Sylwester w Chorwacji

Drogi Plumku.

Wstań, zostaw komputer i idź na spacer. Gdy odpoczniesz, zrelaksujesz się to może będziesz mniej marudny (vide Twoje ostatnie 4 posty)
Wyraźnie napisałem (pierwsza część) na pozostałe czekam i gdy dostanę to napewno umieszczę.
A może ty poprostu masz taką naturę malkontenta?

pozdrawiam
Chorwacko-radosny Przemek

boski napisał(a):Drogi Plumku.

Wstań, zostaw komputer i idź na spacer. Gdy odpoczniesz, zrelaksujesz się to może będziesz mniej marudny (vide Twoje ostatnie 4 posty)
Wyraźnie napisałem (pierwsza część) na pozostałe czekam i gdy dostanę to napewno umieszczę.
A może ty poprostu masz taką naturę malkontenta?

pozdrawiam
Chorwacko-radosny Przemek

Ja? Malkontent? Ależ skąd! W Twoim poście po powrocie było tyle entuzjazmu, że miałam nadzieję na równie przepełnione emocjami dalsze posty. No i się po prostu niecierpliwię Ale w takim układzie - (w tym poście zachowałeś się raczej jak polsko-rozdrażniony) - poczekam aż coś wykrzesasz

trochę żle się oglada te zdjęcia ,tak jakby coś z ich ostrością było albo stabilizatorem aparatu ? chociaż nie znam się na tym zbytnio

Masz rację.

Mam problem ze stabilizacją w tym aparacie i dlatego połowa zdjęć wogóle do niczego się nie nadaje.

pozdrawiam
Przemek

Przemku a ja ci dosłodzę
Bardzo mi się podobaja fotki nie sugerując się jakością bo mało mnie ona w tym momencie obchodzi. Urzekły mnie te pustki (tak jak kilka fotek Plumka które też na forum umieściła) oraz te odświętnie ubrane w lampki mury. Dlatego czekam na więcej fotek
Powiedz mi jak przebiegła wam droga? Myślę że korków nie było ale chodzi mi tu również o pogodę jaką mieliście w partiach wyższych Chorwacji.
Pozdrawiam.

Jechalismy Wroclaw - Opole (+ 2 osoby) i dalej Gliwicie-Cieszyn-Zilina (w Czechach i na Słowacji śnieżyca) - Bratysława - Wiedeń - Graz ( tu też śnieżyca potem deszcz aż za Zagrzeb) - Maribor - Zagrzeb do tego momentu od -7 do 0 stopni - Split i tu juz bylo w nocy + 7 - Makarska - Dubrownik max +16 a w cloncu w Cavtat 20.
Powrót śnieżyca od momentu jak skrecilismy w gory (zadar) az do zagrzebia (tak mocna ze momentami trzeba bylo czekac na plugi) dalej kropilo i sucho na przemioan ale mozna bylo cisnac maksymalnie.

Trasa 16h w tamta i 17 powrot (czekanie na plugi) + 2h zakupy w Designers Outlet Wien. Ale bylo warto i juz sie zastanawiam czy moze my bat ka na dni Św. Błażeja......... 30 stycznia - 2 luty)

Przemek

Chciałam odkopać ten wątek ponieważ wpadł mi do głowy pomysł by jechać na Sylwestra do Dubrovnika Nie miałam jeszcze okazji oglądać Cro w zimie więc coraz bardziej zastanawiam się nad tą opcją. Ktoś był? Warto? Jak Chorwacja wygląda poza sezonem, jakie ceny i jak z pogodą?

Koleżanka to Marzycielka chyba. Nie lepiej jechać w Polskie Góry. Ubawisz się lepiej niż nad zimnym Adriatykiem. Blisko i uroczo. No i przystojnych górali zapoznasz.

Pomysł zapoczątkowali moi znajomi i narodził się w związku z brakiem wolnych miejsc w górach, miejsc które mnie interesują. Do wszystkich pensjonatów do których wysłałam zapytanie (ok. 20) brak wolnych miejsc dla 6 osobowej ekipy Mamy wolne więc szkoda siedzieć w domu

Witam Alita.Jusz sie nie moge doczekat Silwestra bo w tym roku spendzame go w Splitu z pszyjaćielami i rodżinom. Bendzie fajnutenko .Na poczontku do godzine 23 w domowoj szalonoj atmosferi z pieczonim proszakem i jagniem na stole uz dodatek domowego wynka rozszpiewane i roztanczone rodżinke oraz pszijacieluw bendzie nesamowite zarombista imprezka a potem wypad do miasta na fajerwerki i koncert .Śala lala la ide nova godina

jeszcze troche czasu ,nie wiem jak bedzie z sylwestrem

Josko Bulic napisał(a):...Jusz sie nie moge doczekat Silwestra bo w tym roku spendzame go w Splitu z pszyjaćielami i rodżinom. Bendzie fajnutenko .

Na pewno Josko, będzie fajniuteńko Cóż, Sylwester w Splicie i klimat Chorwacji...

W tym roku w zasadzie jesteśmy już zorganizowani, ale w przyszłym bezsprzecznie warto pomyśleć...

dallaska napisał(a):jeszcze troche czasu ,nie wiem jak bedzie z sylwestrem

Jak koleżanka nie wie to proponuję w Stolicy pod pomnikiem Króla Zygmunta III Wazy. Razem we dwoje. Będzie wesoło, miło i extremalnie kameralnie koleżanko Dallasko
Zapewniam moc wrażeń. Bufet obficie zaopatrzony.