Slowenia - Alpy Julijskie - campingi

Ktos byl?
Robilam juz rozeznanie, ceny campingow w Slowenii powalaja...Ale z tego co czytalam sa super wyposazone. Nie bardzo wiem, ktory wybrac...
Bled nad Bledem, Zlotorog nad Bohinj? Moze inny?
Czy ktos byl moze na campingu w tamtym rejonie? Moze cos doradzic? Czy oprocz duzych campingow, ktore maja strony interetowe mozna tam znalezc mniejsze, "przydomowe"? O tym brak informacji...

Bede wdzieczna za informacje:)

byłem na początku lipca na campie Sobec , Lesce okolice Bled wypsażony bardzo dobrze ,ceny powalają ,zresztą wszystkie ceny wSłowenii są z kosmosu a raczej ze strefy euro.... ,mają swoją stronę internetową,możesz zajrzeć camp pięknie położony w zakolu rzeki Sava dolinka z jeziorkiem po środku,ceny dla przykładu z kawiarenki na campie 1,5 E za loda a,la big milk 3,5E piwo 0.5L porcja frytek 100g 4E po 3 dniach "atrakcyjnych" zakupów jeżdziliśmy do Mercatona( ichni supermarket) nawet chleb 0,6 kg 1,6 E poza cenami warto pojechać do Słowenii na jakies 2-3 dni a póżniej fruuu...do CRO

Ojej, wreszcie ktos!!!!
Juz myslalam, ze nikt nie jezdzi pod namiot do Slowenii...
Widzialam stronke tego campingu, biore go pod uwage. masz racje, ceny troche powalaja...
nasz plan jest wlasnie taki: 3-4 dni w Slowenii, a potem fruuu....

To moze jeszcze slow pare napiszesz, co widziales ciekawego w okolicy?

http://www.burger.si/Slapovi/Bled/Vintgar/Vintgar.htm
http://www.burger.si/Slapovi/Slapovi.htm
http://sl.wikipedia.org/wiki/Blejski_Vintgar
http://www.rtvslo.si/slike/photo/6212
http://www.burger.si/TriglavNationalPar ... koKoco.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Planica
A tu jest aktualna Pogoda
http://pl.wikipedia.org/wiki/Predjamski_Grad, + jaskinie
To chcemy zobaczyć, 2-3 noce a potem Chorwacja
(chyba, że będzie padać to wtedy prosto do HR)

Ceny są rzeczywiście europejskie. W związku z tym najpierw trzeba jechać na camping do Włoch a potem do Słowenii. Wtedy jest taniej.
Ja byłem na campie W Krajinskiej Gorze (Alpy J.), w Pivce (między jaskiniami Skocjanską i Postojną) i w Ptuju (baseny termalne, droga Zagrzeb-Maribor).

Januszu,

to widze, ze plan mamy dosc zblizony

My planujemy Bled i okolice (zamek, Vintgar, moze spacer wokol jeziorka);
Jezioro Bohinj - tu wioski wokol, np Stara Fuzina, moze wjazd kolejka na Vogel, wodospad Savica;
Droga z Kranjskej Gory do Bovec (po drodze Planica, przelecz Vrsic, moze ogrod botaniczny, dolina Socy...)

Ale czy czasu na to starczy? marne 4 dni....?

Moze napisze ktos, kto byl w tamtych okolicach i dajekies wskazowki???


Jarwoj,
a ten camp w Krajinskiej Gorze? Napiszesz slowko? Jak polozony, jak wyposazony, czy byles zadowolony? i jakas nazwa?

Pozdrawiam

AniaJ. napisał(a):a ten camp w Krajinskiej Gorze?

Nazwy teraz nie pamiętam. Po analizie mapy może znajdę. Łatwo tam dojechać i wypuścić się z niego na jakiś wypad. Teren jest zielony, dużo przestrzni wokół, mało ludzi. Miejsce wypadowe dla ekstremalnych rowerzystów. Zaplecze sanitarne czyste ale paroletnie. Obok campu sklep spożywczy, z innej strony hotel z restauracją z możliwością skorzystania z posiłków chyba z preferencją dla kampingowców. Widok piękny na "Gozd Martuljek" (patrz GE). Blisko do pętli wysokogórskiej przez przełęcz Vrsic. Da się żyć. Będzie Pani zadowolona!

Korzystałem na Słoweni z 3 kempingów.
Jeden koło jaskini Postojnej, nic specjalnego, najgorsze jest to ze jak chcesz za darmo korzytać z basenu musisz być na kempie dłużej niż 24h
Nie specjalnie to sprawdzają ale jakoś niesmacznie
Na kempingu jest wejście do 2 kolejnych jaskiń: Pivki i Czarnej

