Wyspa Afrodyty part 2

mysza73 napisał(a):A kody QR już przyszły?

My samochodem jak zawsze jedziemy. A kody mają przyjść jak będziemy nocować w Skopje W piątek wjazd do Grecji.

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):A kody QR już przyszły?

My samochodem jak zawsze jedziemy. A kody mają przyjść jak będziemy nocować w Skopje W piątek wjazd do Grecji.

Słabe jest to greckie rozwiązanie ...
Zuzia leciała wczoraj do Porto, PLF wypełniała w niedzielę i od razu dostała QR.

No niestety, zwłaszcza jak jedzie się samochodem....

A Ty Włochy odpuściłaś? Myślałam, że miałaś jakoś w czerwcu być tam z Zuzią?

piekara114 napisał(a):A Ty Włochy odpuściłaś? Myślałam, że miałaś jakość w czerwcu być tam z Zuzią?

Nie odpuściłam
Miałam być w czerwcu , ale do końca nie było wiadomo kiedy jej termin obrony wyznaczą

mysza73 napisał(a):Nie odpuściłam

Też miałam pytać o Włochy, bo pamiętam, że pisałaś, że pierwszym kierunkiem jaki wybierzesz jak zluzują obostrzenia będzie Rzym .

Zasiadam spóźniony ale bardzo chętny na cieszenie oczu takimi widokami.
Plusy podróży samolotem są niepodważalne.
Też dwa lata temu lecąc do Grecji na Rodos zachwalaliśmy tylko 3 godzinną podróż i rozpoczęcie wakacji.

Franz napisał(a):Miło znowu zawitać na Cypr.

Pozdrawiam,
Wojtek

Good to be back :O

aga_stella napisał(a):Plaża ze skałkami na Petra Tou Romiou ma wiele uroku.
Ty to masz zdrowie do tych poranków
Jak nie tajemnica, to o której godzinie się zrywasz?

A tak, 6-6.30, czasem przed 7, zalezy od poprzedniego dnia

Potter napisał(a):Omodos obleci …… Ale te chmury ? …
Słabizna, panie …

Ty pokaż tę swoją Karpothoską słabiznę....

piekara114 napisał(a):A Tony to znowu już na tym Cyprze siedzi?

Tylko parę dni byłem....

shaman72 napisał(a):Zasiadam spóźniony ale bardzo chętny na cieszenie oczu takimi widokami.
Plusy podróży samolotem są niepodważalne.
Też dwa lata temu lecąc do Grecji na Rodos zachwalaliśmy tylko 3 godzinną podróż i rozpoczęcie wakacji.

Niezaprzeczalnie jest to fantastyczne, o 16.30 wyjechaliśmy z domu na lotnisko GDN, o 22.30 naszego czasu byliśmy w Azji

a wieczorem....


Ostatniego z trzech pełnych dni na Cyprze jedziemy na północ do Polis, po drodze jednak zajeżdżamy do Ajos Neofytos


To tutaj wiele wieków temu rzeczony Neofit mieszkał w skale i nauczał




Pozostałości sprzed wieków


Jest też tutaj taki kościół


Moje Towarzyszki podróży

Jako, że po Neofytosie głodniejemy zajeżdżamy przed plażowaniem do znanej nam już z 2013 roku restauracji Moustakallis w Polis.


Jedzenie jest dobre, szczególnie wielkie muszle, które zamówiła Małżonka, kalmary z pommes frittes nieco słabsze, sałatka grecka jak zwykle pyszna i duża.
W Polis tym razem zrobiłem jeszcze tylko jedno zdjęcie - kościółka na środku village'u


A teraz jedziemy już plażować. Prowadzę w kierunku zachodnim do miejscowości Latsi, tutaj niedaleko za małym portem będzie 5 h leżeć na letti i uciekać przed słońcem pod ombrellone


Mamy tu widok na Półwysep Akamas darmowy parking blisko plaży po drugiej stronie ulicy, bar z drinkami i piwem




Bar


Tłumów nie ma




Zdjęcie z parkingu

Dobrze, że przynajmniej lazur jest…. Bo ten piasek kamienisty to jakiś brudny taki …

Pokaż ten brudny piasek z Karpathos lepiej

tony montana napisał(a):Pokaż ten brudny piasek z Karpathos lepiej

Prędzej doczekasz się mojej relacji z Londynu

Przecież Ty Mycha uznajesz tylko Grecja, Italie i Chorwację

tony montana napisał(a):Przecież Ty Mycha uznajesz tylko Grecja, Italie i Chorwację

Dlatego zapomnij o relacji Potter

tony montana napisał(a):Jako, że po Neofytosie głodniejemy zajeżdżamy przed plażowaniem do znanej nam już z 2013 roku restauracji Moustakallis w Polis.

Jakie bogate menu i co najważniejsze z obrazkami. Dla mnie to podstawa , widzieć co zamawiam , w przeciwnym razie często ludziom do talerzy zaglądam
Plaża bardzo przyjemna, szczególnie woda, a piasek .. no cóż jedne plaże mają ładniejszy inne gorszy, ważne żeby się nie przyklejał