Nowy na forum.

Witam wszystkich na forum.Poszukuję kameralnego kempingu w Chorwacji z dobrym zapleczem sanitarnym.Podróżuję z przyczepą o długości 9,5m.Nie przepadamy za tzw.mega kempingami.Za wszelkie informację z góry dziękuję.

Szukaj kolego, campingów jet dużo. Poszukaj troszkę na forum, wiedzy na ten temat jest naprawdę dużo.

andbor2 napisał(a):... Podróżuję z przyczepą o długości 9,5m...

Faktem jest, że nie na wszystkie campingi w Chorwacji zdołasz wjechać. Hm... może nawet na większość z nich z taką cieżarówą nie dasz rady się wpasować
Może by warto zmienić tytuł tematu np. na: "Campingi w Cro z możliwością wjazdu samochodami wysoko-gabarytowymi".
albo jakoś tak...

Dziękuję za pierwsze odpowiedzi .Rozmiary mojego zestawu nie są małe.Obecnie stacjonuje w Austrii na zimowy pobyt jeżeli kogoś interesuje zimowy caravaning chętnie pomogę.Problem z Chorwacją polega na niedostępności wielu kempingów dla tak dużego zestawu.Tym bardziej proszę o informację w tym temacie.

W Biogradzie na Moru jest camp na który się zmieścisz. Kameralny. Wjazd od plaży Bosana Nie pamiętam nazwy. Sprawdzę na fotkach

Tu jest plan http://biograd.info/images/biograd_map.jpg
Camp znajduje się na wysokości statku na tym planie
Zaplecze sanitarne bardzo dobre
Do wody rzut suchym beretem :):)

mirek109 napisał(a):W Biogradzie na Moru jest camp na który się zmieścisz. Kameralny. Wjazd od plaży Bosana Nie pamiętam nazwy. Sprawdzę na fotkach

Tu jest plan http://biograd.info/images/biograd_map.jpg
Camp znajduje się na wysokości statku na tym planie
Zaplecze sanitarne bardzo dobre
Do wody rzut suchym beretem :):)

Jeśli piszesz o campie Soline to ja go szczerze odradzam
Sam camping jest OK ale sam Biograd i plaże jak dla mnie fatalne. Jest tyle pięknych miejsc w Chorwacji (urokliwych miasteczek, pięknych plaż), że szkoda czasu na Biograd
My tam spędziliśmy tydzień (który właśnie zaczynam opisywać w mojej relacji) i jako baza wypadowa do zwiedzania Północnej Dalamcji jest OK ale, żeby w Biogradzie spędzać więcej czasu i korzystać z tamtejszych plaż to zdecydowanie nie.

JoannaG napisał(a):

mirek109 napisał(a):W Biogradzie na Moru jest camp na który się zmieścisz. Kameralny. Wjazd od plaży Bosana Nie pamiętam nazwy. Sprawdzę na fotkach

Tu jest plan http://biograd.info/images/biograd_map.jpg
Camp znajduje się na wysokości statku na tym planie
Zaplecze sanitarne bardzo dobre
Do wody rzut suchym beretem :):)

Jeśli piszesz o campie Soline to ja go szczerze odradzam
Sam camping jest OK ale sam Biograd i plaże jak dla mnie fatalne. Jest tyle pięknych miejsc w Chorwacji (urokliwych miasteczek, pięknych plaż), że szkoda czasu na Biograd
My tam spędziliśmy tydzień (który właśnie zaczynam opisywać w mojej relacji) i jako baza wypadowa do zwiedzania Północnej Dalamcji jest OK ale, żeby w Biogradzie spędzać więcej czasu i korzystać z tamtejszych plaż to zdecydowanie nie.

Proszę zwrócić uwagę że podałem link do mapy i wyraźnie napisałem plaża Bosana
Gdybyś zadała sobie trud otworzenia mapy lub znałabyś Biograd poza Soline to nie byłoby problemu

Wydaje mi się że poza plażą Soline nie znasz Biogradu. Więc szkoda dyskutować. Jeżeli moje określenie "kameralny" odniosłaś do campu Soline to wybacz, nie mamy o czym rozmawiać :(:(

Spenetrowałem cały Biograd wzdłuż i wszerz i jedyne co mogę polecić to omijanie tej miejscowości szerokim łukiem. Woda mętna, duży port, miasteczko nieciekawe, plaże okrutnie zatłoczone. Kempingi no cóż przemilczę - niedaleko Kozarica o wiele ładniejszy camp. Ogólnie nie polecam tej miejscowości w okolicy jest więcej ciekawych miejsc jak Pakostane czy ostatecznie Sv. Filip i Jakov. Biograd to ogólna porażka.

zebik napisał(a):jest więcej ciekawych miejsc jak Pakostane czy ostatecznie Sv. Filip i Jakov. Biograd to ogólna porażka.

Jeden lubi ogórki inny córkę ogrodnika :):)

Sv. Filip i Jakov jest cudowny ze są plażą - betonową Pakostane także z plażą wzdłuż której jeżdżą samochody. Odpoczywać w spokoju się nie da

Ja jednak wolę córkę ogrodnika pomimo że jest ruda

mirek109 napisał(a):

zebik napisał(a):jest więcej ciekawych miejsc jak Pakostane czy ostatecznie Sv. Filip i Jakov. Biograd to ogólna porażka.

Jeden lubi ogórki inny córkę ogrodnika :):)

Sv. Filip i Jakov jest cudowny ze są plażą - betonową Pakostane także z plażą wzdłuż której jeżdżą samochody. Odpoczywać w spokoju się nie da

Ja jednak wolę córkę ogrodnika pomimo że jest ruda

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu buty śmierdzą.
W Biogradzie nawet lody są do bani. Pakostane ma swój urok Sv. Filip i Jakov też. Napisałem, że lepiej tam pojechać niż do Biogradu, choć w rzeczywistości ten teren lepiej w ogóle omijać z daleka mówię o miejscowościach od Zadaru do Vodic.

zebik napisał(a): choć w rzeczywistości ten teren lepiej w ogóle omijać z daleka mówię o miejscowościach od Zadaru do Vodic.

Nie mam nic przeciwko temu byś omijał
Po częstym i długim marszu nie unikniesz śmierdzących butów. Ważne by nogi nie przeszły tym smrodem

W Pakostane byłem na urlopie, wróciłem zadowolony, chociaż jest wiele piękniejszych miejsc, jak dla mnie, np Peljesac.
Do Biogradu pojechałem na rowerach, Mirka nie znalazłem, szkoda, przychylam się jego zdania na temat miejsca, do którego jeździ od kilku lat.
Lody jadłem, smakowały jak w całej Cro, może lepiej trafiłem niż Zebik
Samochody wzdłuż betonowej plaży w Pakostane chodziłem/jeździłem rowerem na inne plaże, cisza, spokój
Zawsze i wszędzie można znaleźć plusy i minusy, zależy czego się bardziej szuka. Ja wolę wrócić zadowolony z urlopu, dlatego minusów nie szukam, dostosowuję się do wybranego miejsca widząc plusy. A jak ich jednak nie ma, zmieniam miejsce

maciek1956 napisał(a):Mirka nie znalazłem, szkoda,

Szkoda do nadrobienia bo Chorwacje jeszcze wiele razy odwiedzę

Ja przyglądając się Twoim fotkom przypuszczam że jednak nasze spojrzenia się skrzyżowały. Chyba jechałeś i Pani na drugim rowerze kiedy byliśmy na plaży. Tuż obok miejsca gdzie cumują małe łódki - oczywiście plaża Bosana
Był to wrzesień 2007

mirek109 napisał(a):

maciek1956 napisał(a):Mirka nie znalazłem, szkoda,

Szkoda do nadrobienia bo Chorwacje jeszcze wiele razy odwiedzę

Ja przyglądając się Twoim fotkom przypuszczam że jednak nasze spojrzenia się skrzyżowały. Chyba jechałeś i Pani na drugim rowerze kiedy byliśmy na plaży. Tuż obok miejsca gdzie cumują małe łódki - oczywiście plaża Bosana
Był to wrzesień 2007

Tak mogło być, data i miejsce się zgadza, rowery i Pani też, tym bardziej większa szkoda, że nie "zagadaliśmy". W Cro też będę jeszcze wiele razy

Dziękuje za posty.Kameralność kempingu to dla mnie podstawa,duże kempingi rzadko dają możliwość spokojnego odpoczynku choć są wyjątki .Istotna cecha są pola postojowe ich wielkość i osłonięcie od sąsiada, byłem na wielu i bywa to różnie nie zależnie od standardu(mam na myśli Europę zachodnią).Wakacje są zbyt krótkie by złym sąsiedztwem zepsuć sobie urlop proszę mnie źle nie zrozumieć. Reklamy kempingów zamieszczane w internecie nie oddają rzeczywistości o czym sam się przekonałem . Uważam za bezcenne informacje wymieniane w danym temacie na forum.