Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

alfa1968 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

alfa1968 napisał(a):Mysza no faktycznie przed chwilą jeszcze raz przeczytałam moją relację i Ciebie tam spotkałam.
Ciekawe jakie masz plany na lato

Lato u nas, to tylko Chorwacja ,
w tym roku ponownie Splitska .

Ja już niestety za stara jestem ( przesadziłam trochę) na letnie wyjazdy na południe Europy - dla mnie za gorąco. Na południe tylko w czerwcu lub wrześniu . W tym roku zakręcony wrzesień z z przygodami na południu Francji z ulubionymi przez mojego męża drogami wysokogórskimi

No to czekam na relację .

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):Mysza, zajebongo fajniutkie masz tu ubranko !

Znaczy, że nie zaglądasz do H&M dla dzieci .

Rzadziej coraz ale zaglądam. Młody już się ledwo tam "mieści" .

mysza73 napisał(a):niektóre były już na wyciągnięcie wzroku, ale jak tylko zaczynałam zdanie: "A może jeszcze byśmy tam poszli ..."
to chcieli mnie linczować .

Zupełnie jakbyś z moimi była ...

mysza73 napisał(a):Aparaty znalazła?

Jest znaczny postęp. Aparaty znalazłam ... Nawet do pracy przyniosłam . Ze zdziwieniem zauważyłam, że jest na nich blisko 2 tys. zdjęć . Ja nie wiem kto ich tyle nacykał . Samo zgrywanie zajęło pół godzinki.
Obiecuję, że jutro zacznę coś wstawiać. Ale nie za dużo, żeby Tony'emu się otwierały . Bo mam nadzieję, że będzie wpadać ...

Potter napisał(a):Obiecuję, że jutro zacznę coś wstawiać. Ale nie za dużo, żeby Tony'emu się otwierały . Bo mam nadzieję, że będzie wpadać ...

W domu ... na Neo się słabo otwierają jak jest w jednym poście sporo zdjęć ...

MOŻE "powpadam"

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):Aparaty znalazła?

Jest znaczny postęp. Aparaty znalazłam ... Nawet do pracy przyniosłam . Ze zdziwieniem zauważyłam, że jest na nich blisko 2 tys. zdjęć . Ja nie wiem kto ich tyle nacykał . Samo zgrywanie zajęło pół godzinki.
Obiecuję, że jutro zacznę coś wstawiać. Ale nie za dużo, żeby Tony'emu się otwierały . Bo mam nadzieję, że będzie wpadać ...

No to czekam ,
a zdjęć nie żałuj, Tony sobie w pracy poogląda .

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):Aparaty znalazła?

Jest znaczny postęp. Aparaty znalazłam ... Nawet do pracy przyniosłam . Ze zdziwieniem zauważyłam, że jest na nich blisko 2 tys. zdjęć . Ja nie wiem kto ich tyle nacykał . Samo zgrywanie zajęło pół godzinki.
Obiecuję, że jutro zacznę coś wstawiać. Ale nie za dużo, żeby Tony'emu się otwierały . Bo mam nadzieję, że będzie wpadać ...

No to czekam ,
a zdjęć nie żałuj, Tony sobie w pracy poogląda .

Ja też bym pooglądał. Włochy to Wlochy

ciąg dalszy Werony

Nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie , a Zuzia już mnie wyklęła .
Robimy sobię więc przerwę na pizzę .
Miałam nadzieję, że jak dziecię się posili, będzie chętniej zwiedzać, ale się przeliczyłam .

Idziemy dalej , znowu lekko dookoła, ale dochodzimy do Chiesa San Fermo Maggiore (Via Dogana 2).

















Dalej idziemy Via Leoni, która ukazuje pozostałości głównej ulicy miasta.




Cały czas kierujemy się w stronnę Piazza delle Erbe ,
ale po drodze ciągle mijamy cudne miejsca i aż grzech byłoby nie zajrzeć .












