Tunele na autostradzie

Niestety ja co roku wyjeżdżam w piątek i pokonuję gdzieś ok 1000km nocleg gdzieś koło Salzburga. Na trasie zawsze spotykam korki ale na autostradach niemieckich mozna trochę nadrabiać jadąc szybko. W sobotę zostawiam sobie ok 500 km wyjeżdżając wczas rano trochę mniej korków. Trudno uzbrajam się w cierpliwość i stoję jak trzeba to trzeba. Myśl o urlopie rekompensuje mi stanie. Tak dla ciekawośći to jest fajna stronka niemiecka przydatna dla jeżdżących przez niemcy. Są tam podane korki gdzie jak długie ile stania, po zalogowaniu się /kto zna niemiecki to wypełni formularz i dostanie password/ można zobaczyć schemat autostrady gdzie są kamery gdzie korki jakie ograniczenia
http://www.verkehrsinfo.de/

Ja będę wracał 13 sierpnia - ciekawe czy też będę miał tyle szczęścia - pozdrawiam

Jechałem do Cro 1 lipca w niedzielę, nie było żadnych korków przed żadnym tunelem. Wracałem 13 lipca w piątek, sytuacja była identyczna.

Niestey w tym roku trafiło i na mnie, do tej pory(4 razy w Cro) nigdy nie stałem w korku przed tunelami. Wracaliśmy 7 07 i już kilkadziesiąt km. przed Sv. Rokiem były nad drogą info że "kolona aut ima 8,5 km". Zastanawiałem się czy zjechać z autostrady, ale co tam jade. Na odmoriśte Jasenice zrobiłem sobie pół godz. pauzy(myślałem że się troche rozładuje) niestety 8-9 km dokładnie 2 godz 20 min. Noga na sprzegle mi zesztywniała, bałem sie że moje sterane życiem i pracą autko sie zagotuje, ale ( wyrazy najwiekszego podziwu) wytrzymało, mimo że wentylator chodził praktycznie cały czas
Pozdrav

My jedziemy 14 sierpnia pierwszy raz i mam nadzieję, że uda nam się dojechać bez korków. Wiecie liczę na szczęście nowicjusza A tak serio to jedziemy w środę po południu, a słyszeliśmy że największe korki są w weekend. Stąd taka decyzja. Jeszcze tylko 24 dni!!!

kaszlaczek napisał(a):My jedziemy 14 sierpnia pierwszy raz i mam nadzieję, że uda nam się dojechać bez korków. Wiecie liczę na szczęście nowicjusza A tak serio to jedziemy w środę po południu, a słyszeliśmy że największe korki są w weekend. Stąd taka decyzja. Jeszcze tylko 24 dni!!!

To chyba jest jakies swieto w Chorwacji i dlugi weekend..moze byc roznie

Lubuszanin napisał(a):

kaszlaczek napisał(a):My jedziemy 14 sierpnia pierwszy raz i mam nadzieję, że uda nam się dojechać bez korków. Wiecie liczę na szczęście nowicjusza A tak serio to jedziemy w środę po południu, a słyszeliśmy że największe korki są w weekend. Stąd taka decyzja. Jeszcze tylko 24 dni!!!

To chyba jest jakies swieto w Chorwacji i dlugi weekend..moze byc roznie

Postaraj sie lepeij może wyleciec o dzień wcześniej bo faktycznie w tym dniu moze być róznie

Widze ze jeszcze sie tu nie zameldowali ci, ktorzy jechali w mega korku pamiętnego dnia 22.06 /piatek/ rano. Działo sie nie zle! W sumie poddalismy sie i zjechalismy do Senj. O tym korku nawet w chorwackiej telewizji mówili. Okazało sie ze Chorwaci tez maja długie weekendy i ten przypadł akurat na 22.06-25.06.

niestety 8-9 km dokładnie 2 godz 20 min.

Strasznie mi Cię żal.... Ja też wracałem 7 lipca i tuż przede mną (była godz. 8.55) przez Sv.Rok puścili ruch w obie strony (raptem ok. 30 minut jazdy żółwikiem) więc udało mi się przebrnąć przez góry bez objazdów . Szczęście aby w miarę spokojnie przejechać to jedno, ale zauważyłem pewną regułę. Nie ma co wyjeżdżać w soboty zbyt wcześnie (tzn. przed Sv. Rok nie być wcześniej niż 8.00) gdyż objazd murowany! Właśnie ok. 8-9 zaczyna mocno narastać ruch od morza i obsługa zmuszona jest na otwarcie tunelu w obie strony. Poprzednio dwa razy zrywałem się wcześniej aby już o świcie wyruszyć a kończyło się to objazdami po górach. W tym roku powrót był super, bo nawet Mala Kapela była przelotowa w obu kierunkach !
Byle do 2009 roku - czytałem w Slobodnej Dalmacji że wtedy otworzą obie nitki zarówno w Malej Kapeli jak i w Sv. Roku....

jacek gryczewski napisał(a):

Lubuszanin napisał(a):

kaszlaczek napisał(a):My jedziemy 14 sierpnia pierwszy raz i mam nadzieję, że uda nam się dojechać bez korków. Wiecie liczę na szczęście nowicjusza A tak serio to jedziemy w środę po południu, a słyszeliśmy że największe korki są w weekend. Stąd taka decyzja. Jeszcze tylko 24 dni!!!

To chyba jest jakies swieto w Chorwacji i dlugi weekend..moze byc roznie

Postaraj sie lepeij może wyleciec o dzień wcześniej bo faktycznie w tym dniu moze być róznie

Witam.
Zablokowałam sobie stare konto,więc piszę z nowego Dziękuję za informacje, nie miałam pojęcia o święcie w tym dniu. My trasę planujemy tak, chcemy wyjechać po południu (po pracy) i zobaczymy dokąd uda nam sie dojechać. Parę godzin snu w aucie na parkingu i dalej od samego rana w czwartek. Chciałam jechać dopiero w czwartek nad ranem, ale mój mąż stwierdził że i tak całą noc nie zaśnie, więc lepiej jechać już w środę po południu.