villa Mila Makarska

Czy ktos byl w takiej villi na makarsce !zastanawiam sie jak wyglada ten budynek i jakie sa warunki!pozdrawiam

Villa Mila jest zaraz obok słynniejszej Villi Bogomila standard podobno podobny. Będę miał to okazje sprawdzić za troszkę ponad miesiąc
Zdjęcia obiektu są na stronie biura, które oferuje to miejsce. Niestety nie ma fotek łazienek, a z tego co mi wiadomo jest to jedyne wolne zakwaterowanie na nadchodzący termin z oferty wiadomego organizatora.

NICHOLERY NIE MA REKLAMOWANIA!

Pozdrav

Tak się składa, że tez jadę do tej Villi z wiadomego biura podróży Jeśli ktoś tam już był to może niech zda relację jak tam wszystko wygląda, aha i czy jest jakaś kuchnia na piętrze? Będę mieszkać w pokoju 2 osobowym, a z tego co wiem to tylko w studio jest kuchnia.

Witam wszystkich na tym forum, mam na imię Ania i wybieram się w tym roku do Chorwacji z Gandalf Travel. Mamy mieszkać w Villa Bogomila. Czy jest ktoś kto był niedawno tam i może podzielić się swoimi wrażeniami? Byłabym bardzo wdzięczna

aniap2020 napisał(a):Witam wszystkich na tym forum, mam na imię Ania i wybieram się w tym roku do Chorwacji z Gandalf Travel. Mamy mieszkać w Villa Bogomila. Czy jest ktoś kto był niedawno tam i może podzielić się swoimi wrażeniami? Byłabym bardzo wdzięczna

Klik

Willa Mila z przemiłą właścicielką Panią Milą, klimatyzacją, barem poniżej, czystymi pokoikami (urządzonymi: lodówka, czajnik, ręczniki, schludna łazienka, balkonik) była dla nas bardzo dobrym miejscem. Umiejscowienie to około 600 metrów do morza na ulicy Zagrebaczka. Fajnie się schodzi z górki jednak powrót to już niezły trening Blisko do Konzuma, Keruma, Apteki. Po drodze (w strone portu) bankomat i informacja turystyczna.

Witam,

Wybieram się w tym roku do Makarskiej do Villi Mila. Zakwaterowanie w pokoju 2-osobowym. Czy jest tam dostęp do kuchni? Jeśli tak, to rozumiem, że jakaś kuchenka, czajnik, (mikrofala?) się w niej znajdzie?

A jak z klimatyzacją w pokojach? Działa?:)
Będę wdzięczna za odpowiedź i ewentualnie wskazówki.

Pozdrawiam

W sierpniu tego roku odwiedziłam chorwacką Makarską. Chorwacja piekna, niestety wakacje zepsuł nam własciciel kwatery, którą zarezerwowaliśmy już w styczniu.

Jechaliśmy we dwie rodziny z dziećmi więc niestety po 16 godzinnej podrózy nie mogliśmy ad hoc zmienić kwater i zmuszeni bylismy znosić nieprzyjemności jakie własciciel nam serwował.

W szczególach:
- apartament, który wynajelismy przez Internet (ap. na 1 piętrze) mial mieć dwie łazienki (ze względu na małe dzieci), klimatyzację, ok. 70 m2, girilla i basen dostepny w ogrodzie, widok na morze.
- w rzeczywistości po przyjeździe okazało się, że najpierw właściciel ulokował nas w ruderze na parterze, bez klimatyzacji a następnie (po wielkiej kłótni przekazał nam apartament, który owszem mial klimatyzację (tylko w salonie) niestey nie miał drugiej łazienki, miał za to widok na ścianę sąsiedniego budynku, był mały - mial może 50 m2.

Jakoś znieśliśmy te niegogodności myśląć o dzieciach. Niestety nieprzyjemności nie skończyły sie na wielkim rozczarowaniu budynkiem i pokojami. Po kilku dniach okazało się, że:
- gril jest ale na tarasie sąsiedniego apartamentu - właściciel nie widział problemu w tym, że obce osoby (my) zrobimy grila komuś na tarasie tuż pod oknem (w przeciwieństwie do właścicieli tarasu, którym się nie dziwię). Koniec końców zrezygnowaliśmy z grillowania.
- baseni był - bardzo malutki ale jednak był. Niestety właściciel nie pozwalał kąpac się w nim gościom. Tak więc basen (zgodnie z deklaracjami z ogłoszenia) był, jednak goście mogli sobie tylko na niego popatrzeć.

Jednym słowem nie rekomenduję willi. Chyba, że ktoś lubi ekstremalne przeżycia.

Link do feralnego apartamentu poniżej:
Rodzaj obiektu: Apartamenty
Miejsce: Makarska
Adres: Zadarska 3, Makarska

....chorwackie.pl/zakwaterowanie/apartamenty-mila-makarska.html...

Witam,

Byliśmy przez 10 dni w Villa Mila w wakacje rok temu (2010) - mieliśmy pokój 2-osobowy, zamówiliśmy z klimatyzacją i taki dostaliśmy także nie mieliśmy żadnych niemiłych niespodzianek...

Nam się bardzo podobało i polecamy - mieliśmy widok na ulicę ale i na morze, na balkonie zajadaliśmy śniadanka i piliśmy wieczorami piwo. Przez cały pobyt wszystko załatwialiśmy z synem właściciela - miły człowiek, można było ze wszystkim się dogadać:) No i pyszna rakija malinowa;)

Przykro mi, że inni trafili gorzej, tak czy siak my na pewno bardzo polecamy zarówno miejsce jak i atmosferę!