Dochodzimy wreszcie do celu .
Zuzia dostaje zadanie kupić pamiątki dla rodziny i znajomych ,
a my możemy spokojnie rozejrzeć się dookoła .


Torre dei Lamberti - 83m wysokości







Palazzo Maffei z piękną fasadą i balustradą na szczycie z posągami Herkulesa, Jowisza, Wenus, Merkurego, Apolla i Minerwy







Rząd starych średniowiecznych kamienic ozdobionych freskami - cudne .


I jeszcze kilka zdjęć z "Placu Ziół", ale tłumy tam były przeogromne .








Na koniec Zuzia naciągnęła mnie jeszcze na torebkę (sobie nie kupiłam )
ale musiała obiecać, że nie będzie więcej jęczeć ,
prawie jej się udało

Jesteśmy już bardzo blisko Gulietty

cdn

mysza73 napisał(a):Rząd starych średniowiecznych kamienic ozdobionych freskami - cudne .

... tak jak i pogoda, budynki, place ... spacer.
Miło ... włosko ... wakacyjnie !

mysza73 napisał(a):Jesteśmy już bardzo blisko Gulietty

... hmmm ... a teraz to bym chyba poszedł na piwo lub lampkę wina, zamiast pod balkon.
Ale wirtualnie to mogę !

pozdrawiam.

Mysza bardzo ładny komplecik

A Werona rzeczywiście CAŁKIEM NIEZŁA

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jesteśmy już bardzo blisko Gulietty

... hmmm ... a teraz to bym chyba poszedł na piwo lub lampkę wina, zamiast pod balkon.
Ale wirtualnie to mogę !

pozdrawiam.

Powiem Ci, że ja też ,
no może nie na piwo, bom zupełnie nie piwna ,
ale na kawkę (miała być w Weronie kawka z Potter , ale żeśmy się nie stykły ).
No ale jak już weszliśmy w ten "potok ludzki" płynący pod balkon, to już ciężko było się wycofać ,
ale fakt, to było trochę "żenua" .

tony montana napisał(a):Mysza bardzo ładny komplecik

A Werona rzeczywiście CAŁKIEM NIEZŁA

Masz gust jak Potter .

mysza73 napisał(a):Jesteśmy już bardzo blisko Gulietty

Jest piękna...


http://3.bp.blogspot.com




Pozdrawiam

Jacek S napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jesteśmy już bardzo blisko Gulietty

Jest piękna...


http://3.bp.blogspot.com




Pozdrawiam

Bez przesady .

mysza73 napisał(a):
Nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie , a Zuzia już mnie wyklęła .

I tak miałaś lepiej niż ja. Ze mną były dwa wyklinające "obciążniki" .

mysza73 napisał(a):
Na koniec Zuzia naciągnęła mnie jeszcze na torebkę (sobie nie kupiłam )

Ja również mam torebkę z Werony . Co nie przeszkodziło mi jeszcze sobie pojeczeć .

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):Mysza bardzo ładny komplecik
A Werona rzeczywiście CAŁKIEM NIEZŁA

Masz gust jak Potter .

Fakt, Werona mnie absolutnie oczarowała - mimo, że nie mieliśmy aż takiej pogody do zwiedzania co Mysza .

mysza73 napisał(a):Powiem Ci, że ja też ,
no może nie na piwo, bom zupełnie nie piwna ,
ale na kawkę

Ok ... może być espresso ................. i dwie lampki wina !

pozdrawiam.

Mysza! Piękne zdjęcia - dużo szczegółów , których nie zauważyłam podczas zeszłorocznego pobytu w Weronie. Dobrze ,że byłaś teraz a nie w lipcu. W lipcu na placyk ( tak przed balkonem Julii jest małe podwórko) ciężko było się wcisnąć i żeby sobie zrobić zdjęcie przy posągu trzeba było odstać swoje w gigantycznej kolejce