Drugi mieści sie w małej miejscowości Kobarid i znajduje sie dokładnie tutaj
http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=46.254207,13.586419&spn=0.005067,0.007854&t=k&z=17&om=1
Miasteczko jest znane głównie z tego że podczas pierwszej wojny światowej odbyła sie tu duza bitwa gdzie przetarto ponad 100tyś ludzi a siły włoskie nie były zdolne do ofensywy na długi czas bo setki tysięcy dostały się do niewoli, jest też ładny kościółek chyba rensansowy
Kemping nie jest tani ale tez bardzo drogi nie jest płaci się tylko za osobę 10euro.
Ogólenie kemping z daleka robi złe wrażenie ale wystarczy na nim zamieszkać żeby zupełnie zmienić zdanie. Po piewrsze to mekka wspinaczy i na kempie prawie normalnych ludzi nie ma tylko takie osobniki chude i długie i fajna atmosfera
Po drugie zarzadca mieszka w chacie z beleczego ale toaleta jest taka że nie powstydzi by się niej hotel. Z podłogi mozna jeść, wszedzie piekne kafle, wyposażenie na 5+, a jak wchodzisz to włącza się muzyka, nawet w środku nocy,pewnie po to żeby nie słychac było odgłosów fizjologicznych
Na kempie poza noclegami wszystko dość drogi. Mozna załatwić spływ rzeką Soczi która ma niezwykły kolor.
Od kempingu szlak do wodospadu w pieczarze (wchodzi się do takiej rozpadliny którą wyżłobiła woda w skałach wapiennych, w rzeczywistosci jest w niej bardzo mało miejsca, góra 4 osoby się zmieszczą)

i jest trochę szlaków

Trzeci to kamp Danica w Starej Fuzynie nad jeziorem Beheńskim. ŁAdny, płaski, trochę wilgotny kemp
http://www.camp-danica.si/an/ponudba.htm
Na drugim końcu jeziora Boheńskiego jest inny kemp, w sumie chyba bardziej nam się podobał. W jeziorze w lecie da się wykąpać ale woda jest raczej chłodna

Miejsce jak z bajki, Kir

Dzieki za info o campie, moze skorzystam Sama mam znajomych wspinaczy i nie raz na tego typu campach bywalam, rozumiem wiec swietnie, ze atmosfera musi byc super... No i to miejsce na zdjeciu, bajka

Witam,

Byłem w Słowenii dwu krotnie na super (według mnie) campingu. Warunki rewelacja i do tego duży olimpijskich wymiarów basen jakby komuś znudziło sie kompanie w morzu;).

Oto link:

http://www.adria-camp.si/index.php?opti ... &Itemid=13

Pozdrawiam i życzę udanych wakacji:)
P.S. Do moich utęsknionych wakacji już tylko 11 dni (Orebic), ach nie mogę się już doczekać.

I tym sposobem mam juz zajec na cale dwa tygodnie w Slowenii...

Ale to nie tym razem, pewnie bede jezdzila do Slowenii "po drodze" przez najblizsze kilka lat...
Im dluzej ogladam zdjecia i szperam w internecie, tym wiecej pieknych miejsc widze... ciezko wybrac, co najpierw zobaczyc...
Ach, te dylematy

Hmmm. Czas na wrazenia po powrocie....

Z calych planow nici:( Pogoda zdecydowala za nas, niestety. W Slowenii spedzilismy 3 dni, z czego 2 deszczowe i pochmurne...

Zatrzymalismy sie w Bledzie i w jedyny ladny dzien udalo nam sie zobaczyc przepiekny Wawoz Vintgar, zamek, i przespacerowac sie wokol jeziora.
Wieczorem zaczelo padac, i padalo do rana, nawet pakowanie odbywalo sie w deszczu:(
Nie wiem, czy mielismy pecha, czy po prostu taka pogoda jest tam czesto? Moze Krakusom dopisala, oni chyba teraz wlasnie sa w tym rejonie...

A teraz o samym campie: rewelacyjnie wyposazony, teraz juz wiem skad ta cena...
Zawsze ciepla woda, czysto (panie sprzatajace jezdza melexem miedzy snitariatami i sprzataja, dokladaja papier, mydelka...), czesc sanitariatow nowa, reszta strsza ale zadbana. Sa nawet specjalne toalety dla dzieci, przewijaki i pokoiki do kapieli niemowlat! Na miejscu sklep, restauracja, boiska itp Polozony nad samym jeziorem, po przeciwnej stronie nic miasteczko Bled, wiec spokojniej.

Gdyby nie ten deszcz, ktory nas wygonil stamtad uznalabym to miejsce za wspaniale... (ja, zwolenniczka malutkich, kameralnych campow...hi hi!)

Ale jest po co wrocic w te Alpy....i liczyc na to, ze pogoda nastepnym razem sprawi sie lepiej....

Tymczasem czekam az odezwa sie Janusz i Ania i opisza to, czego nam nie udalo sie zobaczyc...

AniaJ. napisał(a):Tymczasem czekam az odezwa sie Janusz i Ania i opisza to, czego nam nie udalo sie zobaczyc...

Witaj, musisz uzbroić się w cierpliwość. Relacja będzie ale później.
Przez dwa dni była piękna pogoda, potem zrobiło sie zimniej tak jak w całej Europie. Zwiedziliśmy okolice Bledu i Bohinj. Mieszkaliśmy blisko tego ostatniego jeziora ( z 5km) w apartamencie http://www.apartmaji-arh.com/ - troszkę udało nam się zbić z ceny.
Kilka zdjęć na "osłodę"

camping nad Bohinj
jezioro Bohinj
nad jeziorem Bled
-Wąwóz Vintgar

Zapraszamy na relację. Wkrótce.