** » 31.01.2012 13:31

weldon napisał(a):W Gdańsku na Zaspie potrafią ludzi z domów nie wypuszczać.

A w Warszawie to bardziej prawobrzeżna Warszawa jest nawiedzana, ale wokół Kampinosu tez sporo pułapek jest porozstawianych, więc pewnie i tu łażą.

Chociaż koło mnie to łosie jednak częściej, bo tu podmokły teren i bagna, więc dziki mają większe problemy z poruszaniem się.

Zgadza się. Był łoś wyławiany z pozostałości po fosie na Cytadeli, był na wybrzezu Gdańskim. Pojawiały się na Chomiczówce na fortach Radiowo i na ul. Księżycowej. Mieszkam blisko. To wszystko zasługa bliskości Puszczy Kampinowskiej i rezerwatu Łosiowe Błota, tuż przy wysypisku śmieci.
PZDR.

napisał(a) **weldon** » 31.01.2012 15:33

franko napisał(a):To wszystko zasługa bliskości Puszczy Kampinowskiej i rezerwatu Łosiowe Błota, tuż przy wysypisku śmieci.

Sieraków, Opaleń, Na Miny ...

Znam, znam ... Wiesz dlaczego w Sierakowie jest rezerwat łosi?

Zacznij się odzwyczajać od tego "wysypiska śmieci na Wólce" na rzecz ... "kurortu narciarskiego na Wólce" :lol:

PS moje odłownie są solidniejsze