Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wasze wpady w Chorwacji

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008
Wasze wpady w Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 01.05.2008 18:01

ja miałem niezłe jazdy .... mój młodzian (lat 8-słownie osiem) poszedł sobie zwiedzać camp i szukać towarzycha ... a my w między czasie chcieliśmy nadrobić czas spędzony "bezsennie" w samochodzie - - no cóż namiot to nie murowana buda więc się trochę kiwał :D już prawie .... a tu synek przychodzi i krzyczy na cały kamp " co tutaj sie dzieje" - mamusia wyszła (szkoda) i mu tłumaczy że się przebiera :D a tata jest w kibelku - poszedł mnie szukać ... więc łatwo mu udowodniłem że byłem w recepcji po browarek :D :D :D ale ten okrzyk wzbudził zaciekawienie .... cholera ... :D jakoś dziwnie się potem na mnie patrzeli - sąsiedzi z boku (ale to byli ludzie kulturalni - po 65 lat więc im wybaczam) :D na drugi dzień wyjechali - chyba nie przez nas ... :D
maadoox
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 24.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) maadoox » 07.05.2008 14:28

Moją największą wpadą był wypad do Tucepi. Wieczorem wracając z plaży nagle nad moją głową zapadł zmrok :? , zrobiło sie ciemno, pusto i nieprzyjemnie. Fale morskie jakby dostały szału, a wiatr przynosił złowrogie pomruki wynurzającego sie Potwora. Zadrżałem...pomyślałem że to koniec a nogi odmówiły mi posłuszeństwa.
Nagle nade mna pojawił się On!!! Piękny i dumny w swym locie...przyjął ochraniającą mnie pozę...Jego głos mówił do Potwora...struchlałem ze strachu...
...całe szczęście że kondor chorwacki był w pobliżu.
Później obudziłem sie spocony, zaś Potwór założył strój kąpielowy i poszedł do hotelu :? . Pozdrawiam!
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14588
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 07.05.2008 15:15

W 2006 roku przyjechaliśmy do Baśki Vody i zaraz po wjechaniu na parking spostrzegliśmy gospodarza , którego wiecznie uśmiechnięta mama(okoł 65 lat) bardzo troskliwie się nami opiekowała podczas dwóch poprzednich pobytów. Krzyczę, więc z daleka gdzie Twoja mama,z którą chcieliśmy się przywitać? Where is your mom(ang ma tu pierwszoplanowe znaczenie),odpowiedział SHE GONE, tzn odeszła, ale mówiąc to z jakiejś odległości wskazywał na pobliski kościółek chcąc zapewne tym gestem podkreślić obrazowo co ma na myśli.Przez to , że byłem już w trakcie wyciągania tobołów z bagażnika,zmęczony trochę podróżą, było gorąco,dzieliło nas jakies 10-15 metrów, odczytałem ten przekaz,że jego mama poszła do kościoła,więc zapytałem,kiedy wróci.When she comes???
Dlugo nie zapomnę wyrazu jego twarzy, żona od razu skumała, że kobiecina umarła,więc szybko mnie usprawiedliwiła.

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone