Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Serbia - wyjazd pożyczonym autem

Obszar dzisiejszej Serbii zamieszkiwany był przez ludzi już od czasów paleolitu. W starożytności tereny te pokrywały osady m.in. Celtów, Ilirów i Rzymian. W Serbii produkowany jest najdroższy ser świata. Ser Pule wytwarzany jest z mleka oślego, a jego cena to około 5000 zł za kilogram. Na wytworzenie takiej ilości sera potrzeba aż 25 litrów świeżego mleka pozyskiwanego od specjalnej, bałkańskiej odmiany osłów.
marciajn
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 01.04.2012
Serbia - wyjazd pożyczonym autem

Nieprzeczytany postnapisał(a) marciajn » 21.03.2019 10:33

Czy ktoś z Was jechał do Serbii nie swoim autem? Np. służbowym, albo pożyczonym od znajomego/rodziny?
Na stronach MSZ polskiego, czy ambasady PL w Serbii są informacje, że jeżeli samochód nie należy do kierowcy/pasażera, to należy mieć upoważnienie notarialne od właściciela, w języku serbskim.
Zadzwoniłem też do ambasady Serbii w PL i uzyskałem ustnie info, że wystarczy upoważnienie w języku angielskim i to niekonieczne notarialne.
Zastanawiam się, czy ktoś może mi powiedzieć z doświadczenia, jak to wygląda :?: :?:

Ja mam samochód służbowy, który jest wynajmowany, a właścicielem nie jest firma wynajmująca, a bank. Tak, więc, zakładam, że na notarialne upoważnienie po serbsku nie ma szans...
Natomiast samochód prywatny niestety nie nadaje się na trasę :(
namo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 19.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) namo » 24.03.2019 23:38

Nie jechałem nigdy do Serbii ale z samochodami poza granicami ojczystego kraju jest tak ...

Póki nie jest na liście pojazdów skradzionych służby mają wywalone kto jest jego właścicielem i co łączy go z kierowcą i pasażerami. Mogę być wymagane zgody w przypadku kolizji na okoliczność ogarnięcia komunikacji między ubezpieczycielami. Możesz wziąć auto od szefa który go leasinguje, ma w kredycie lub rodziny i dopóki nic się nie stanie takie pozwolenie nie będzie wymagane.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15655
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.03.2019 23:48

namo napisał(a):Nie jechałem nigdy do Serbii ale z samochodami poza granicami ojczystego kraju jest tak ...

Póki nie jest na liście pojazdów skradzionych służby mają wywalone kto jest jego właścicielem i co łączy go z kierowcą i pasażerami.
Nie prawda, może w UE jak nie ma granic, ale na granicach poza UE dokładnie sprawdzają dokumenty samochodów, zielone karty etc....


namo napisał(a):Nie jechałem nigdy do Serbii ale z samochodami poza granicami ojczystego kraju jest tak ...
Jak nie jechałeś, to po co się wypowiadasz....
ACandrzej
Cromaniak
Posty: 1401
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ACandrzej » 25.03.2019 02:05

Kilka lat temu jechałem samochodem, który miałem w leasingu do Grecji przez Serbię i Macedonię.
W DR jako właściciel była wpisana firma leasingowa (Getin Bank).
W momencie podpisywania umowy powiedziałem, że będę tym samochodem jeździł za granicę - firma była na to przygotowana i dali mi gotowy druk, w którym było napisane, że ja jestem użytkownikiem samochodu. Druk był w jęz. polskim i angielskim i nie był potwierdzony notarialnie. Na granicach nikt się o niego nie pytał, co oczywiście nie jest argumentem, bo w jednym przypadku na ileś zapytają i będzie problem. Myślę, że taki dokument w jęz. angielskim bez potwierdzenia notarialnego w zupełności wystarczy przy rutynowej kontroli na granicy lub na drodze.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15655
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.03.2019 09:25

Poza UE ze wszystkim na granicach trzeba się liczyć... Inne zasady i tyle. Jednemu nawet nie popatrzą w dokumenty, innemu dość dokładnie... Ostatnio (lipiec 2018) na granicy GR/MK wszystkim i wszystko dokładnie sprawdzali, aż korki na godzinę stania się zrobiły.....
Przynajmniej do bagażników nie zaglądali jak rok wcześniej na Roszke....
marciajn
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 01.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marciajn » 25.03.2019 14:07

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Liczę, że może jeszcze ktoś się odezwie...
KumaBuru
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 29.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) KumaBuru » 25.03.2019 15:01

Ja w zeszłym roku jechałem autem służbowym z leasingu.
Miałem dokument, nie notarialny tylko od wystawcy (firmy leasingowej) i w języku angielskim.
Nie wiem czy sprawdzali samo potwierdzenie, dowód rej. sprawdzali a to potwierdzenie było tam włożone więc nie wiem czy zaglądał czy nie.
Nic się nie czepiał, nie pytał, nie wyjaśniał.
Ta sama sytuacja była w obie strony, czyli w sumie 4 razy: tam wjazd/wyjazd i powrót wjazd/wyjazd.
namo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 19.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) namo » 26.03.2019 21:14

piekara114 napisał(a):na granicach poza UE dokładnie sprawdzają dokumenty samochodów, zielone karty etc....


Tak, i mają gdzieś jakieś pozwolenie leasingodawcy czy szfagra na użytkowanie Passata.

Jak nie będziesz miał tego papierka to co, zjedź pan na bok i nie wolno jechać dalej? Takie bajki to sobie można.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15655
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.03.2019 22:31

To chyba nie jechałeś jeszcze samochodem poza UE, więc nie do końca znasz realia.... ZK to nie problem bo zawsze można ją dokupić, brak innych papierów mogą być problemem (w pracy stali koledzy na granicy z BiH dopóki nie doszło poświadczenie z firmy, z1,5 h temu to było), zależy jaki celnik się trafi....

Ale Ty Namo wiesz najlepiej, jak jechać, jaka prędkość, jak z mandatami.....
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18279
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.03.2019 22:59

KumaBuru napisał(a):Ja w zeszłym roku jechałem autem służbowym z leasingu.
Miałem dokument, nie notarialny tylko od wystawcy (firmy leasingowej) i w języku angielskim.
Nie wiem czy sprawdzali samo potwierdzenie, dowód rej. sprawdzali a to potwierdzenie było tam włożone więc nie wiem czy zaglądał czy nie.
Nic się nie czepiał, nie pytał, nie wyjaśniał.
Ta sama sytuacja była w obie strony, czyli w sumie 4 razy: tam wjazd/wyjazd i powrót wjazd/wyjazd.


Dokładnie tak jak piszesz , ja też jeździłem służbowo z dokumentem od wystawcy , bez potwierdzenia notarialnego , tylko raz celnik zapytał o ten dokument i zieloną kartę .

Pozdrawiam
Piotr

Powrót do Serbia - Србија



cron
Serbia - wyjazd pożyczonym autem
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone