napisał(a) laciatek » 27.04.2009 09:51
Dzięki Tobie, Madziu, odżyły wspomnienia z dziewiczego służbowego wyjazdu do Egiptu, rejsu po Nilu i pewnie nie do końca przemyślanym zwiedzaniu na własną rękę miejsc nie uczęszczanych przez turystów

, Teraz pewnie nie ma niemal miejsca, gdzie jakiś Europejczyk nie wściubi nosa, ale te 7 z górką lat temu Egipt nie był jeszcze tak oblegany. Cieszę się, że wypuściliście się poza teren enklawy hotelowej i odbyliście podróż w czasie
