Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

tony montana napisał(a):

Potter napisał(a):Ps. Tony, z tego co zrozumiałam Twoje dziouchyw Paryżu były... Skrobniesz coś ?

No były

Ale to ONE były

Ja nie mam o czym pisać

Oj tam ! Ja tam wyprawę moich facetów opisałam, mimo, że też z nimi nie byłam ...

tony montana napisał(a):Poza tym to średnie miasto :lol

I tu się z Tobą zgodzę ...
Ja po prostu należę do tych, którym z niewiadomych powodów skradło ONO serce

Potter napisał(a):Oj tam ! Ja tam wyprawę moich facetów opisałam, mimo, że też z nimi nie byłam ...

I tu się z Tobą zgodzę ...
Ja po prostu należę do tych, którym z niewiadomych powodów skradło ONO serce

No, ale ja nie bardzo wiem co one tam robiły ....
Chodziły i jeździły autokarem (BEZ SENSU) po Paryżewie....zamiast metrem

I słabego przewodnika miały

O, koniec relacji....

mysza73 napisał(a):No popłynę na to Capri ... kiedyś

Koniecznie
I najlepiej na trzy, cztery dni. Bo jeden to zdecydowanie za mało. No ale jak to mówią lepszy rydz niż nic .

Rzym w pierwszych dniach lipca zdecydowanie mniej zatłoczony niż ten z Twoich majowych fotek. Pusto na Zatybrzu, stosunkowo pusto na Schodach Hiszpańskich, kolejka do Bazyliki niewielka... w sumie tylko przed Panteonem i w Muzeach Watykańskich były tłumy.
Cudowne miasto .

marze_na napisał(a):
Rzym w pierwszych dniach lipca zdecydowanie mniej zatłoczony niż ten z Twoich majowych fotek. Pusto na Zatybrzu, stosunkowo pusto na Schodach Hiszpańskich, kolejka do Bazyliki niewielka... w sumie tylko przed Panteonem i w Muzeach Watykańskich były tłumy.
Cudowne miasto .

Ale że jak to ... Ty już wróciłaś
I Neapol ... i Amalfi ... i Capri już było
Chyba mi się coś pomieszało, bo myślałam, że to jakoś później jedziecie .

A Rzym cudowny ... wrócę tam na milion %

mysza73 napisał(a):Ale że jak to ... Ty już wróciłaś
I Neapol ... i Amalfi ... i Capri już było

Wylecieliśmy 30 czerwca .
Był i Neapol i Amalfi i Capri i dużo więcej . Bardzo intensywnie .

mysza73 napisał(a):A Rzym cudowny ... wrócę tam na milion %

My też tam jeszcze wrócimy .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ale że jak to ... Ty już wróciłaś
I Neapol ... i Amalfi ... i Capri już było

Wylecieliśmy 30 czerwca .
Był i Neapol i Amalfi i Capri i dużo więcej . Bardzo intensywnie .

No to czekam na relację ,
choć ja jedną nogą już prawie w Cro , ale będę czujna ,

czyli mówisz, że Rzym nieco opustoszał ... super wiadomość ... mam już pewien plan .

mysza73 napisał(a):czyli mówisz, że Rzym nieco opustoszał ... super wiadomość ... mam już pewien plan .

Sama zobaczysz . Do końca tygodnia ogarnę zawodowe zaległości i pewnie zacznę coś pisać.

Jeden wieczór i nadrobiłam,
koniecznie musisz pisać więcej:)
Włochy w Waszym wydaniu cudne
ale czemu nie miałaś rękawków
bardzo ładne zdjęcia, macie talent,
Roma piękna, ale strasznie zatłoczona, masakra,
byłam kiedyś końcem października i dużo korzystniej to wyszło, w ogrodach watykańskich byliśmy praktycznie sami a i w innych miejscach nie najgorzej,
W Tivolli nie byłam, a miałam być, ale za Chiny Ludowe nie mogę sobie przypomnieć, dlaczego tam nie pojechaliśmy w końcu, żal, straszny żal
miasteczka z pierwszej częsci podróży epickie
piękne widoczki, zapisuje na kiedyś do zobaczenia, jak mi drugie dziecko urośnie

W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Potter napisał(a):W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Daj spokój.
Mysza potrafi innych strofować a sama co..............

kaszubskiexpress napisał(a):

Potter napisał(a):W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Daj spokój.
Mysza potrafi innych strofować a sama co..............

Doskonale to ująłeś Leon..... ja codziennie coś daje, a ona mówi, że jak zwykle MUSI MNIE POPĘDZAĆ....

kkra napisał(a):Jeden wieczór i nadrobiłam,
koniecznie musisz pisać więcej:)

Koniecznie muszę wyjeżdżać więcej .

kkra napisał(a):ale czemu nie miałaś rękawków

Wiesz ... bagaż podręczny jest bardzo malutki .

kkra napisał(a):bardzo ładne zdjęcia, macie talent,

Chyba przesadzasz, tam zdjęcia robią się same .

kaszubskiexpress napisał(a):

Potter napisał(a):W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Daj spokój.
Mysza potrafi innych strofować a sama co..............

A czy ja byłam ostatnio na jakimś weekendowym wyjeździe ,
no nie ... bo nie mam z kim ,
ale jak ze mną skoczycie do Rzymu, to już kupuję bilety .

Ps. Leon, w Cro nasz najstarszy ale najlepszy aparat padł ,
Ty się znasz, weź powiedz co kupić ... tylko wiesz, ma być w miarę mały i zdjęcia robić prawie sam .

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):

Potter napisał(a):W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Daj spokój.
Mysza potrafi innych strofować a sama co..............

Doskonale to ująłeś Leon..... ja codziennie coś daje, a ona mówi, że jak zwykle MUSI MNIE POPĘDZAĆ....

Jak pojadę do Hiszpanii to też coś dam ,
a Ty miałeś mi dać linka do apartmana .

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):

Potter napisał(a):W tym wątku powinno już chyba zacząć się coś dziać ...

Daj spokój.
Mysza potrafi innych strofować a sama co..............

Doskonale to ująłeś Leon..... ja codziennie coś daje, a ona mówi, że jak zwykle MUSI MNIE POPĘDZAĆ....

Jak pojadę do Hiszpanii to też coś dam ,
a Ty miałeś mi dać linka do apartmana .

A kto kazał jechać TAM GDZIE NIC NIE MA i NIEMA CZEGO POKAZYWAĆ.... i wszyscy to już pokazali???

DAM apartamana jak zaczniesz relacje