Opodal

napisał(a) **Franz** » 12.12.2015 16:08

21monika napisał(a):Oj drewniane jest super.

W takim razie sięgnę również do wcześniejszego przystanku w Lanckoronie, gdzie się skupialiśmy na drewnianych chałupach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 12.12.2015 17:51

Lanckorona

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.12.2015 00:01

Inaczej Landskron

Miłe dawne miasteczko

Między Krakowem a Bielskiem jest trochę miejscowości założonych przez niemieckich kolonistów w średniowieczu, jak, np. Barwałd, Inwałd :roll:

Inwałd to raczej mnie straszy

Takiego szokującego kiczu nie da się strawić

napisał(a) **Franz** » 13.12.2015 16:57

Lednice napisał(a):Takiego szokującego kiczu nie da się strawić

Oo! Jest nawet Mostar! :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 13.12.2015 22:46

Lanckorona

napisał(a) **Franz** » 14.12.2015 17:43

napisał(a) **Mikeee** » 14.12.2015 22:36

kilka razy przejeżdżam przez tą miejscowość. Zawsze w pośpiechu. Dzięki Tobie zatrzymam się tam na dłużej
pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **Franz** » 14.12.2015 23:27

Mikeee napisał(a):kilka razy przejeżdżam przez tą miejscowość. Zawsze w pośpiechu. Dzięki Tobie zatrzymam się tam na dłużej

Jest niewielka, ale bardzo ładna.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 15.12.2015 16:51

Lanckorona

napisał(a) **Franz** » 16.12.2015 17:23

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 18:06

napisał(a) **Mikeee** » 17.12.2015 20:55

w ostatniej serii zapachniało trochę Rumunią

pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 23:14

Mikeee napisał(a):w ostatniej serii zapachniało trochę Rumunią

Taką trochę wymuskaną...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ACandrzej** » 18.12.2015 00:14

Lanckorona to miejsce, do którego zawsze chętnie powracam.
Kilka lat minęło od ostatniego mojego pobytu w tym miasteczku i teraz znowu dzięki Tobie Wojtku możemy "pochodzić" po tym miasteczku. I światło widzę też Ci sprzyjało.

napisał(a) **Franz** » 18.12.2015 00:25

ACandrzej napisał(a):Lanckorona to miejsce, do którego zawsze chętnie powracam.
Kilka lat minęło od ostatniego mojego pobytu w tym miasteczku i teraz znowu dzięki Tobie Wojtku możemy "pochodzić" po tym miasteczku. I światło widzę też Ci sprzyjało.

Połączyłem tu fotki z dwóch wizyt.
Ruiny zamku upolowaliśmy ostatniego dnia października tego roku - samo wzgórze ledwo wychynęło ponad morze obłoków, podczas gdy Lanckorona zasnuta była gęsta mgłą. Fotki domostw i kościoła zostały zrobione cztery lata temu w listopadzie.

Pozdrawiam,
Wojtek