napisał(a) mnemonic » 31.07.2005 18:16
Hej,
Zielona karta - my mielismy, natomiast nie pokazywalismy
przejazd przez granice wygladal tak ze kierowca trzymal w reku paszport i jechal

, raz tylko bylismy nadgorliwi i sie zatrzymalismy zeby okazac dokument na co celnik wzial obejrzal okladki i oddal z kamienna mina
lpg - zalezy gdzie i ktoredy jedziesz, my tankowalismy w polsce, potem w austrii (gbury straszne), a potem chyba w slowenni albo juz w Puli, jest tylko jedna stacja. W sumie udalo sie.
gaz w chorwacji jest taniutki.
Nie bierzcie za duzo euro bo jak sie okazalo w wielu punktach placi sie w kunach.
ceny serow, wedlin i wody są wyzsze o 20% niz w polsce. ale nie ma tragedii.
pizza od 20 kun
obiad ich standardowe danie - 30 kun
woda 5 kun
piwo standardowo jak w Polsce - polecam Karlovacko, reszta niedobra
Info dla facetów: Chorwatki są chłodne, nieufne i nie nawiązują kontaktów z cudzoziemcami. Myslalem ze ze mna cos nie tak:-) ale po powrocie poczytalem sobie na tym forum co nie co.
no mogłbym jeszcze opowiadać ...
służę pomocą...podajcie trasę to powiem gdzie można znaleźć lpg.
M.