Powróćmy jak za dawnych lat......Ciovo 2013

Fatamorgana napisał(a):

Miecia napisał(a):

Fatamorgana napisał(a):......(nabrzeże z czarną rurą i...Cyganami).

że jak

Ano tak, .......

Ano, w Chorwacji takich dziwnych rur....nie tylko czarnych....trochę jest
My na Peljesaču też odkrywaliśmy jakieś dziwne rury wychodzące z lądu do morza

Piotruś...czy Ty musisz wszystkie tajemnice zdradzać

po małej przerwie.....jest szansa na zakończenie

migawki z Trogiru jeszcze będą

Lukne sobie Pozdrawiam

kafur napisał(a):Lukne sobie Pozdrawiam

Lukaj Zakazu nie ma

Trochę fotkowo.....jeszcze....



to widoczek z sentymentu













ten prom robiła niesamowite wrażenie....robiąc nawrót



ciemna....czarna noc.....

..................................................................................................................................................

Tym samym, chciałabym serdecznie podziękować wszystkim odwiedzającym ten wątek

Mam nadzieję, że zostaną mi wybaczone wszelkie potknięcia









Przepraszam, zapomniałam o czymś

Obiecałam pokazać moją łajbę

trochę kiepska ta fota....










ps. będą jeszcze suplementy , też obiecane

Jakiś nowy user mi mignął przed chwilą w pejzażach i mówił coś o mleku w strumieniu.
Wiesz może co to za jeden i co on ma do Twoich pierników Miecia?

Fatamorgana napisał(a):Jakiś nowy user mi mignął przed chwilą w pejzażach i mówił coś o mleku w strumieniu.
Wiesz może co to za jeden i co on ma do Twoich pierników Miecia?

Podpiął się ktoś
Widać też lubi pierniki

Takiej akcji jeszcze nie widziałem w żadnej relacji tzn. chciałem rzec, nie-relacji

Miecia zaczęła, Asiula HK kontynuuje, a kto zamieści suplementy

Spytaj ją jak ma na trzecie...

Na razie zmian nie przewiduję , więc suplementy zamieści Asiula

Poza tym, jakie trzecie , drugie jest jeszcze po drodze

Zanim będę w stanie dodać suplementy......małe podsumowanie

Plusy:
- kwota ok. 6 ty zł na dwie osoby.....niektórzy stwierdzą - dużo, ale dla nas najważniejsze, że zmieściliśmy się w założonym budżecie....no tak....mniej więcej
- wypoczęliśmy
- pogoda jak na zamówienie
- ceny....różne....w zależności od miejsca zakupu, szoku nie przeżyliśmy
- poznaliśmy nowych, wspaniałych ludzi

Minusy:
- w restauracji Renata omsknęło się nasze zamówienie......przez co musieliśmy wypić dodatkowo po 0,5 l Karlovačko na głowę gratis
- bywając w Trogirze.,...trzeba się było za 7 kuna zmierzyć z gałką lodów (wielkości dwóch)
- pod koniec pobytu dostałam od koleżanki sms-a, że mam nie wracać do pracy
- w drodze powrotnej utknęliśmy przed tunelem św. Marka - po drugiej stronie był wypadek
- na granicy korek....przejechaliśmy pasem dla autobusów
- wracaliśmy prze Węgry i Słowację w strugach deszczu
- przytargaliśmy sporo upominków



Niech każdy sam oceni czego więcej ....plusów czy minusów



ps. jest już mały dodatek

piękne do dodatki na YT

wspomnienia wracają
Pozdrav

cronaturki napisał(a):piękne do dodatki na YT

wspomnienia wracają
Pozdrav

Dzięki
Jeszcze coś dorzucę......ale zgrywa się po diable

Troszkę widoczku z twierdzy i z dołu