Środziemnomorska 3.5 - Chorwacja 2009

napisał(a) **Łukasz.D** » 19.11.2009 13:53

po prostu well done

napisał(a) **jan_s1** » 19.11.2009 13:58

weldon napisał(a):

Najpierw zauważyłem: cholera, plagiat! :lol:

Ale nic to. Poczytam. Pierwsze fragmenty zabrzmiały niebanalnie.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 19.11.2009 14:01

Zacząłem czytać

jeszcze nie skończyłem, aby się dłużej delektować

napisał(a) **Leszek Skupin** » 19.11.2009 14:32

weldon napisał(a):....
Rany! Człowieku. Nalepki, relacje, autostrada w Słowenii, regiony ...
Patrzę, co w tym roku? Jeszcze nic, mało, w końcu dopiero czerwiec.
Tyle, że z upływem czasu zaczynam się niepokoić.
Zaczynają się problemy
Pogoda nie ta. Morze zimne. Piwo drogo (no wiem, że mnie to nie rusza, ale narzekali - to ci mówię),
a zaraz obok - wszystko drogo! Wszystko be! Chorwaci źli, drogi kręte i pod górkę,
paliwo marne, celnicy i policja wszystkich krajów tworzą międzynarodówkę przeciwko nam
wyciągając z bagażników worki z ziemniakami, bigos i bańki z paliwem.
Jakim paliwem? Nie wiem. Wychodzi, że kradzionym.
Kochany, ludzie to potrafią sobie Galaxy zafundować,
a, żeby jeździć, to paliwo kradną....

Hahahahahaha aleś forum podsumował :lool:

Idę czytać dalej :lool:

kapitalnie piszesz :!:

napisał(a) **weldon** » 19.11.2009 15:17

dagiesza,renatalato, Janusz Bajcer, Leszek Skupin napisał(a):...

Cieszę się, że się podoba.

Łukasz Darowski napisał(a):po prostu well done

Welldone to była nazwa jednej z moich firm i tak już, w skróconej formie, zostało.

jan_s1 napisał(a):Najpierw zauważyłem: cholera, plagiat!

Nieprawda. Mam inaczej statystów poustawianych. :wink:

napisał(a) **sroczka66** » 19.11.2009 15:24

Świetna relacja!

Po jej przeczytaniu nawet moje grypopodobne paskudztwo przestało jakby dokuczać...

Pozdrowienia :papa:

napisał(a) **kkra** » 19.11.2009 15:29

fajnie się czyta i miło powspominać, Budapeszt mnie zauroczył:)

napisał(a) **maslinka** » 19.11.2009 17:04

Weldon, fantastycznie się czyta i ogląda! Wielkie gratulacje za taką kompletną, rzeczową i dowcipną relację

Podziwiam za to, że potrafiłeś "powstrzymać się" i wrzucić dopiero całość. Dzięki temu osiągnąłeś piorunujący efekt! (Ja to zawsze jak mróweczka, powoli i po kawałku składam wspomnienia, a co złożę, to od razu wrzucam, bo jestem "w gorącej wodzie kąpana" :wink:

)

Dzięki za pozdrowienia

Cieszę się, że trochę Cię zainspirowałam

Pozdrawiam serdecznie :papa:

napisał(a) **Kevlar** » 19.11.2009 17:53

Najczęściej tylko czytam relacje nie dając swoich komentarzy.
Ta relacja poprostu mnie zwaliła z nóg!!! Moim zdaniem to jedna z najciekawszych relacji z tego sezonu. Super się czytało. Tempo imponujące ale tak dużo ciekawych miejsc zaliczyliście że aż zazdroszczę.

napisał(a) **weldon** » 19.11.2009 19:38

maslinka napisał(a):... bo jestem "w gorącej wodzie kąpana"

Ja też, tylko nieśmiałość musiałem przełamać.

maslinka napisał(a):Cieszę się, że trochę Cię zainspirowałam

"Słowo się rzekło, kobyłka u płota" - obiecałem pojechać - to i słowa trzeba było dotrzymać.

sroczka66 napisał(a):... moje grypopodobne paskudztwo przestało jakby dokuczać...

Ja już się przyzwyczaiłem, że ostatnio moją standardową temperaturą jest 37,6 st.
Nawet prochów już mi się nie chce brać.

Kevlar napisał(a):... ale tak dużo ciekawych miejsc zaliczyliście że aż zazdroszczę.

Na szczęście moim dziewczynom wystarczy ze dwie godziny plaży tak co dwa, trzy dni.
Potem już wszyscy zaczynamy się wiercić ...
Inna sprawa, że bez relacji i informacji z forum nie wiedziałbym gdzie jechać.

napisał(a) **Aguha** » 20.11.2009 10:24

Pogratulować talentu

Baardzo mi się podobało

napisał(a) **Torac** » 20.11.2009 10:25

Literacki styl . Pogratulować

napisał(a) **Roxi** » 20.11.2009 12:09

Przeczytane i pooglądane

Dzięki za przyjemne chwile, bo taki jakiś mrozik na dworze, że przyjemnie jest słoneczko na zdjęciach pooglądać.
Styl pisania bardzo fajny, taki inny, niż w pozostałych relacjach

napisał(a) **wojan** » 20.11.2009 19:49

Dałeś czadu

Wielkie brawa

Wielkie dzięki - czytało się znakomicie

napisał(a) **Tymona** » 20.11.2009 20:50

Po przeczytaniu Twojego pierwszego postu pojawiła się przelotem myśl (czasem mi się to zdarza :wink:

): Ale o co chodzi? Na szczęście sytuacja szybko się wyjaśniła :wink:

Teraz oryginalna nie będę

świetny pomysł na relację

pozdrawiam

p.s. Pierwszą chorwacką burzę się długo pamięta

p.s. Ja też na hasło dubrownik odpowiadam schody