Oznakowania aut - informacja podróżna na autach.

Ja też wyjeżdżam jutro tj. 31 ok 16-17 z Katowic trasa przez Czechy, Słowację, Węgry... itd. do Podacy.

Jadę granatowym VW Sharan na jastrzębskich tabulach.
Lewy dolny róg tylnej szyby oznaczam opisem: CHORWACJA - SPLIT.
Jak wspomniałem wyjazd z Jastrzębia rozpoczynam w granicach godz. 18.
Mętlik? A kto jako nowicjusz go nie ma. To też mój pierwszy raz.
Od tygodnia czytałem to forum i skupiłem się na planowaniu trasy przez Słowację w stronę Mureck z ominięciem autostrady słoweńskiej.
Od wczoraj ekipa proponuje trasę przez Węgry. Już mi się wsio pomieszało. Papierów kupa z wydrukami tras, navi z opisami drogi i wciąż dylemat - jak.
Postanowiłem że wjeżdżając na teren Słowacji zatrzymuję się na pierwszym dużym parkingu ze stacją benzynową i ustalam na 100% gdzie i którędy. Jeżeli ktoś zobaczy mnie na parkingu - zapraszam na większą naradę.
A tak gdyby co to 696 036 330.

Ledd1 napisał(a):Jadę granatowym VW Sharan na jastrzębskich tabulach.
Lewy dolny róg tylnej szyby oznaczam opisem: CHORWACJA - SPLIT.
Jak wspomniałem wyjazd z Jastrzębia rozpoczynam w granicach godz. 18.
Mętlik? A kto jako nowicjusz go nie ma. To też mój pierwszy raz.
Od tygodnia czytałem to forum i skupiłem się na planowaniu trasy przez Słowację w stronę Mureck z ominięciem autostrady słoweńskiej.
Od wczoraj ekipa proponuje trasę przez Węgry. Już mi się wsio pomieszało. Papierów kupa z wydrukami tras, navi z opisami drogi i wciąż dylemat - jak.
Postanowiłem że wjeżdżając na teren Słowacji zatrzymuję się na pierwszym dużym parkingu ze stacją benzynową i ustalam na 100% gdzie i którędy. Jeżeli ktoś zobaczy mnie na parkingu - zapraszam na większą naradę.
A tak gdyby co to 696 036 330.

Prawdopodobnie jedziesz na Cieszyn, ja będę w Cieszynie myślę że ok. 18 najpóźniej 19, jak byś był o tym czasie powiedzmy na ostatnim Orlenie przed granicą to możesz do nas dołączyć jedziemy na 3 auta z CB no i jedziemy bez noclegu. Kierujemy się na Split Makarską. Jak co to odezwij się dziś na GG 3909909.

W tym roku jadąc z naklejką CRO spotkałem "aż" dwóch naszych (właściwie nasze). Raz jadąc tam w hotelu Istvan na Węgrzech, drugi raz dzisiaj, tu w Traiskirchen.
P.