Właśnie wróciłem z Chorwacji i chciałbym odradzić / przestrzec przed usługami pewnej Pani. Chodzi o Panią Irenę Sz......o. Jest to Polka z Gdańska, która od 13-tu lat mieszka w Chorwacji.
Operuje ona na terenie Trogiru i Okruga Górnego. Jest mówiąc wprost naganiaczką. Dostaje prowizję od Chorwatów w zamian za wciśnięcie Polaków do ich apartamentów.
Na sam początek owa Pani opowiedziała nam historię jacy to Polacy są źli w tej Chorwacji, kombinują i nie mają za grosz godności.
A następnie wcisnęła nam kwaterę gdzie miało być darmowe wifi (potem okazało się że trzeba iść pod bramę sąsiada, który dał nam hasło dostępu do swojego wifi).
Za tą kwaterę skasowała nas całkiem sporo (policzyła małe dziecko choć jak potem przeczytaliśmy w regulaminie nie powinna być za to opłata) i jeszcze oszukała na 50 kun tłumacząc wyższym kursem Euro do Kuny.
Jednym słowem nikt tak nie wydyma Polaka za granicą jak drugi Polak.
Jeśli ktoś chce bliższe informację podaję na priva.
Pozdrawiam,
ps. tak w ogóle to odradzam Trogir a zwłaszcza pobyt na wyspie. Wyjechać z niej to masakra!

.png)
.png)
.png)