odzież - co zabrać?

napisał(a) **Patric** » 06.08.2003 21:31

Czy jest sens brać długie spodnie i jakies bluzy na Chorwacje??
Spimy na kempingu.
jakie są Wasze porady co do brania odziezy?

napisał(a) **rafaoo** » 06.08.2003 21:47

ja powiem tak - w tym roku zabrałem 2 pary spodni,2 koszule, bluzę, sweter, kurtkę i ani razu z żadnej z tych rzeczy nie skorzystałem; co więcej ani razu w Cro nie założyłem skarpet

ani innych butów poza sandałami; ale z drugiej strony w tamtym roku mieliśmy kilka deszczowych dni więc jeśli jedziesz samochodem i masz miejsce to lepiej zabierz jakieś cieplejsze ubranka. pozdrawiam.

napisał(a) **jabolek13** » 06.08.2003 22:00

Właśnie dzwonił kumpel\ja jadę 09.08\ W namiocie spanie pod prześciradłem,na grubsze ubranie szkoda miejsca.Ale konieczny wentylator.POZDR.

napisał(a) **Mona** » 06.08.2003 23:52

Ja raczej radziłabym zabrać przynajmniej po 1 parze ciepłych ciuchów. Byłam w tym roku na przełomie czerwca i lipca i bardzo sie przydały wieczorami...(że o drodze do HR nie wspomnę). Lepiej mieć niz nie mieć!

napisał(a) **Midas** » 07.08.2003 08:07

Podzielam zdanie Mony.
Jakis dres lub polar może sie przydać.Z reguły w drodze ,ale np w zeszłym roku troszkę powiało i przez jeden wieczór się przydało. :oops:

napisał(a) **juli** » 07.08.2003 08:22

Mona napisał(a):(że o drodze do HR nie wspomnę).

A właśnie od drodze wspomnę - jeśli się jedzie przez Austrię to zdarza się , że w Alpach teperatura wynosi całe...5 stopni. Nie radzę jechać bez polaru :wink:

Juli

napisał(a) **monaa** » 07.08.2003 09:36

Na drogę do i z Cro jak najbardziej. Ale na juz na miejscu całkowicie niepotrzebne, no chyba, ze planujecie odwiedzenia którejś z jaskiń (temperatura). :roll:

PZDR
Monika

napisał(a) **krisb** » 07.08.2003 11:02

juli napisał(a):A właśnie od drodze wspomnę - jeśli się jedzie przez Austrię to zdarza się , że w Alpach teperatura wynosi całe...5 stopni. Juli

jak wracałem w połowie czerwca z HR to tam krótkie gacie i koszulki, a w Boboszowie 3'C w nocy nas zastało... ale był berger

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 07.08.2003 20:44

juli napisał(a):
Mona napisał(a):(że o drodze do HR nie wspomnę).

A właśnie od drodze wspomnę - jeśli się jedzie przez Austrię to zdarza się , że w Alpach teperatura wynosi całe...5 stopni. Nie radzę jechać bez polaru

Juli

Juli , a cio to ogrzewania w autku nie masz, zeby od razy kalesony zabierać do HR :?:

napisał(a) **Mona** » 07.08.2003 21:23

Ja w tym roku jechałam i na ogrzewaniu i w polarku.
A wracajac do pobytu na miejscu, chciałam jeszcze zauważyć, że jeśli masz zamiar plażować to po całym dniu na słonku wieczorkami potrafi telepać... :wink:

napisał(a) **rafaoo** » 07.08.2003 22:18

Mona napisał(a):Ja w tym roku jechałam i na ogrzewaniu i w polarku.
A wracajac do pobytu na miejscu, chciałam jeszcze zauważyć, że jeśli masz zamiar plażować to po całym dniu na słonku wieczorkami potrafi telepać...

ja niestety po długim plażowaniu żadnego wieczornego telepania z zimna nie doświadczyłem, a nawet bym sobie tego życzył bo było tak ciepło, że ciężko było zasnąć

napisał(a) **sokool** » 07.08.2003 23:19

Dokładnie. Też miałem kłopoty z zasypianiem. Chłodno (hmm.. o ile można to nazwać chłodno) to było jedynie koło 4-5 rano.

napisał(a) **juli** » 08.08.2003 07:01

slapol napisał(a):
juli napisał(a):
Mona napisał(a):(że o drodze do HR nie wspomnę).

A właśnie od drodze wspomnę - jeśli się jedzie przez Austrię to zdarza się , że w Alpach teperatura wynosi całe...5 stopni. Nie radzę jechać bez polaru

Juli

Juli , a cio to ogrzewania w autku nie masz, zeby od razy kalesony zabierać do HR

A mam ogrzewanie w autku mam, ale jak na przejściu granicznym w Lojblpass trzeba było te parę minut potrzymać otwarte okienko, a potem jeszcze w kantorku wymienić dolary na kuny, to marzyłam nie tylko o kalesonach, ale i o pierzynie :mrgreen:

juli

napisał(a) **kjedi** » 08.08.2003 18:32

Polarek na drogę bardzo proszę. Zwłaszcza ,że po dłuższej jeździe niektórzy sennie reagują na ogrzewanie w samochodzie. Może być zarazem coś przed deszczem. Do tego 2-3 zestawy koszulek i krótkich spodni(niektórym czasami i to za dużo) ,sandały i koniecznie parasol,karimata lub mata. No i trochę wody (jamnica mi nie smakuje)
Pozdr

napisał(a) **emes** » 11.08.2003 14:39

Warto cos cieplejszego zabrac. Nawet jakas kurtke przeciwdeszczowa. Jak zawieje w czasie burzy to nie dosc, ze robi sie chlodno (ale nie zimno) to deszcz tnie z taka sila, ze chcialoby sie wskoczyc w zbroje :lol:

A taka kurtka na gole cialo to czysty miodzik - od razu klei sie do skory