napisał(a) mervik » 12.12.2016 20:54
Pewnego dnia mała dziewczynka przyglądała się, jak jej matka zmywa naczynia.
Nagle zauważyła kontrastujące z brązowymi włosami matki siwe pasma.
Spytała zatem:
- Mamo, dlaczego niektóre pasma Twoich włosów są siwe?
Matka odpowiedziała:
- Za kazdym razem, gdy mnie zdenerwujesz lub doprowadzisz do płaczu
niektóre moje włosy stają się siwe.
Dziewczynka przemyślała chwilę tę rewelację i odrzekła:
Musiałaś nieżle wkurzyć babcię
-----------------------------------------------------------
Jakie są trzy najbardziej niepotrzebne i nieprzemyślane zakupy w życiu mężczyzny?
Pierścionek zaręczynowy i dwie obrączki.
-------------------------------------------------------------
Jasio pyta się ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA???
- Ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem KAPITALISTĄĄ, mama zarządza pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek pilnuje, żeby wszystko było dobrze, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasza pokojówka jest KLASĄ ROBOCZĄ. My wszyscy chcemy, żeby było tobie jak najlepiej, tak, ty jesteś LUDEM, a twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ. Rozumiesz synku???
Jasio powiedział, że musi się z tym przespać.
Nagle Jasia w nocy budzi płacz młodszego brata, który zrobił w pieluchy. Idzie do pokoju rodziców, gdzie mocno śpi matka. Nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, która właśnie zabawiała się z ojcem, a temu wszystkiemu zza okna przyglądał się dziadek. Chłopiec ignorowany przez wszystkich postanowił, że pójdzie spać i o tym zapomni.
Rano ojciec pyta się Jasia:
- Możesz powiedzieć mi własnymi słowami co to POLITYKA???
-TAK!!! KAPITALIŚCI wykorzystują KLASĘ ROBOCZĄ, gdy RZĄD śpi, a ZWIĄZEK ZAWODOWY się temu przygląda. LUD jest ignorowany a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! To jest POLITYKA!!!
---------------------------------------------------------
Umówił się wędkarz na ryby z kolegami o czwartej rano. Wstał, wyszedł przed dom i czekał godzinę. Nie przyjechali.
Wraca więc do domu zmarznięty, cichuteńko kładzie się obok śpiącej żony i szepce: ale zimno na dworze. A na to żona nie otwierając oczu: Tak. A mój głupi chłop pojechał z kolegami na ryby...
------------------------------------------------------
Przychodzi blondynka do banku i mówi, że wylatuje na
wakacje za granicę i prosi o kredyt w wysokości 3000 PLN na 2 tygodnie.
Urzędnik prosi ją o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod pożyczkę.
Blond wyjmuje kluczyki od Jaguara stojcego przed bankiem. Po sprawdzeniu
wszystkiego, bank zgadza się n a przyjęcie samochodu pod zastaw. Pracownik
banku odbiera kluczyki i odprowadza samochód do podziemnego garażu w
banku. Po 2 tygodniach blondynka oddaje dług w wysokości 3000 PLN
i odsetki 22,50 PLN.
Urzędnik bankowy mówi:
"Cieszymy się z udanego interesu i mamy nadzieję, że wakacje
się udały. Jednakże w czasie Pani nieobecności
sprawdziliśmy, że jest Pani multimilionerką. Zastanawia nas, po
co zawracała Pani sobie głowę pożyczką na 3000 PLN ?"
Blondi odpowiada: "A gdzie do diabła w Warszawie znalazłabym parking
strzeżony dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 złotych?"