Podobno ojczyzna Spartakusa ;)

Franz napisał(a):

mariusz-w napisał(a):Pomorie nie do poznania !

Poznań i Pomorie - dwa różne klimaty. Zgadzam się.

O coś o Poznaniu

Mam nadzieję, że dobrze wypadnie

pzdr

dangol napisał(a):

Joanka23 napisał(a): A może Tobie udało się namierzyć wszystkie wieże?

Nie

Swoją drogą dobrzy jesteśmy
tylu z nas tam było, a 9 wież razem poskładać nie możemy.
Nic to, będzie zadanie dla następnych

piotrf napisał(a):...a szczególnie maleńka plaża z muszelek od wschodniej strony miasteczka utkwiła mi w pamięci
Ciekawe co się tam zmieniło i w jakim kierunku

Póki co to z tej plaży zdjęć nie mam,
bo jeszcze nie przegrałam tych od kuzyna

Możesz mnie znowu wspomóc?

longtom napisał(a):

Franz napisał(a):

mariusz-w napisał(a):Pomorie nie do poznania !

Poznań i Pomorie - dwa różne klimaty. Zgadzam się.

O coś o Poznaniu

Mam nadzieję, że dobrze wypadnie

pzdr

Super Wam to wyszło!

A swoją drogą to z Poznania chyba lepiej samolotem niż autem...
chociaż nieeee, bo Romkowo by się omijało...
a tego nie warto tracić!

A Poznania nie będzie,
bo jakoś nie wiedzieć czemu nie po drodze nam było

NESEBYR


Miasto 40 cerkwi znajduje się na liście UNESCO.
Znaczna cześć budowli, świątynie, wieże kryją się ponoć pod powierzchnią wody,
wskutek podniesienia się poziomu morza około 2 tys. lat temu.

Jest położony na skalistej wysepce połączonej z lądem wąską groblą.







Przed murami starego miasta, po obu stronach grobli stały dwa odrodzeniowe wiatraki.
Na chwilę obecną ostał się jeden.



Gdzieś czytałam, że drugi został przeniesiony na prywatną posiadłość,
gdzie indziej, że obudowany jakimś hotelem.





W każdym razie wyleciał podobno przez to z listy UNESCO...




Miejsce po drugim wiatraku? Szczerze mówiąc nie wiem co to za pomnik.




Rzut oka jeszcze z grobli:










Uwaga! Tryptyk

















I tutaj fruwał nasz lotnik z pierwszej strony




Nesebyrskie fortyfikacje.
Najdawniejsze fragmenty pamiętają Greków przybyłych z Bizantionu w VI w. p.n.e.









Na koniec tego odcinka taki pozytywny akcent

Czyli jedna z dwóch rzeczy dlaczego narzeka się na Nesebyr.
Ludzie jak ludzie, ale wrzucam, żebyście mi potem nie zarzucili,
że nieprawdę pokazuje, bo tłumów na zdjęciach nie będzie...


A no i klasyczna słoneczna Bułgaria...

Czyli dwa w jednym:



No i ciekawa jestem, czy po tym ostatnim zdjęciu,
ktoś jeszcze pójdzie ze mną dalej...


ale...
Cdn.

Joanka23 napisał(a):No i ciekawa jestem, czy po tym ostatnim zdjęciu,
ktoś jeszcze pójdzie ze mną dalej...

Ja pójdę. Pięć lat temu też spotkałem tam sporo luda.

Joanka23 napisał(a):ale...

ale mi się podobało.

Pozdrawiam,
Wojtek

Joanka23 napisał(a):

Niezła poza.

Joanka23 napisał(a):Póki co to z tej plaży zdjęć nie mam,
bo jeszcze nie przegrałam tych od kuzyna

Możesz mnie znowu wspomóc?

Z przyjemnością . . .
jeżeli tylko znajdę fotki nadające się do skanowania , bo posiadam jeszcze takie z czasów analogowych . . .



Cyfrowych niestety nie mam ( sprawdzałem )


Pozdrawiam
Piotr

Joanka23 napisał(a):No i ciekawa jestem, czy po tym ostatnim zdjęciu,
ktoś jeszcze pójdzie ze mną dalej...


ale...
Cdn.

