"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

napisał(a) **boboo** » 20.03.2015 06:10

Matuś w szkatule mają klejnot z takim kamieniem:

Mówią na to szmaragd, choć to tylko (aż) aqua d'adria

napisał(a) **krakusowa** » 20.03.2015 10:13

CROberto napisał(a):-Dziewczyny zwijajmy się już,następnym razem gdy tu przyjedziemy to dostaniecie godzinę luzu i sto kun ....
Pod nosem dopowiadam -na spółkę....

Robercie, jesteś bardzo rozrzutny :twisted:

no ale przecież Ty prawie Krakus :oczko_usmiech:

napisał(a) **CROberto** » 20.03.2015 15:32

Basiulinek napisał(a):Osz..... Robercie drogi...taki rygor na wakacjach wprowadzać??
Nie spodziewałam się tego po Tobie!

Protect and save.... :wink:

my dear friend..... :smo:

Mikromir napisał(a):To zdjęcie .....powinno znaleźć się w folderach reklamujących Chorwację.Pełnia szczęścia.

Och Danusiu Obrazek

Sam o sobie dobrze nie mówię,ale......ojczulkiem jestem wspaniałym.... Obrazek

boboo napisał(a):Matuś w szkatule mają klejnot z takim kamieniem

Piękny kolor.....nieprawdaż ?

Chorwaci opływają w klejnoty.....

fiolek napisał(a):Robercie jesteś bardzo rozrzutny
[size=70]no ale przecież Ty prawie Krakus

No tam żem zrodzony.... :lool:

Tak serio to powiem że zawsze określamy sobie ilość forsy do wydania podczas wyjazdu.....żeby się nie szczypać
Jest to np. 300 kun na dzień...... jednego dnia wydamy mniej ,to innego dnia to naprawimy... :oczko_usmiech:

Nie lubię mieć nadwyżki kasy pod koniec turnusu ,bo moje pięknoty wtedy ciągną mnie na "promocje "do Splitu.... :roll:

Jeszcze się tak nie zdarzyło aby go pominąć :!:

czy to w deszczu czy ukropie-wtedy im nic nie przeszkadza....

napisał(a) **mervik** » 20.03.2015 16:35

CROberto napisał(a):[b]

Zauważywszy owe zagrożenie zaprowadziłem dyscyplinę.....

..no tak ...dyscyplina musi być :oczko_usmiech:

..kiedy ja swoja łajbę zwoduję :roll:

...taka podobna do tej na brzegu ...już gotowej do wypłynięcia :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 20.03.2015 19:45

mervik napisał(a):.....

Zleci szybko.....a potem chrzest na brzegu i chlup.... Obrazek

napisał(a) **mervik** » 20.03.2015 20:07

CROberto napisał(a):...a potem chrzest na brzegu i chlup....

...kurczę zapomniał bym o tym chrzcie
...niby szampana ma rozwalić o łajbę :oczko_usmiech:

..czy

napisał(a) **CROberto** » 20.03.2015 22:40

mervik napisał(a):........

Jak na pierwszy raz, to ja bym Ci radził zrobić sobie na brzegu symulację... :mrgreen :potem wsiądź do niego,wystrzel szampanem (koniecznie oryginalnym....nie jakimś tam "kwasem musującym")w przestworza niczym z bombardy ...
Uroń kilka kropli na burtę....pozostałą zawartość wlej w siebie i.....będziecie gotowi.... :mrgreen:

napisał(a) **piotrf** » 22.03.2015 12:25

CROberto napisał(a):Uroń kilka kropli na burtę....pozostałą zawartość wlej w siebie i.....będziecie gotowi....

Myślisz , że odpłynie :?:

. . . tak na sucho . . . :mrgreen:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **CROberto** » 22.03.2015 19:22

piotrf napisał(a):
CROberto napisał(a):Uroń kilka kropli na burtę....pozostałą zawartość wlej w siebie i.....będziecie gotowi....

Myślisz , że odpłynie . . . tak na sucho . . .

Jak to dalej będzie na sucho, to ......może pójść o butelkę szampana dalej..... :oczko_usmiech:

napisał(a) **CROberto** » 24.03.2015 22:24

Tego dnia cykady poniosły sromotną porażkę -szalejące morze skradło im show..... :wink:

fale rozbijały się wściekle o brzeg turlając kamyki tam i wewte ......nawet nas zmęczył grzechot przetaczającego się perłowego ziarna ...no tak ciut- ciut zmęczył.... :wink:

Schodzimy z plaży póki Julce po tych wybrykach zostały jeszcze resztki sił na do dojście do naszego wakacyjnego siedliska....
Zjedliśmy coś pysznego-nie pamiętam co,ale zawsze jest pyszne..... Obrazek

w porcie co drugi dzień kupowałem ryby prosto z łódki- za grosze.....

Po posiłku pół godzinki dla słoninki... :mrgreen:

Wchodzę w cyberprzestrzeń -puszczam fajną muzę i zakładam słuchawki ,bo Jadran tak hałasuje jakby pod łóżkiem ukrył się grzechotnik.....
Mówię serio- przez trzy noce ciężko było zasnąć :roll:

miałem taki przesyt grzechotania, że zaprzestałem dodawania kostek lodu do oranżady..... :mrgreen:

Przysłowiowe pół godzinki minęło już....... jakieś pół godziny temu :roll:

dlatego mówię dziewczynom że jak się nie zbiorą w piętnaście minut, to przekroczony czas odliczę im od obiecanej godziny buszowania po straganach..... :mrgreen:

Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że tam gdzie pojedziemy straganów nie ma.....

...myślały że to było celowe z mojej strony i ....podpadłem..... Obrazek

Wywinąłem się bez szwanku obiecując hojnie zwiększyć "kieszonkowe"-- o 100%
........no wiem ,wiem......ale jak brzmi...... :mrgreen:

Zajechaliśmy do wioski Skrip.
Ukryliśmy auto w cieniu pod tymi drzewami....

Obrazek

Ledwie wysiedliśmy,a koło furki zmaterializowała się staruszka.....pomyślałem że albo będę płacił haracz,albo przestawiał auto..... :roll:

Nic z tych rzeczy.......ta babcia to znachor Obrazek

nie wiem jakim sposobem zrobiła tak szybkie rozpoznanie , ale zabrała mnie na" izbę przyjęć" Obrazek

Medykamenty niestety nie były refundowane.....

.....ale warte swojej ceny

ta Córa Dionizosa przynosiła mu chwałę...

Obrazek

Córa Dionizosa musiała się zetknąć z siecią "Biedronka" - wszystko miała w pakietach :

KUP dwie za 40 kun
KUP cztery za 70 kun
KUP sześć za 100 kun

Kupiliśmy sześć i dorzuciła jeszcze dwa woreczki lawendy i.... szczęśliwy uśmiech Obrazek

Fajna ta babcia była - uszczęśliwiła mi żonę w mgnieniu oka :lool:

Dobra......idziemy stąd bo przyjechaliśmy do Skripu zobaczyć coś innego...

Obrazek

W moim odczuciu ta miejscowość warta była odwiedzin ze względu na to, że leży na trasie.....
No i miło wspominam znachorkę....

Następne zdjęcie zostało zrobione w .... następnej miejscowości..... :oczko_usmiech:

CDN

napisał(a) **mervik** » 24.03.2015 23:50

Robert ... eliksir piliście w takich ilościach jak colę :wink:

...widzę ,że za wami ....podążał jakiś tajniak w kapeluszu :mrgreen:

napisał(a) **Franz** » 25.03.2015 01:17

CROberto napisał(a):W moim odczuciu ta miejscowość warta była odwiedzin

Cudne klimaty...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Vjetar** » 25.03.2015 08:04

CROberto napisał(a):Córa Dionizosa musiała się zetknąć z siecią "Biedronka" - wszystko miała w pakietach :
KUP dwie za 40 kun
KUP cztery za 70 kun
KUP sześć za 100 kun
Kupiliśmy sześć...

Słuszna decyzja. Też bym tak zrobił.

:papa:

napisał(a) **agata26061** » 25.03.2015 08:31

Znachorkę zapisuję w szufladkach pamięci. Może i mnie zaczepi, jak w końcu dotrę na Bracz. Mój plan oglądania Chorwacji jest co najmniej 5-cio letni, więc dotrę tam na bank

napisał(a) **dids76** » 25.03.2015 08:50

No i dzięki znachorce Škrip trzeba będzie do tegorocznych planów dopisać. :oczko_usmiech: