No i skończyła mi się TRAVARICA, ALE MOIM OCZOM UKAZAŁA SIĘ

Słuchjcie czy widział ktoś z Was w Polsce ten trunek ? Mozna to w naszych marketach gdzieś dostać. Skończyło się i będę tęsknił do przyszłego roku..

Bahama napisał(a):Słuchjcie czy widział ktoś z Was w Polsce ten trunek ? Mozna to w naszych marketach gdzieś dostać. Skończyło się i będę tęsknił do przyszłego roku..

Też kiedyś szukałem ale nie znalazłem Ale z drugiej strony to może i dobrze bo jakbym kupił w sklepie wyrób travarico-podobny to by mnie chyba coś trafiło i to na miejscu. Tak jak raz skusiłem sie na kupno Prosku w Makro jak mi ktoś powie, że to to samo to chyba Prosku w życiu nie pił A wracając do travaricy to nawet jakby była to by to było coś rozcieńczonego a nie oryginalny bimber powyżej 50 %. Lepiej poczekac do następnego wyjazdu, idzie się przemęczyc ale warto bo człowiek napije się prawdziwej travaricy a nie czegoś co koło niej tylko stało. Ale jak Cie tak męczy to zawsze możesz wpaśc tu:
http://stores.ebay.de/Cro-Nation_Spirit ... 3QQfrsrcZ1
Pozdrav

20 euro z wysyłką... heh....
Pozdrawiam

Bahama, mieszkam pod Kaliszem i jadę od 15 września do Chorwacji, napisz mi na gg 9332504 to jakoś się może zgadamy i kupię Ci travaricę, pozdrawiam Adrian

drogi leszku twie butelki ??????????????
musily by miec po 20 litrow zeby bylo w sam raz

Mnie także skończyło się to doskonałe cudeńko z sibenicką katedrą w środku.
[img][img]http://images13.fotosik.pl/60/98e91ffb65d83d3cm.jpg[/img][/img]
Pożegnalny prezent od naszych gospodarzy.

Leszek Skupin napisał(a):Travarica jest dość droga My zrobiliśmy tak...

Kupiliśmy jedną travaricę i jedną czyściochę . Jak się travarica skończyła to przelaliśmy czyściochę do butelki po travaricy postała dwa tygodnie i miała ten sam smak jak travarica , a była dużo tańsza

Pozdrav

Dwa razy tej samej cytryny nie wyciśniesz.Także druga butelka to była siła sugestii.
A Ty Bahama napisz na mój imej swój adres to Ci buteleczkę wyślę.
Uzależnienie od travaricy to ciężka choroba leczy się ją travaricą.

platon napisał(a):A Ty Bahama napisz na mój imej swój adres to Ci buteleczkę wyślę.
Uzależnienie od travaricy to ciężka choroba leczy się ją travaricą.

Rety ! Życie mi uratujesz Oczywiście muszę się jakoś zrewanżować ! mój e-mail : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl , napisz swój bo nie mozna się z forum kontaktować ! Pozdrowienia ! Artur

Bahama napisał(a):

platon napisał(a):A Ty Bahama napisz na mój imej swój adres to Ci buteleczkę wyślę.
Uzależnienie od travaricy to ciężka choroba leczy się ją travaricą.

Rety ! Życie mi uratujesz Oczywiście muszę się jakoś zrewanżować ! mój e-mail : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl , napisz swój bo nie mozna się z forum kontaktować ! Pozdrowienia ! Artur

chesjowisz () op.pl

Jest szansa, że kilka miłych chwil jeszcze z Tavaricą spędzę Dziękuję kolego Andrzeju ! To wszystko dzięki forum i wspaniałym forumowiczom ! Pozdrawiam
Artur

Przychodzę dziś do domu... No dobra wiedziałam, że może niedługo znowu zdegustuję TRAVARICĘ , ale to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania ! Najpierw opakowanie ! W życiu takiego nie widziałem

Potem butelka... Normalnie odjazd...

No i te kieliszki....

Przecież ja tego wżyciu nie będę pił, bo szkoda... Panie Andrzeju ! Cała rodzina dziękuje serdecznie ! Jesli tylko będę mógł się zrewanżować !
Artur

Pisąłeś Bahama, ze zabrako Ci travaricy, dostałeś piękną flaszeczkę z kieliszkami, piszesz, że szkoda otwierac, nie zabraknie więc Ci tego wyśmienitego napoju.
Tyle razy byłem w Cro, a tak ładnie opakowanej travaricy nie widziałem, szkoda, ale teraz będę szukal, na prezent wyśmienita

A ja przywiozlem w tym roku flaszke Travaricy, ale Pani ktora sprzedala mi ja, chyba zapomniala dodac kieliszki .Dostalem litr tego trunku w butelece po naszej Wyborowej .Na pytanie skad wziela butelki od naszej Wyborowej odpowiedziala, ze kupuja w discotece .Ktora wg was ma lepszy smak, ta pedzona u gospodarzy, czy ta w ladnych buteleczkach kupiona w sklepach?.

Ktora wg was ma lepszy smak, ta pedzona u gospodarzy, czy ta w ladnych buteleczkach kupiona w sklepach?.[/quote]


Zdecydowanie wolę pędzoną domowym sposobem, gospodarską, ale w prezencie bardziej wypada przywieżć firmową, z kieliszkami. (takie jest moje zdanie)