Wakacje, których miało nie być ! Pag i Brač- para idealna...

napisał(a) **anakin** » 20.10.2017 04:55

wiolek_lp napisał(a):Wychodzimy z auta i okazuje się że nie ma żadnego ruchu powietrza

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 20.10.2017 08:29

anakin napisał(a):
wiolek_lp napisał(a):Wychodzimy z auta i okazuje się że nie ma żadnego ruchu powietrza

To duży plus, uwierz.

O Matko

Pamiętam sporo lat temu też załapaliśmy burę w drodze. Zerwało nam po drodze obudowę klimatyzacji z autokaru zanim nas z autostrady wygonili :roll:

napisał(a) **wiolek_lp** » 20.10.2017 14:20

CROberto napisał(a):Brać bardzo mi się podobała... a w szczególności takie miejsca, gdzie się zastanawiałem czy już się zgubiłem...

Miło Cię widzieć :papa:

Oj pamiętam miejsca, które Ty odwidziłeś żałuję, że tam nie trafiłam :roll:

Mikromir napisał(a):Wiola, fajnie się ogląda te okolice. Masa miłych wspomnień.

Oj tak, te okolice mają w sobie coś magicznego... :hearts:

anakin napisał(a):To duży plus, uwierz.

Widziałam ten filmik pare razy

Tu jest nasz, co prawda z Brač a nie Pagu ale dla mnie to był największy wiatr jaki doświadczyłam w życiu

2 noce spaliśmy z pozamykanymi oknami bo nie dało się wytrzymać :twisted:

beatabm napisał(a):Pamiętam sporo lat temu też załapaliśmy burę w drodze. Zerwało nam po drodze obudowę klimatyzacji z autokaru zanim nas z autostrady wygonili

Oj bura na autostradzie to pewnie nie ciekawe przeżycie :hut:

Zwłaszcza lotnik o tym wie

napisał(a) **lotnikwsk** » 20.10.2017 21:55

wiolek_lp napisał(a):Oj bura na autostradzie to pewnie nie ciekawe przeżycie
Zwłaszcza lotnik o tym wie

Oj wie, wie :roll:

Dwa razy mnie z autostrady wygonili :evil:

...i nie prowadziłem autobusu (tylko maleńką skodzinkę) :mrgreen:

teraz to się z tego śmieję (taka przygoda wakacyjna) :mrgreen:

I nawet są z tego plusy :roll:

....uodporniłem się na korki, no bo co to za korek w Boguchwale 20 minut w drodze do pracy :roll:

jak tam w ciągu pięciu godzin ujechałem trzy kilometry :mrgreen:

A ten Twój filmik to tak samo miałem ostatnie dwa dni w Povlji, nawet mi węgiel drzewny z balkonu wywiało :lol:

napisał(a) **CROberto** » 20.10.2017 22:44

Mikromir napisał(a):
CROberto napisał(a):Pag cały czas na etapie gry wstępnej

...i to już całe lata... Uważaj Robert, bo się zestarzejesz zanim zdążysz przejść do kolejnego etapu...

Sierozumie ,że muszę być sprawny aby ją .....spenetrować.....
Tak,aby w KMWP zadziwić weteranów... :wink:

Pozdrav

napisał(a) **Habanero** » 21.10.2017 17:46

Wiolu, czy możesz pokazać na mapce dokładną lokalizację apartmana i ile metrów mieliście do swojej prywatnej plaży ? Na stronie napisane jest 450 m. Własna plaża przy app. to super sprawa, a ta Wasza nie była wcale taka tragiczna. Czy długo się schodziło i czy podejście było bardzo wyczerpujące ? :papa:

napisał(a) **wiolek_lp** » 22.10.2017 14:24

https://www.google.pl/maps/@44.4683767, ... 2!1b1!2i49

To dokładnie tu

Do prywatnej plaży nie było na pewno 450 m- to jest podana odległość do plaży Dubrava. Do tej naszej to nie ma nawet 100m w poziomie, natomiast w pionie troszkę będzie, ale nie wiem ile

Patrząc na nagrany filmik z zejścia to zeszło z 8-9 minut. Trzeba było patrzeć pod nogi i uważać, w którymś miejscu Rafał zostawił rzeczy i wrócił pomóc młodym ale dało radę zejść a wejść już łatwiej, wiadomo pod górkę ale szybko poszło :wink:

napisał(a) **Habanero** » 25.10.2017 16:06

Dzięki

A byliście na plaży Dubrava ? Chodzi mi o to zejście https://www.google.pl/maps/@44.4701135, ... 312!8i6656
My tam nie dotarliśmy. Jestem ciekawy, czy trudno tam się dostać :?:

napisał(a) **dr.kokos** » 25.10.2017 18:00

Habanero napisał(a):My tam nie dotarliśmy. Jestem ciekawy, czy trudno tam się dostać

bardzo łatwo, po schodkach :mrgreen:

napisał(a) **Mikromir** » 25.10.2017 18:02

dr.kokos napisał(a):
Habanero napisał(a):My tam nie dotarliśmy. Jestem ciekawy, czy trudno tam się dostać

bardzo łatwo, po schodkach

Albo krętą ścieżką wśród dębów Dubravy, niezbyt stromą. :wink:

napisał(a) **Habanero** » 25.10.2017 18:16

Mikromir napisał(a):
dr.kokos napisał(a):
Habanero napisał(a):My tam nie dotarliśmy. Jestem ciekawy, czy trudno tam się dostać

bardzo łatwo, po schodkach

Albo krętą ścieżką wśród dębów Dubravy, niezbyt stromą.

Dzięki

A tu jest ścieżka, czy schody :?:

https://www.google.pl/maps/@44.4715566, ... 312!8i6656

napisał(a) **Mikromir** » 25.10.2017 18:35

Habanero napisał(a):A tu jest ścieżka, czy schody

Sądzę, że jeśli w ogóle jest tu zejście, to ścieżka, raczej stroma. Ja mówię o tej zaznaczonej na żółto:

Wiola, jak tam chodziłaś? Przy skarpie i schodami?

napisał(a) **Habanero** » 25.10.2017 18:48

Super wyjaśnienie, dzięki Danusiu

Moje ostatnie pytanie i już nie zaśmiecam.
Czy przy tych schodach można gdzieś zostawić samochód, czy tylko na parkingu przy początku ścieżki ?
Z góry dziękuję :papa:

napisał(a) **wiolek_lp** » 25.10.2017 18:58

Szczerze to byłam tam raz i to w nocy, schodziliśmy schodami...
Plaża w nocy byla pusta ale baaardzo obłożona ręcznikami, jakimiś łódkami, kajakami więc w dzień nie chcieliśmy iść w te"tłumy", :hut:

Niestety nie pomogę ale zejście po schodach wygodne :mrgreen:

Nie pamiętam czy można gdzieś zostawić auto, bo tam są uliczki prowadzące do domów myślę, że gdzieś może by się dało, ale pewna nie jestem bo nie zwracałam na to uwagi

napisał(a) **Mikromir** » 25.10.2017 19:17

Ja też na te samochody przy schodach nie zwróciłam uwagi. Parkowałam przy tej drodze przelotowej. Szłam zarówno ścieżką do plaży jak i schodami, dotarłam też na tyły Masliny boczną drogą i dróżką przez chaszcze nad klifem, ale trudno mi powiedzieć, czy na tych wąskich jednak drogach będą miejsca dla przyjezdnych.

: boczne drogi w Dubravie

: Schody

: Schody widziane z plaży

Wiola, tak zapamiętałam plażę przy Maslinie:

Ale Dubrava jest jednak nieco zapchana i skomercjalizowana w sezonie, pamiętam nawet jakąś dmuchaną "skałkę wspinaczkową" na wodzie. :mrgreen: