Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

No, w zasadzie tak. Ale ten odcinek jest taki ładny, asfalt nówka, aż się chce dać po gazie

I misiaki o tym wiedzą

Lednice napisał(a):No, w zasadzie tak. Ale ten odcinek jest taki ładny, asfalt nówka, aż się chce dać po gazie

I misiaki o tym wiedzą

Czyli utwierdzasz mnie w przekonaniu: tempomat
I niech się miejscowi złoszczą, że jadę przepisowo-oni jadą do siebie na podwórko kilka km, a my mamy więcej okazji do uiszczania opłat oprócz winiet, paliwa i kawy na stacjach
Poza tym tej Słowenii jest kawałek, później zaczyna się Chorwacja i autostrady, gdzie można nieco wyrównać tempo podróży.
Oczywiście, można pojechać 170 i więcej, ale przy tej prędkości to i mniej widać widoków (chyba, że się jedzie po raz n-ty) a i w zbiorniku potrafi pojawić się uporządkowany, kolisty ruch paliwa a poza tym w niektórych samochodach przy wyższych prędkościach robi się głośniej

Generalnie za granicami naszego pięknego kraju zawsze jadę, jak znaki pokazują
No, prawie zawsze

Słoweńcy jeżdżą bardzo przepisowo, na serio
Przy nich Austriacy to piraci

No, ale jak tam ludzie zarabiają realnie z 900-1100 euro netto na miesiąc, ceny o 1/3 wyższe niż w Polsce,
a mandaty są po kilkaset euro, nie dziwię się

Jechalem tamtendy 3 razy w kazda strone i jeszcze policji nawet tam nie widzialem.

Masz pecha

To, że nie stoją po krzakach, nie oznacza, że nie kontrolują

Jako że sam planuję we wrześniu jechać objazdem od 1 Lipca "uczę się" jazdy 50 km/h po mieście

a nie wychodzi mi to wcale a wcale

kojacek co tempomat ten Ci spowoduje że więcej Ci spali, czemu bo będzie dążyć do utrzymania stałej prędkości naciskasz sam na gaz zawsze z lekkiej górki odpuścisz ale to każdy jeździ inaczej lepiej jechać zgodnie z przepisami w końcu jedziemy się urlopować a nie na wyścigi

Misiudg fajnie się 50 jeździ po mieście - tylko widać w lusterkach jak wyzywają Ci za nami

misiudg napisał(a):Jako że sam planuję we wrześniu jechać objazdem od 1 Lipca "uczę się" jazdy 50 km/h po mieście

a nie wychodzi mi to wcale a wcale

Żeby silnik nie wył to wystarczy przerzucić na 3.

Nie wiem po co tak kombinować nie lepiej zjechać na Ilz i przez Bad Radkersburg i Ormoż do Cro.Droga pusta (w nocy) na granicy zero korków przeważnie jestem sam czasami jedno dwa auta.Zaraz za granicą autostrada do Zagrzebia. Jak poznałem tą trasę odpuściłem Lenart i Ptuj nawet objazdem z uwagi na korki

A możesz wrzucić jakiś lepszy opis? Może przebieg trasy w google maps?

jasio napisał(a):Krótki film mojego autorstwa z objazdu ...

Współczucia... Ja w tym roku po raz pierwszy widziałem patrol na objeździe autostrady, konkretnie na drodze 710 między Ptujem a Zgorną Hajdiną. Inna sprawa, że w terenie zabudowanym staram się nie przekraczać prędkości o więcej niż kilka km/h, no ale wiadomo - są takie miejsca, że człowiek aż zastanawia się "po co to ograniczenie?".

też to nawet sensownie wygląda jeżeli o to Ci chodziło

http://goo.gl/maps/JEEnf

trochę więcej przez wioski i też nie ma pewności że za rogiem się nie będą czaić

jaca10 napisał(a):A możesz wrzucić jakiś lepszy opis? Może przebieg trasy w google maps?

Widzę że watek z moim opisem tej trasy jest zamknięty więc trzeba znów dać opis. Ja z google maps nie korzystam jak masz to w automapie możesz wprowadzić te punkty
- z autostrady A2 Wiedeń-Graz zjeżdżamy na zjeździe 138 na Ilz
- w Ilz skręcamy w lewo w drogę B66, którą przez Feldbach dojeżdżamy do Bad Radkersburg (granica A/SLO)
- dalej jedziemy przez Gornją Radgonę, Ljutomer, Ormoż i stamtąd kierujemy się na Varażdin lub Cakovec (zjazdy na autostradę A4 w kierunku Zagrzebia)
prowadzi bardzo dobrze albo jechać z mapą tą trasą.
Proponuje jazdę w nocy jest naprawdę pusto. Z tankowaniem też nie ma problemu jest automatyczna stacja całodobowa (jak Neste u nas) Cały objazd to około 70 km plus 15 w Cro do autostrady na Zagrzeb.W Austrii drogi idealne w SLO jak nasze krajowe(nie to co w Austrii ale dla nas normalne) Policji nigdzie nie bylo w Austrii prędkość podniesiona do 70km/h w terenie zabudowanym(znaki raczej przestrzegam z racji na mnogość fotoradarów) a SLO to jak u nas ile się da.Przez całą trase naliczyłem może z 10-15 aut. Na granicy w Ormoż przeważnie jestem sam. Jak dla mnie najlepszy objazd.

Ale kombinujecie świetny opis objazdu jest przez Mureck - Lenart przez PTuj ale każdy jedzie jak chce
ale nie po to kupuje winietę na Austrię żeby połowe bocznymi drogami jechać to bym już wolał całość bokiem śmignąć

Tomeksc napisał(a):Ale kombinujecie świetny opis objazdu jest przez Mureck - Lenart przez PTuj ale każdy jedzie jak chce
ale nie po to kupuje winietę na Austrię żeby połowe bocznymi drogami jechać to bym już wolał całość bokiem śmignąć

Objazd tak nie jest skomplikowany tylko 2 godziny na granicy wyprowadzić może z równowagi dlatego wolę Ormoż.