Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Podział kasy w zwiazku

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006
Podział kasy w zwiazku

Nieprzeczytany postnapisał(a) dallaska » 24.07.2007 09:52

Mam pytanie jak dzielicie kase w zwiazkach bez slubu i po slubie :?: ,szczególnie ciekawi mnie w czasie zwiazku wolnego kiedy razem mieszkacie.Ja rzuciałam swojego chłopaka poniewaz zdzierał ode mnie za wszystko ,nawet musiałam za swoje pieniadze kupic mu bilet ,nie uwazam tego za normalne.po za tym kiedy mielismy wspolne konto podkradł małe kwoty. :(
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 24.07.2007 10:08

dallas napisał(a):Mam pytanie jak dzielicie kase w zwiazkach bez slubu i po slubie :?: ,szczególnie ciekawi mnie w czasie zwiazku wolnego kiedy razem mieszkacie.Ja rzuciałam swojego chłopaka poniewaz zdzierał ode mnie za wszystko ,nawet musiałam za swoje pieniadze kupic mu bilet ,nie uwazam tego za normalne.po za tym kiedy mielismy wspolne konto podkradł małe kwoty. :(


Slusznie, ze go rzucilas ;).Co to za facet, ktory nie ma kasy..i zdziera ze swojej kobiety?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.07.2007 11:59

Ja tam zawsze dzielę się kasą do samiutkiego jej końca, przed ślubem było tak samo.
Ale oczywiście nie bezkrytycznie.

A w ogóle podejście do kasy to cała filozofia. Ja preferuję tzw. luzik chociaż się nie przelewa. Ale też i nie brakuje jakoś mocno. Trudniej mieć lekkie podejście jak kasy brak...

Pozdro Igor

P.S. Wyjątkowo zgadzam sie z Lubuszaninem.
slawek66
Cromaniak
Posty: 1521
Dołączył(a): 24.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawek66 » 24.07.2007 13:18

jesli bylas z nim dla kasy to faktycznie szkoda czasu
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 24.07.2007 13:19

Z tego co czytam to raczej on był z dallas dla kasy :lol:
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 24.07.2007 13:50

A ja mam inny sposób - podpowiedziany przez kolegę z 30 letnim stażem małżeńskim.
Oddaję Myszy calutką kaskę z wypłaty (no czasem z dodatkowych prac coś sobie zostawię ;) ).
I jak potrzebuję to po prostu do niej idę, mówiąc, że chciałbym na imprezkę z kolesiami, na benzynkę do Dryndy, na przegląd, to tamto.
Przeważnie udaje nam się spiąć w miesiącu, jednak gdy mi nie daje i mówi, że nie ma, wówczas mogę z czystym sumieniem powiedzieć "No jak to Kochanie nie ma? No przecież tyle przynoszę. Oj, coś źle gospodarujesz pieniążkami, jak nie ma".
Tym sposobem mam z głowy gospodarowanie pieniążkami, a i na rózne ekstrasy wystarcza.
Ów koleś sprzedał mi jeszcze sposób na zmywanie garów:
jeśli Połownica ;) poprosi o zmycie garó, mówi się "Oczywiście Kochanie, już lecę, z miłą chęcią" i z olbrzymim entuzjazmem udajemy się do kuchni, by z jeszcze większym zabrać się za mycie talerzy, widelców, itp. Cały wic polega na jak najgłośnijszym trzaskaniu nimi, hałasowaniu, pukaniu, rozlewaniu wokół wody. Najdłużej wytrzymała 50 sekund.
"Zostaw to już, bo wszystko zaświnisz i porozbijasz. Idź się już lepiej połóż".
I tym sposobem i wilk syty i owca cała :)
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) j23 » 24.07.2007 14:10

