Serca nie da się oszukać - Chorwacja znów wygrała

napisał(a) **helen** » 26.08.2009 16:21

Zaczynam być fanką Waszej córeczki, toż ona na leżaku jak prawdziwa dama siedzi, ucałować proszę ode mnie

napisał(a) **Kasieńka** » 26.08.2009 19:51

Prawdziwy słodziak z tej Julki i urodzona modelka! Zapisuje się do fanklubu

Na mnie Medjugorie w zeszłym roku też nie zrobiło wrażenia, a jeśli już , to zdecydowanie negatywne. Komercja i tandeta w najgorszym wydaniu :roll:

yskyerka-czekam na c.d. bo Mostar w twojej wersji zapowiada się nader interesująco...

napisał(a) **Kasia.K** » 01.09.2009 19:20

Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa :wink:

)

napisał(a) **witki** » 01.09.2009 23:30

zapisuję się do grona czytaczy ;-)

napisał(a) **digame** » 02.09.2009 00:23

kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )

Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?

napisał(a) **SVIBANJ** » 02.09.2009 10:10

digame napisał(a):
kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )

Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?

To co wyprawiaja w Miedugorie handlarze dawno juz przekroczyło granice dobrego smaku a miejscami ociera sie wręcz o profanacje. Mamona zaślepiła ich całkowicie, choć z drugiej strony troche tych ludzi rozumiem, jest to wszak w tych okolicach najwiekszy "zakład pracy"Myśle,że właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z odwiedzenia tego miejsca.

napisał(a) **Vjetar** » 02.09.2009 10:51

SVIBANJ napisał(a):
digame napisał(a):
kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )

Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?

To co wyprawiaja w Miedugorie handlarze dawno juz przekroczyło granice dobrego smaku a miejscami ociera sie wręcz o profanacje. Mamona zaślepiła ich całkowicie, choć z drugiej strony troche tych ludzi rozumiem, jest to wszak w tych okolicach najwiekszy "zakład pracy"Myśle,że właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z odwiedzenia tego miejsca.

Tym bardziej, że to miejsce nie jest uznane przez Watykan więc cepelia na całego.
Miejsce do duchowego przeżywania można znaleźć wszędzie.
Lepiej jednak (mz) pojechać i samemu się przekonać niż ma to wisieć gdzieś z tyłu głowy na liście...

napisał(a) **Aldonka** » 02.09.2009 11:41

JacYamaha napisał(a):
SVIBANJ napisał(a):
digame napisał(a):
kasia34 napisał(a):Jakoś nie ciągnęło nas do Medugorie i widzę, że słusznie.
Czekam na Mostar i kolejne zdjęcia Julki (fan club się powiększa )

Faktycznie. Brak w Medjugorie ciekawych sklepików więc po co tam jechać?

To co wyprawiaja w Miedugorie handlarze dawno juz przekroczyło granice dobrego smaku a miejscami ociera sie wręcz o profanacje. Mamona zaślepiła ich całkowicie, choć z drugiej strony troche tych ludzi rozumiem, jest to wszak w tych okolicach najwiekszy "zakład pracy"Myśle,że właśnie dlatego wiele osób rezygnuje z odwiedzenia tego miejsca.

Tym bardziej, że to miejsce nie jest uznane przez Watykan więc cepelia na całego.
Miejsce do duchowego przeżywania można znaleźć wszędzie.
Lepiej jednak (mz) pojechać i samemu się przekonać niż ma to wisieć gdzieś z tyłu głowy na liście...

To prawda. Mimo, że od początku za szczególnie mnie tam nie ciągnęło to jednak warto było zobaczyć to miejsce i w moim przypadku nie z duchowej potrzeby (masz rację JacYamaha miejsca do tego można znaleźć wszędzie) ale z chęci zobaczenia kolejnego miejsca.

Pora zabrać się za dalszą część

napisał(a) **Aldonka** » 02.09.2009 12:24

napisał(a) **witki** » 02.09.2009 13:08

Ach, rozmarzyłam się Mostarem.....

ale widzę, że w Medjugorie się faktycznie zrobiła cepelia - my tam byliśmy w 2006 po sezonie, to było "normalnie" z pamiątkami, a nie takie wymyślne...

a Mostar - no cóż - też marzę o powrocie i zobaczeniu go nocą....

i teraz pytanie z ciekawości - czy w tym roku też używałaś chustę???? czy już Julcia nie chce w niej siedzieć????

napisał(a) **Aldonka** » 02.09.2009 13:34

witki napisał(a):i teraz pytanie z ciekawości - czy w tym roku też używałaś chustę???? czy już Julcia nie chce w niej siedzieć????

W tym roku nie używałam chusty, Jula już nie chce w niej siedzieć a było też zbyt gorąco, jednak to trochę materiału jest. Jula zdecydowanie woli własne nogi, czasem wózek a najbardziej nasze ręce...z czego rzecz jasna nasze kręgosłupy są najmniej zadowolone

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 02.09.2009 17:47

Meiduję się u yskyerki z MOSTAREM

napisał(a) **Adam.B** » 02.09.2009 18:54

Aldonka , piękna relacja

, czekam na c.d

, Julka cudowna;d :oops:

napisał(a) **miejski** » 02.09.2009 22:21

Widzę, że jedliśmy w tej samej restauracji w Mostarze, o czym wkrótce w mojej relacji z tegorocznej wyprawy...

napisał(a) **Kasia.K** » 03.09.2009 11:17

Co do Medugorje...kiedyś Cejrowski pokazywał Fatimę niestety z takich miejsc coraz częściej robi się supermarket z dewocjonaliami, u nas robi się podobnie. Ale jak się wierzy to nie przeszkadzają ani stragany ani wycieczki (bo to nie są pielgrzymki), człowiek żeby odzyskać zdrowie zrobi wszystko.

Mostar to na razie moje marzenie, widziany twoimi oczami jeszcze bardziej zachęca do odwiedzenia. Buziaczki dla przeuroczej Julki.