Saplun Bay na bis czyli pożegnanie z Chorwacją – maj 2024

napisał(a) **wiola2012** » 13.08.2024 20:14

Kapitańska Baba napisał(a):Na brzegu plaży w Saplun Bay są białe kamyczki a w wodzie cudowny czyściutki piasek.

Takie połączenie najbardziej mi odpowiada, kamyki nie przylepiają się do olejku do opalania, a piaseczek w wodzie nie uwiera w stopy

. Piękne miejsce :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 14.08.2024 08:01

wiola2012 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Na brzegu plaży w Saplun Bay są białe kamyczki a w wodzie cudowny czyściutki piasek.

Takie połączenie najbardziej mi odpowiada, kamyki nie przylepiają się do olejku do opalania, a piaseczek w wodzie nie uwiera w stopy . Piękne miejsce

Nie uwiera w stopy i można chodzić na bosaka :oczko:

napisał(a) **piekara114** » 14.08.2024 08:24

Kąpiel na bosaka to bajka :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 14.08.2024 08:27

piekara114 napisał(a):Kąpiel na bosaka to bajka

Prawda? Za to lubię nasz Bałtyk - za kąpiel i dłuuuugie wędrówki po plaży własnie bez butów :hearts:

Saplun Bay dała szansę na bose stopy :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 14.08.2024 08:40

Napawam się zatoką całą sobą.

Między kamyczkami znalazłam taką muszelkę.

Czaszkę przenieśliśmy – niech ma ładny widok.

I już jesteśmy na dole.

Małe rybki siedzą w ciepłej płytkiej wodzie.

Tu jest tak pięknie!!!

Nasz ponton też zadowolony z miejscówy.

Robi się późno, już prawie 17:30.

Czas na nas.

Na dwa razy zbieramy Załogę z plaży na pokład i odpływamy.

Wszyscy są absolutnie zachwyceni zatoką i plażą, cieszą się, że nie odpuściliśmy, że jednak ich tu przywieźliśmy.

Rozmawiamy z Kapitanem dokąd płynąć na noc.

Mieliśmy zanocować w Pasadurze – jeśli się uda to przy nabrzeżu, jeśli nie – to na bojce.

Tylko że to w kanale, nie będziemy widzieć morza a więc ciężko będzie podjąć jutro decyzję czy wypłynąć czy nie.

A może w bunkrze po drodze do Pasadur?

Byłoby bliżej sprawdzić stan morza?

To też jest jakiś pomysł warty rozważania.

Zobaczymy, teraz płyńmy.

napisał(a) **piekara114** » 14.08.2024 08:42

Kapitańska Baba napisał(a):
piekara114 napisał(a):Kąpiel na bosaka to bajka

Prawda? Za to lubię nasz Bałtyk - za kąpiel i dłuuuugie wędrówki po plaży własnie bez butów

Ja też za to uwielbiam Bałtyk, ale znalazłam to też w Grecji, na Fuercie i w dużo mniejszej skali w Turcji :mg:

Myślałam, że zostaniecie w tej zatoczce na noc...

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 14.08.2024 09:07

Ja też za to uwielbiam Bałtyk, ale znalazłam to też w Grecji, na Fuercie i w dużo mniejszej skali w Turcji

Hmmm, trzeba będzie poszukać :oczko:

Myślałam, że zostaniecie w tej zatoczce na noc...

Nie tym razem :cry:

Ta zatoka nocą mogła się zmienić w mało przyjemne miejsce. W środku nocy ma zaczać wiać jugo a silny wiatr w połączeniu z wysoką falą którą podniesie niestety nie dałyby nam komfortowego snu :tak:

napisał(a) **dangol** » 14.08.2024 12:15

No cóż.. czasem aura nie sprzyja nocowaniu w urokliwym miejscu. Dobrze, że pogoda dopisała w dziennym pobycie w Chorwacki Raju

. Pięknie mieliście

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 15.08.2024 13:09

dangol napisał(a):No cóż.. czasem aura nie sprzyja nocowaniu w urokliwym miejscu. Dobrze, że pogoda dopisała w dziennym pobycie w Chorwacki Raju . Pięknie mieliście

To prawda

Z pogodą się nie dyskutuje. Trzeba się jej po prostu podporządkować i wykorzystać na max to wszystko co nam daje :verryhappy:

napisał(a) **megidh** » 15.08.2024 20:18

Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Napawam się zatoką całą sobą.

Ze zdjęć wnioskuję, że byliście tam zupełnie sami.
Czy tam jest tak zawsze, czy mieliście takie szczęście ?.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.08.2024 08:12

megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Napawam się zatoką całą sobą.

Ze zdjęć wnioskuję, że byliście tam zupełnie sami.
Czy tam jest tak zawsze, czy mieliście takie szczęście ?.

Tak, na plaży byliśmy tylko my :verryhappy:

W zatoce kotwiczyło kilka jednostek ale nikogo na nich także nie widzieliśmy.
W Saplun Bay byliśmy dwukrotnie - raz w sierpniu ubiegłego roku i teraz. Oba pobyty - na wyspie nikogo, na plaży nikogo.
W sierpniu późnym wieczorem przypłynął jeden jacht więc było nas na bojkowisdku dwie sztuki. Ludzi z niego także nie widziałam.
Samo Lastovo to już taki trochę chorwacki koniec świata a Saplun jest jeszcze dalej - bo to laguna ciut oddalona od Lastova więc tam chyba prawie nikt się nie pojawia. I całe szczęście :verryhappy:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.08.2024 08:42

Niestety płyniemy na silniku, wiatru zero.

Wachta kambuzowa przygotowuje późny obiad.

Dziś będą ryby i pieczone ziemniaki.

Wynieśli talerze na górę.

Tylko jedzenia nie podali.

Jako pierwsza dostałam swoją porcję.

Ja mam się niby tym najeść???

Ciągle płyniemy.

Wzdłuż brzegu Lastova.

W wodzie pływa spora kłoda.

Czyżby ktoś rozpalał grilla?

Za chwilę będziemy mijać Zaklopaticę.

Może tam zajrzymy?

Może będzie jakiś wolny muring?

Czemu nie?

Byłoby zdecydowanie lepiej niż w Pasadurze bo z widokiem na morze.

Sprawdzimy.

napisał(a) **dangol** » 18.08.2024 13:35

Nasz postój w Zaklopaticy do dziś miło wspominam. Mam nadzieję że udało się Wam tam zatrzymać i nadal jest tam OK!

napisał(a) **wiola2012** » 18.08.2024 21:30

piekara114 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
piekara114 napisał(a):Kąpiel na bosaka to bajka

Prawda? Za to lubię nasz Bałtyk - za kąpiel i dłuuuugie wędrówki po plaży własnie bez butów
Ja też za to uwielbiam Bałtyk, ale znalazłam to też w Grecji, na Fuercie i w dużo mniejszej skali w Turcji

Spacery po piasku są cudowne, ale piasek przylepiający się do kremu z filtrem już mniej

Beata, będziesz pisała turecką relację? Gdzie konkretnie byłaś?

piekara114 napisał(a):Myślałam, że zostaniecie w tej zatoczce na noc...

Też tak myślałam

.
Ślicznie tam jest :hearts:

Pani Kapitanowo, czym się Pani naraziła załodze, że taką mizerną porcję dostała :oczko_usmiech:

.

napisał(a) **megidh** » 19.08.2024 19:46

Kapitańska Baba napisał(a):Jako pierwsza dostałam swoją porcję.

Ja mam się niby tym najeść???

Food plating jak w extra drogiej restauracji :rotfl:

. A tam porcje podają malutkie, oj malutkie.
Więc nie narzekaj, bo tutaj nie chodzi o napchanie żołądka, tylko o nakarmienie zmysłu wzroku :oczko_usmiech:

.