damiangres napisał(a):A ja mam inny sposób - podpowiedziany przez kolegę z 30 letnim stażem małżeńskim.
Oddaję Myszy calutką kaskę z wypłaty (no czasem z dodatkowych prac coś sobie zostawię ;) ).
I jak potrzebuję to po prostu do niej idę, mówiąc, że chciałbym na imprezkę z kolesiami, na benzynkę do Dryndy, na przegląd, to tamto.
Przeważnie udaje nam się spiąć w miesiącu, jednak gdy mi nie daje i mówi, że nie ma, wówczas mogę z czystym sumieniem powiedzieć "No jak to Kochanie nie ma? No przecież tyle przynoszę. Oj, coś źle gospodarujesz pieniążkami, jak nie ma".
Tym sposobem mam z głowy gospodarowanie pieniążkami, a i na rózne ekstrasy wystarcza.
Ów koleś sprzedał mi jeszcze sposób na zmywanie garów:
jeśli Połownica ;) poprosi o zmycie garó, mówi się "Oczywiście Kochanie, już lecę, z miłą chęcią" i z olbrzymim entuzjazmem udajemy się do kuchni, by z jeszcze większym zabrać się za mycie talerzy, widelców, itp. Cały wic polega na jak najgłośnijszym trzaskaniu nimi, hałasowaniu, pukaniu, rozlewaniu wokół wody. Najdłużej wytrzymała 50 sekund.
"Zostaw to już, bo wszystko zaświnisz i porozbijasz. Idź się już lepiej połóż".
I tym sposobem i wilk syty i owca cała :)
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

u mnie to robi zmywarka
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 24.07.2007 14:19

Kasę też dzieli ? ;)
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 24.07.2007 14:53

damiangres napisał(a):I tym sposobem i wilk syty i owca cała :)


no miodzio po prostu ;)


u nas kasa wspólna, choć konta mamy oddzielne- nie ma "daj mi na piwo" czy na waciki 8)
mońcia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 38
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mońcia » 24.07.2007 15:42

Każdy ma swoje konto. Na egoistyczne przyjemności każdy daje ze swoich. Wszystkie przyziemne rzeczy jak utrzymanie mieszkania, jedzenie, paliwo do auta idą ze wspólnych, z podziałem - moja druga połowa "pilnuje"rachuneczków, a ja dbam o zawartość lodówki. Generalnie nigdy - nawet jak było kruchutko - nie było niepotrzebnych konfliktów o kasę. Czasem szkoda się złościć na coś na co i tak nie ma się wpływu.
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 708
Dołączył(a): 01.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 24.07.2007 16:09

damiangres napisał(a):A ja mam inny sposób - podpowiedziany przez kolegę z 30 letnim stażem małżeńskim.
Oddaję Myszy calutką kaskę z wypłaty (no czasem z dodatkowych prac coś sobie zostawię ;) ).
I jak potrzebuję to po prostu do niej idę, mówiąc, że chciałbym na imprezkę z kolesiami, na benzynkę do Dryndy, na przegląd, to tamto.
Przeważnie udaje nam się spiąć w miesiącu, jednak gdy mi nie daje i mówi, że nie ma, wówczas mogę z czystym sumieniem powiedzieć "No jak to Kochanie nie ma? No przecież tyle przynoszę. Oj, coś źle gospodarujesz pieniążkami, jak nie ma".
Tym sposobem mam z głowy gospodarowanie pieniążkami, a i na rózne ekstrasy wystarcza.
Ów koleś sprzedał mi jeszcze sposób na zmywanie garów:
jeśli Połownica ;) poprosi o zmycie garó, mówi się "Oczywiście Kochanie, już lecę, z miłą chęcią" i z olbrzymim entuzjazmem udajemy się do kuchni, by z jeszcze większym zabrać się za mycie talerzy, widelców, itp. Cały wic polega na jak najgłośnijszym trzaskaniu nimi, hałasowaniu, pukaniu, rozlewaniu wokół wody. Najdłużej wytrzymała 50 sekund.
"Zostaw to już, bo wszystko zaświnisz i porozbijasz. Idź się już lepiej połóż".
I tym sposobem i wilk syty i owca cała :)
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl


A jesteś pewien,ze żona Twojego kolegi nie udzieliła kilku domowo-życiowych rad Twojej połowicy? :P
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3897
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 24.07.2007 18:16

dallas napisał(a):Mam pytanie jak dzielicie kase w zwiazkach bez slubu i po slubie :?: ,szczególnie ciekawi mnie w czasie zwiazku wolnego kiedy razem mieszkacie:(

dallas; Jeśli nie żyjesz w toksycznym związku każdy podział będzie dobry. :papa:
adriada
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 18.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) adriada » 24.07.2007 18:29

Jesli dobrze sie ze soba czujecie i pieniadze nie stanowia klopotu to wszystko OK.
A sztuczki eh... to po co zwiazek jesli trzeba stosowac sztuczki, moze lepiej umowa? ;)
U nas wspolnie, ile kto moze, wspieranie w realizowaniu marzen i troche szalenstwa :-)

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone