Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przystanek Woodstock, Kostrzyn n/Odrą

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007
Przystanek Woodstock, Kostrzyn n/Odrą

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 26.06.2012 13:41

Wybiera się ktoś z szanownych Cromaniaków? :)
Termin w tym roku to: 2-4.08.2012 (czw-sb).
Tutaj więcej info
Wspaniałe koncerty na 3 scenach (Dużej, Folkowej, Krishnowców)
Świetne wykłady i pogadanki w których uczestniczą znane i ciekawe osobliwości.
Niesamowity klimat :)
Od kilku lat możliwa jest również rezerwacja noclegu w "bardziej cywilizowanym (;) )" ToiCampie.
Ja jadę 3 raz, mój mąż już chyba po raz 8 :D

zdjęcia z 2007r.

Duża Scena z Woodstockowego wzgórza:

Obrazek

Koncert w Akademii Sztuk Przepięknych:

Obrazek

Polecamy i do zobaczenia!! :)))
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8715
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 27.06.2012 12:21

mutiaq napisał(a):zdjęcia z 2007r.
...


To był chyba nasz ostatni Woodstock. Tęsknimy za Żarami :lol: .
Nie dość, że bliżej to muzycznie było przed laty zdecydowanie lepiej. To moje subiektywne zdanie, ale nie w tą stronę Owsiak tą imprezę rozwinął. Za dużo tam teraz zagranicznych "gwiazd" :roll: i za dużo ciężkiego brzmienia, a za mało polskich, również tych garażowych, kapel z kręgów punk, ska czy reggae. Każdego roku mieliśmy takie swoje muzyczne odkrycie, a najbardziej w pamięć zapadł mi chyba ten kawałek zespołu Dzioło. Eh, fajnie było...

Tęskni mi się trochę za samą imprezą, jej klimatem i atmosferą, ale to za mało żeby mi się chciało tłuc do Kostrzyna.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1977
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.06.2012 13:06

ja się wybieram, po raz 10 :D

za Żarami nie tęsknię, nie podobała mi się tam ta patelnia, od której ciężko było uciec, ale z większością powyższych argumentów muszę się zgodzić - Owsiak zabija tą imprezę w pogoni za sławą. Kiedyś ludzie jeździli na Woodstock, a muzyka była tylko dodatkiem, teraz jeżdzą na konkretne zespoły, a klimat i inni ludzie są tylko dodatkiem. Ze łzą w oczach wspominam, kiedy największą gwiazdą był Dżem, a nie zmanierowane zagraniczne gwiazdy. Czasy, kiedy przyjeżdzało po 150-200 tysięcy ludzi były optymalne, rok temu było 700 tysięcy i każdy właził dosłownie na siebie, a infrastruktura typu toi-toie czy umywalki była taka sama jako 5 lat temu...

ogólnie to rok temu festiwal był dla mnie totalnym syfem - komercja do bólu. Na ekranach pojawiały się smsowe "pozdrowienia", które w większości wyglądały na "Widzew pany" albo "je...ać żydów", wioska Carslberga to było komercyjne dno (całe lata grało się w nogę na kawałku pola, teraz musiały być trybuny i sztuczna trawa), na wiosce piwnej klubowa (!) muza do 4 rano (potem była cisza nocna :!: , bo ludzie z płatnego :!: pola namiotowego chcieli spać), siki Carlsberga jeszcze gorsze niż dawne Tyskie, a główną gwiazdą Prodigi! co ten zespół ma wspólnego z dawnym przesłaniem Woodstocku? Od Owsiaka ani razy nie słyszałem ze sceny dawnego "Miłość, Przyjaźń, Rock'n'roll" czy "Stop przemocy", słyszałem z kolei, że "jak się komuś nie podoba to może wypier...ać" :!: mnóstwo naspidowanych dresów, po raz pierwszy się czułem niebezpiecznie, kiedy np. w busiku z Kostrzyna trzaskali butelki... efekt był taki, że kompletnie nie umiałem się na Woodstocku odnaleźć, większość czasu siedzieliśmy w parku na mieście, gdzie był spokój, a najlepszy koncert to Farben Lehre na Wiosce Kriszny, na którą normalnie nie zaglądam :)

Miałem już więcej nie jechać, ale w tym roku daję sobie i imprezie ostatnią szansę, bo może i Jurek coś zrozumiał - może będzie krok w przód, a nie w tył, jak przez ostatnie lata...

dla zainteresowanych zdjęcia z ubiegłego roku:
https://picasaweb.google.com/PudelekIII ... Kostrzynie

tak naprawdę, to żałuję, że nie wyjechałem stamtąd w piątek, bo do czwartku były jeszcze powiewy dawnego ducha :)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8715
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 27.06.2012 13:30

Pudelek napisał(a): ...


Spodziewałam się, że z roku na rok jest gorzej, ale że aż tak 8O .

Niestety Owsiak faktycznie ma ambicję zrobienia z Woodstocku "the biggest open-air festival in Europe" stąd to otwarcie na zagraniczne zespoły i zaproszenie takiego Prodigy.

A co do żarskiej patelni, fakt, przed słońcem nie było gdzie uciec. Za to w Kostrzynie niby las wokoło, tylko co z tego, jak cały zasrany :roll: .
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 27.06.2012 13:54

Dla mnie to i tak odmóżdżenie ;)
Na urlop czasu ani pieniędzy w tym roku nie ma, to jedziemy dużą grupą znajomych właśnie na Woodstock.
Mnie nie przeszkadza muzyka w wiosce piwnej, po prostu tam nie siedzę :)
Zawsze można iść pod scenę folkową, czy do Krisznowców, jeżeli na Dużej nieciekawie grają.
W tym roku będzie jeszcze wprowadzony zakaz picia piwa pod Dużą sceną.
Takie wymagania poszły chyba z UE, bo Woodstock zakwalifikowali jako coś tam ;) no i Duża scena będzie odgrodzona jako strefa bez alkoholu (tak jak dotychczas ASP).
Mimo to jedziemy.
Poznać ludzi (dresów w życiu tam nie widziałam, - to Ci się "udało":roll: serio! :) ).
Posłuchać muzyki,
Opalić się,
i... pospać trochę w namiocie ;)
Normalnie nie ma na to czasu :evil:
Będzie jak będzie ;)
Nikt na siłę tam ciągnięty nie jest, nie pasuje to w domu siedzieć!! :)

Pudelek zdjęcia mniamniuśne, a komentarz do nich jeszcze lepszy :D :D :D.
No to może jakiś browarek strzelimy na miejscu hm? :>
Ostatnio edytowano 27.06.2012 13:55 przez mutiaq, łącznie edytowano 1 raz
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1977
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.06.2012 14:12

marze_na napisał(a):
A co do żarskiej patelni, fakt, przed słońcem nie było gdzie uciec. Za to w Kostrzynie niby las wokoło, tylko co z tego, jak cały zasrany :roll: .


eee, to zależy, koło naszych namiotów był tylko obsikany :D

Mnie nie przeszkadza muzyka w wiosce piwnej, po prostu tam nie siedzę
Zawsze można iść pod scenę folkową, czy do Krisznowców, jeżeli na Dużej nieciekawie grają.

w 2009 grała na Wiosce Piwnej rockowa muza przez całą dobę - chodziłem tam, jak kończyły się koncerty, bo chciałem się dłużej bawić niż do 1-2... w ubiegłym roku to było niemożliwe :?

W tym roku będzie jeszcze wprowadzony zakaz picia piwa pod Dużą sceną.
Takie wymagania poszły chyba z UE, bo Woodstock zakwalifikowali jako coś tam icon_wink.gif no i Duża scena będzie odgrodzona jako strefa bez alkoholu (tak jak dotychczas ASP).

coraz ciekawiej... szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie odgrodzonej dużej sceny w jakikolwiek sposób... ktoś chyba chce, aby wydarzyła się tragedia, jak się ludzie powbijają na barierki. Formalnie już teraz pod dużą scenę była strefa bezpromilowa, ale nikt nie wpadł na pomysł odgradzania. Co do wytycznych z UE to nie bardzo w to wierzę - w Polsce wiele idiotyzmów tłumaczy się wymaganiami unijnymi, a potem różnie bywa, jak się okazuje...

Poznać ludzi (dresów w życiu tam nie widziałam, - to Ci się "udało"icon_rolleyes.gif serio! icon_smile.gif ).

w tamtym roku przyjechali na Prodigy. W sobotę wracając z Kostrzyna busiki w 70% wypchane dresami. Gdyby byli jak przykładny woodstockowicz po trawie, to by był luz ;), ale ci jakieś piguły musieli łykać, bo energia (ta negatywna) ich wręcz rozpędzała

Nikt na siłę tam ciągnięty nie jest, nie pasuje to w domu siedzieć!!

Owsiak też tak gadał ostatnio - a jeszcze kilka lat temu zabrzmiało by to jak bluźnierstwo... jako woodstockowemu weteranowi żal patrzeć, jak to wszystko schodzi na psy - kiedyś to rzeczywiście Przystankiem (ta nazwa już też teraz nie obowiązuje) żyłem cały rok, a teraz to człowiek nastawia się na jak zwykłą imprezę... nawet upić się w tamtym roku mi prawie się nie udało :D

Pudelek zdjęcia mniamniuśne, a komentarz do nich jeszcze lepszy

dzięki :)

No to może jakiś browarek strzelimy na miejscu hm? :>

browarek zawsze można :) choć czuję, że w tym roku będę jeszcze więcej kursował do sklepów - polecam białoruskie piwo pszeniczne KULT z Tesco :) tanie, bardzo smaczne i w butelce - tak, to niezgodne z regulaminem imprezy, ale z reguły piłem w drodze na pole...
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 27.06.2012 14:21

No niestety, tam już straszna masówa się zrobiła, nic się nie poradzi.
Zobaczymy co będzie w tym roku.
2 razy już byłam, co moje to moje ;)
8)
Baszka
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 09.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Baszka » 27.06.2012 21:41

Pudelek, kurcze, byłam ostatnim razem w 2010 na Woodstocku i trochę nie chce mi się wierzyć w to, co piszesz. Nie wiem, może zalew publiczności "pod Prodigi" zmienił tą imprezę.
W tym roku, po raz 5ty znowu jadę :) liczę, że nie będzie strasznych tłumów, że nie odgrodzą dużej sceny i że uda się zresetować głowę ;)
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3843
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 27.06.2012 22:04

...szczerze mówiąc robicie wielkie zamieszanie. W ubiegłym roku z trudem mogliśmy przejechać główną arterię. W tym mam nadzieję, że z podobnymi ekscesami, się jednak nie spotkam :wink:
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1977
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.06.2012 22:50

Baszka napisał(a):Pudelek, kurcze, byłam ostatnim razem w 2010 na Woodstocku i trochę nie chce mi się wierzyć w to, co piszesz. Nie wiem, może zalew publiczności "pod Prodigi" zmienił tą imprezę.


to jest tendencja postępująca z każdym rokiem, ale faktem jest, że największa przepaść była między 2010 a 2011... Prodigy to jedno, a umowa sponsorska z Carlsbergiem to druga sprawa, która to psuje, tym gorsza, że na kilka lat

wiadomo, że inaczej na tą imprezę patrzy ktoś, kto jeździ od niedawna i klimat wszechogarniającej komercji na PW nie jest mu niczym dziwnym, a inaczej ktoś z dłuższym stażem, kto pamięta Przystanki, kiedy liczyła się jakość, a nie ilość...
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8715
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 27.06.2012 23:55

Pudelek napisał(a):wiadomo, że inaczej na tą imprezę patrzy ktoś, kto jeździ od niedawna i klimat wszechogarniającej komercji na PW nie jest mu niczym dziwnym, a inaczej ktoś z dłuższym stażem, kto pamięta Przystanki, kiedy liczyła się jakość, a nie ilość...


Lepiej bym tego nie ujęła.

Dzięki za zdjęcia, powspominałam sobie moje Woodstoki... Pierwszy w 2001 roku wspominam najlepiej, bo to był totalny spontan i kompletne wariactwo. Pojechałam ze znajomymi na wakacje do Ustki, a że pogoda jakaś nieplażowa była to kumpel rzucił pomysł, że może by zmienić miejscówkę i uderzyć do Żar. Parę telefonów i udało się zmontować silną ekipę wrocławsko-oławską. Nawet namiot trójka się znalazł i jakieś dwie karimaty; na nasze pięć osób jadących z nad morza było w sam raz :lol: , tym bardziej, że śpiworów nie mieliśmy. Podróż mieliśmy przez Zieloną Górę, żeby zostawić w dworcowej przechowalni bagażu nadmiar wakacyjnych maneli. Szkoda, że nie widziałam miny mamy, jak zadzwoniłam do niej z pozdrowieniami z Żar :lol: .
No i na tym Woodstocku poznałam też mojego małżonka :wink: . Tyle, że miał wtedy dredy i w ogóle mi się nie spodobał :lol: .
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 28.06.2012 00:28

Woodstock - przystanek do piekła?! Bójcie się Boga ;).

Też jestem (byłem?) woodstockowiczem. Ech, wspomnienia. Byłem tam od początku, chyba 8 razy, ale ostatnio aż 5 lat temu. Wydaje mi się, że pod względem muzycznym ciekawiej było w przeszłości, kiedy to występowała ciekawa mieszanka brzmień folk, ska, reggae, rock, punk, blues - zarówno polskich gwiazd, jak i nowicjuszy. Do dziś pamiętam niezwykłe koncerty Pidżamy Porno, Dżemu, Voo Voo, Heya czy... Bogusia Wyderki.

Ambicji zrobienia z festiwalu imprezy na skalę europejską i zapraszania rozkapryszonych gwiazd w stylu Prodigy jakoś nie kupuję.

Na pierwszym Woodstocku, na którym byłem, pojawiło się ok. 30 tys. ludzi, teraz - jakieś pół miliona. Impreza musiała się zmienić...

Jakby nie było, bawcie się dobrze i wypijcie zdrowie weteranów :). Może bym się nawet wybrał, żeby raz jeszcze skonfrontować wspomnienia z rzeczywistością, ale akurat wtedy będę w Cro.

Pozdrawiam
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 28.06.2012 10:28

Krzychooo napisał(a):(...) Do dziś pamiętam niezwykłe koncerty Pidżamy Porno, Dżemu, Voo Voo, Heya czy... Bogusia Wyderki.

Ambicji zrobienia z festiwalu imprezy na skalę europejską i zapraszania rozkapryszonych gwiazd w stylu Prodigy jakoś nie kupuję.
(...)

No i to jest sedno sprawy :)
Bardzo żałuję, że nie jeździłam wtedy. :(

marze_na napisał(a):(...)No i na tym Woodstocku poznałam też mojego małżonka icon_wink.gif . Tyle, że miał wtedy dredy i w ogóle mi się nie spodobał icon_lol.gif .(...)

Haha, no piękna historia :P
Czyli jednak warto jeździć ;) 8)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8715
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 28.06.2012 11:05

mutiaq napisał(a):
Krzychooo napisał(a):(...) Do dziś pamiętam niezwykłe koncerty Pidżamy Porno, Dżemu, Voo Voo, Heya czy... Bogusia Wyderki.

Ambicji zrobienia z festiwalu imprezy na skalę europejską i zapraszania rozkapryszonych gwiazd w stylu Prodigy jakoś nie kupuję.
(...)

No i to jest sedno sprawy :)
Bardzo żałuję, że nie jeździłam wtedy. :(


Grabażowe Spokój i Ręce o zachodzie słońca albo Wehikuł Czasu śpiewany przez 200 tys. gardeł... Fajnie było.

Ja z kolei żałuję, że w okresie świetności festiwalu w Jarocinie byłam małym szkrabem słuchającym Fasolek i Natalki Kukulskiej. Przeczytałam o tej imprezie chyba wszystkie dostępne materiały archiwalne. Tyle mi zostało :cry: .

mutiaq napisał(a):
marze_na napisał(a):(...)No i na tym Woodstocku poznałam też mojego małżonka icon_wink.gif . Tyle, że miał wtedy dredy i w ogóle mi się nie spodobał icon_lol.gif .(...)

Haha, no piękna historia :P
Czyli jednak warto jeździć ;) 8)


I tak byśmy się poznali prędzej czy później, bo to był przyjaciel chłopaka mojej przyjaciółki. Akurat Woodstock był pierwszą wspólną imprezą.
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 28.06.2012 11:25

Skoro słuchałaś Fasolek i Kukulskiej, jesteśmy w podobnym wieku ;)
Następna strona

Powrót do Polska



cron
Przystanek Woodstock, Kostrzyn n/Odrą
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone