napisał(a) GaR » 01.11.2012 23:49
kilka małych form

, a zaczniemy od "pszczółki" lub jak kto woli żółtego anioła.

"nasz" w niemieckich barwach

i wspaniały ASG w naszych

ucieczka przed burzą

UL w malowaniu okazjonalnym

i przegląd tego co latało jednego popołudnia (przepraszam za nietypowy rozmiar, można powiększyć)

no i trochę na ziemi ........

pozdrawiam