Wysłużoną Fabią po raz 6 w Dalmacji.

czekor68 napisał(a): dla górnika

dobra grubiorz, ciepej dalij

Masz rację ja kiedyś wolałem wygodę i samolot aż do momentu przygody niesympatycznej z Oazis i od tam tego czasu zacząłem przygodę z cro którą lubię zwiedzać i odkrywać.Czarnogórę tylko Zatokę Kotorską objechałem i będę wracał tam jak tylko fundusze na to pozwolą.W tym roku miałem takie fajne apartamenty w bardzo fajnej cenie że aż nie chciało się wracać.
Pozdrawiam

te kiero napisał(a):

czekor68 napisał(a): dla górnika

dobra grubiorz, ciepej dalij

Na razie mom tak nadarte że ni ma czasu.Sztyjc przibiyromy skirż innych oddziałów póznij wyjyżdzomy i wracom nerwowy. Terozki załatwiom tłumacza do rachunku keby dostać jaki zwrot na rodzina .

czekor68 napisał(a):Na razie mom tak nadarte że ni ma czasu.Sztyjc przibiyromy skirż innych oddziałów póznij wyjyżdzomy i wracom nerwowy. Terozki załatwiom tłumacza do rachunku keby dostać jaki zwrot na rodzina .

Trzymam kciuki za sprawne załatwienie wszystkiego.

Pozdrawiam,
Wojtek

Czekor a orientujesz sie gdzie w okolicy Rybnika mozna znalezc tlumacza pol-cro ? Chyba że miales po angielsku. Pozdrawiam

Wojtek pozdrawiam.Wszystko już pozałatwiane w Rybniku ni ma tłumacza ale jest w Pszczynie przesłałem mailowo zeskanowany rachunek i miła pani podała mi numer konta na który miałem wpłacić za przetłumaczenie i po 2 dniach dostałem pocztą oryginał tłumaczenia cena usługi 35 PLN.
Podaje namiary
http://www.baza-firm.com.pl/t%C5%82umac ... 57664.html

czekor68 napisał(a):...jestem ... rdzennym hanysem który na żywo tylko godo a nie mówi...

cześć Czekor.

Byłem cichym kibicem Twojej relacji, głównie z powodu barwnego, śląskiego języka, którym ją napisałeś.
Jestem ciekaw, czy specjalnie starałeś się pisać po śląsku czy też na co dzień tak się mówi w Rybniku i okolicach.

pozdrowienia z Wielkopolski

Byłem cichym kibicem Twojej relacji, głównie z powodu barwnego, śląskiego języka, którym ją napisałeś.
Jestem ciekaw, czy specjalnie starałeś się pisać po śląsku czy też na co dzień tak się mówi w Rybniku i okolicach.

pozdrowienia z Wielkopolski

Mieszkam w dzielnicy Rybnika i tutaj gwara jest powszechna i wszyscy godają.W mieście jest już pomieszana bo jak to się u nas godo mieszko tam na blokach dużo goroli co kiedyś przijechali za robotą do okolicznych kopalń.My na nich godomy że przijechali ze zimiokami i zostali.Oni zaś na nas godają ze nas hanysów niedługo to bydzie się ogladać w zoo bo my są na wymarciu.Tak się przekomarzamy na kopalni w robocie.Zresztą to było w miare kulturalne ale nie byda o tym pisoł.Powiem tela że za to że używali my gwary w szkole nas gnębili ale my się i tak nie dali. Dzieci nasze godają ale i mówią i niestety coroz to więcej śląskich słów zapominają.A co do pisanio to nie pisza po ślasku bo nikaj tak szczerze nas tego nie uczono więc jo pisza tak jak dane słowo wymawiom.A sama gwara w zależności w którym rejonie ślaska sie mieszko mo różne dialekty.Rybnik słynie że mo twardą wymowę bez zodnego sycynio kto tu był napewno wie o co chodzi.W konkursach na ślasko godka rybniczanie wiedli kiedyś prym i wygrywali je.Profesor Miodek pochodzi z okolic Tarnowskich Gór i tam całkiem inaczej godają niż my.Ale wszyscy się rozumiemy.I jedna najważniejszo rzecz je tako że choby nie wiem jak długo ktoś przyjezdny mieszoł tu na ślasku to może jak przijedzie w rodzinne strony komuś wydaje się że godo po naszymu ale tak ni ma .Kożdy hanys rozpozno po akcencie że z mlykiem matki nie wypioł tej naszej gwary.
Pozdrowienia dla wiary z wielkopolski od kibica Górnika co pamięto sztama jako my mieli.

Tutaj pełna racja.
Ja mieszkam na śląsku całe życie ale nie wychowywałem się wśród hanysów bo my są po prostu z dolnego śląska.
Tam się mówi czystą polszczyzną i babcie, dziadkowie i moi rodzice czysto po polsku.
Na osiedlu faktycznie więcej goroli niż hanysów więc też siłą rzeczy mówiłem.
Ale później jako nastolatek wychodziło się z domu dalej niż za miasto więc już liznąłem śląskiego.
Rodzina żony to czyste hanysy więc z nimi nawijam po śląsku ale też godają, że poznać iż nie godom jak swój.
Ale gorol by nie poznał, że mam kiepski akcent

Tak przi okazji przepraszom w imieniu ślazoków za Durczoków rybniczanina Sierockiego z teleekspresu i Bercika którzy wypieli się na ślask i za warszawskie srebrniki na nas teraz narzekają.Wielki hajer Bercik kopalnia zno z opowieści i nie wie nawet jak przodek czy ściana wyglądo ponoć przijął się na kopalnia do wentylacji i nawet tam nie zagrzoł miejsca bo mioł dwie lewe rynce i o mało by przi pierwszej szychcie nie zostoł kaleką.I przede wszystkim za włażący w dupe władzy i szefostwom stacji telewizyjnych nota bene bardzo dobremu Kaberetowi Młodych Panów z Rybnika.Bo od paru lat w ogóle nasze kabarety schodzą na dno są zbyt poprawne politycznie i nie smieją się jednakowo ze wszystkich ale widocznie muszą tak robić bo inaczej ich kariera by się skończyła.
Na szczęście nie ma tu animozji i gorol z hanysem żyją w zgodzie.Jedynie na tle kibicowskim są sztamy i kosy ale tak jest wszędzii nawet w tych cywilizowanych krajach czego nasze ukochane telewizje nie pokazują tylko w najgorszym tle przedstawiają naszych kiboli.
A co do mnie to jestem Polokiem i żodnego RAŚ-u nie popierom i może jako nieliczno rodzina po dziadku powstańcu kiery mioł 6 synków nikogo w rajchu nie momy i nikt tam nie pojechoł za chlebym.

Czesiek, Vlaho pozdrawia.

kaeres napisał(a):Czesiek, Vlaho pozdrawia.

Dzięki jesteś teraz u niego? wyściskaj go od nas.

Dzisiaj wróciłem.
Wspominał Ciebie serdecznie.