Pójdzie, pójdzie...

witaj Joanko
ja też chętnie idę z Tobą
Przypadła do gustu mi Twoja relacja, więc dołączam się do wędrówki

Joanka23 napisał(a):A Poznania nie będzie,

jesteś pewna

pzdr

ja już przebieram nogami

Franz napisał(a):ale mi się podobało.

Mnie też!
Na pewno masz kapitalne zdjęcia!
My z dzieciakami jednak to zwiedzanie trochę ograniczone mieliśmy...

kaszubskiexpress napisał(a):

Niezła poza.

Skrzydlatych stworzeń Ci tu nie braknie!

piotrf napisał(a):Z przyjemnością . . .

Na to liczyłam!

Jacek S napisał(a):Pójdzie, pójdzie...

trinity napisał(a):ja też chętnie idę z Tobą

Super!
Tylko to przymrużenie oka mnie martwi...

trinity napisał(a):Przypadła do gustu mi Twoja relacja, więc dołączam się do wędrówki

Bardzo się cieszę!

longtom napisał(a):jesteś pewna

A to Wasz Ratusz jest?
Ja jeszcze nigdy w Poznaniu nie byłam

To ja jeszcze proszę o koziołki

plessant napisał(a):ja już przebieram nogami

To ruszamy dalej...

NESEBYR - za murami

częśc I

Wkraczamy w królestwo cerkwi...
niewielkich cerkwi...
ale...
jakby przeniesionych z dawno minionego świata...

Mam nadzieję, że ich nie pomylę...
Części mam porobione tabliczki, niestety nie wszystkie i to był błąd

Dla mnie Nesebyr ze swoimi wąziutkimi uliczkami, piękną drewnianą zabudową,
malowniczymi cerkwiami tworzy tak urzekający klimat,
że nie mogą zrozumieć, że są ludzie, którzy potrafią się temu oprzeć.

Co krok odkrywamy tu skarb.

Wszystko kryje jakąś tajemnicę, jakąś pasjonującą historię,
a wszystko to jest tak mało znane w porównaniu chociażby z... Dubrownikiem

Dla mnie perełeczka, ale to oczywiście moje zdanie.


Cerkiew Pantokratora

tablica








Akurat koło nas przystanęła przewodniczka z grupą i podsłuchałam,
że były to pierwsze próby zdobień przez łączenia ceramiki z kamieniem.

Stąd przybliżenia:









I mało brakowało a bym się o to niebożątko potknęła







A tan z dachu cerkwi bacznie śledził co się dzieje









Widzicie go?



I obok cerkwi...



I jeszcze raz w całej okazałości.





Cerkiew Św. Joan Kyrstiteł












Cerkiew Sweti Spas

bezkopułowa - wychodzi mi, że to ta miała nie przekraczać
wysokości głowy Turka siedzącego na koniu.

Jakoś wyższa nam się wydawała więc nie bardzo wiemy o co chodzi...
Nie wiem czemu nie weszliśmy do środka, bo otwarta była...
Może tam tkwiła tajemnica tej wysokości cerkwi?

Może ktoś z Was wie...






Idziemy dalej, bo w oddali już wyłania się następna cerkew



ale uliczki też wyjątkowo ładne...





Cerkiew Sweti Archangeli Michaił i Gawraił


















Cerkiew Paraskeva












Ruszamy dalej mijając po drodze...













... krasnala






ale to oczywiście nie koniec zwiedzania Nesebyru i...
cdn.

Joanka23 napisał(a):a wszystko to jest tak mało znane w porównaniu chociażby z... Dubrownikiem

Do Dubrownika pierwszy raz zawitałem prawie trzydzieści lat po pierwszej wizycie w Nesebyrze.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ładnie Asiu, bardzo ładnie nam pokazujesz Nesebyr, ...............ładny kapelusz

Joanka23 napisał(a):To ja jeszcze proszę o koziołki

Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz, na żywo, je widziałem.
Chyba w przedszkolu

pzdr